Wkurzają mnie dzisiejsze buty sportowe a właściwie ich jakość. Większość np z firmy nike niby ze skóry naturalnej a tu ni chuja bo po godzinie w nich masz wrażenie jakbyś kurwa chodził w plastikowych butelkach. Pamiętam jak 20 lat temu brat kupił sobie obuwie sportowe niestety nie pamiętam firmy. Buty całe ze skóry naturalnej, bez żadnych sztucznych gąbek w środku, założyło się w +30 było okej, można było w nich chodzić nawet zimą i były cieplejsze od niejednych kozaków. Większość dzisiejszych z firmy nike po niespełna roku użytkowania nadają się na śmietnik.
3
2
Gdybyś był patałachem, który zna swoje miejsce, patałachu, to byś nie miał takich problemów. Albowiem po stawieniu się pod bramą naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego (z pięcioma stówami w łapie i CV w zębach, że o zaświadczeniu o aktualnych szczepieniach i odrobaczeniach Pan twój nie wspomni) i przejściu sita selekcji otrzymałbyś mało gustowne drewniane saboty, które starczyłyby ci do końca nędznego żywota twojego spędzonego na zapierdolu na taśmach naszego umiłowanego zakładu. I ze zdublowaną mocą of koz. /Mesio PS. I nawet nie myśl, patałachu, o numerach, które drzewiej robole przy pomocy tych butów wyczyniali na taśmach gdzieś we Francji czy Belgii… Albowiem Pan twój zaprawdę powiada ci: lepsze drewniaki na twych odnóżach, niż stalowy pręt o słusznym fi – z którym rywalizować mogą tylko najlepiej wyposażone czarnuchy – w dupie twojej, przesyłający randomowe elektrowstrząsy. /Mesio. PS.
W kacapowie łapią gościa na ulicy.
– Zostałeś zmobilizowany!
– Z kim walczymy?
– Z nazistami!
– To wiem, ale przeciwko komu?
***** PiS i kacapów. 😉
A co? Chcielibyście dożywotnią gwarancję ? XD
A ja mam zwykłe buty za 50 zł i nie narzekam XD
Tylko wprawiona ręka i solidne walenie konia czynią cuda. Musisz poznać dotyk wprawionej ręki na kutasie. Zwalić wszystkim Polakom od morza do Tatr.Walić zimną ręką.