Witam więc chciałbym tutaj opisać wg mnie błąd polskiego prawa karnego dotyczącego zakrywania lub też ochraniania osób oskarżonych poprzez zakrycie ich oczu jebana czarną kreską. Pytam się po co? Po jaki chuj zakrywamy japę jakiemuś debilowi czy ukrywamy także jego nazwisko czy to nie jest pierdolnięte? Kurwa przecież to jest przysługa, w innym kraju pokazują nie tylko japę ale również dają cały opis tejże osoby i wiadomo o kogo chodzi.
62
69
a to nie jest tak, że można pokazywać twarz po tym jak jest już wyrok? tzn. nie znam się na tym specjalnie, ale ktoś mi kiedyś tłumaczył, że obowiązek zakrywania jest tylko od momentu oskarżenia do orzeczenia o winie i chodzi o to, żeby nie piętnować tych, którzy ostatecznie zostają uniewinnieni. jak ktoś ma już wyrok to można go publikować gdzie się chce
może po to żeby nie niszczyć komuś życia jak okaże się niewinny?
za granicą po prostu taki ktoś przeprowadza się gdzie indziej bo go stać i dopóki nikt go nie rozpozna ma spokój.
Pewnie przez to, że jest oskarżony, a winy mu jeszcze nie udowodniono? Póki co w Polsce obowiązuje domniemanie niewinności. Pewnie ty byś się cieszył, jakby niesłusznie cię oskarżono, a cała Polska mogłaby oglądać twoją twarz z podpisem „PEDOFIL”.
A po co ci wiedza na temat twarzy przestępcy? żebyś miał pewność kogo zaciukać?
skazanego już można pokazać, póki jest podejrzany i niczego mu nie udowodniono to nie można pokazywać ryja całemu światu bo jeśli oskarżenia są bezpodstawne to dopiero by miał chujnie
Oskarzony – nie skazany – dopoki Ci nie udowodnia winy – jestes tylko podejrzanym! Nadajesz sie do polityki na POsla. Pozdrawiam Ciebie i twoja proznie
Oskarżony nie jest winny, dopóki tej winy mu się nie udowodni, więc chyba lepiej zakryć twarz niż zniszczyć życie niewinnej osobie.
a jak ktoś jest nie winny to co
To jest akurat proste, zakrywaja im twarz bo sa jedynie podejrzani. Po udowodnieniu winy juz jej nie zakrywaja.
Dzieje się tak, gdyż istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. Więc w trakcie procesu zasłania się oczy. Debilu.