Chujowa praca

Naprawdę jest chujowo. Pracuje w chujowej pracy, ale to moja jedyna szansa żeby coś zarobić. Mieszkam w chujowym małym mieście i szukałam normalnej pracy przez kilka miesięcy i musiałam w końcu podjąć pracę poniżej moich kwalifikacji. To naprawdę chujowe uczucie, gdy przychodzisz do pracy i czujesz się tam jak intruz. Mam wyższe wykształcenie i pracuję jako kelnerka. Dziwnie się z tym czuję, bo miałam nadzieję, że po studiach będzie mi łatwiej… ni chuja. Mam bardzo, bardzo chujowy nastrój, bo jutro muszę wstać o 5 rano, by dojść do pracy na 6 (bo nie mam autobusu o tak wczesnej porze). Chujnia z grzybną!

25
42

Komentarze do "Chujowa praca"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To nie trza było studiować polonistyki albo socjologii lub podobnego główna 🙂 tylko np inżynierię !! Albo fizykę , chemię itp. moja rada jedź do Anglii tam przynajmniej zrobisz godnie jako kelnerka

    0

    0
    Odpowiedz
    1. gówno prawda, ja jestem po Logistyce, a i tak zapierdalam z taca za granicą, jak autorka

      0

      0
      Odpowiedz
  3. @1 ma całkowitą rację. Jeżeli już masz pracować jako kelnerka lub coś innego (czyt. poniżej Twoich kwalifikacji), to lepiej rób to w Anglii albo Niemczech. Tam przynajmniej dobrze Ci za to zapłacą. Przy okazji poznasz kawałek świata.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. @1 Trzeba znać język ojczysty. A lepiej niech robią co lubią. Szkoda byłoby, gdyby ktoś się nie starał jako inż. i wysadził w powietrze uniwersytet.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nie zgadzam się z tym pieprzeniem o bezrobotnych humanistach! Dziesiątki tysięcy etatów „pań Miek/Kaś/Maniek/Jolek/jakiekolwiek imię” które siedzą w firmach za biurkiem to niby co, z tytułem inżyniera?! Gówno prawda! Jest masa miejsc w których mogliby pracować ale wszędzie znajomości i wkręcanko swoich córeczek, kuzynek i innych pociotków po zawodówce albo nawet i nie. Za te same pieniądze można zatrudnić magistra ale po co, prawda? W efekcie na porządku dziennym spotyka się niedouczone idiotki siedzące za biurkiem i nie mające pojęcia nawet o podstawach obsługi komputera o języku angielskim nie wspominając. Dziwny jest ten kraj, w którym pracodawcy za te same pieniądze wolą zatrudniać gorzej wykwalifikowanych…:(

    2

    0
    Odpowiedz