Ciężki wybór!

Witam wszystkich Chujowiczów.
Ostatnio w moim życiu ciągłe zmiany. Najpierw rezygnacja z pracy, wyjazd zagranicę, obietnice, że nigdy już nie wrócę do starej pracy itp… Poza granicami kraju wcale nie jest fajnie, prosto i przyjemnie, wróciłam znów do Polski… Zaczęłam pracę również w swoim zawodzie, jednak w innym miejscu, nie wróciłam na stare śmieci. I muszę powiedzieć, że już pierwszego dnia pożałowałam swojej decyzji. Ludzie żeby nie powiedzieć brzydko – dziwni. Prawie się nie odzywają, są zapatrzeni w siebie. O cokolwiek zapytam – źle. Traktują mnie jakbym wszystko wiedziała a pytała chyba z nudów… Gdy rozmawiam ze znajomymi ze starej pracy – mówią wróć… I tu zaczyna się moja chujnia – na chwilę dzisiejszą – o niczym innym nie marzę jak o tym, żeby tam wrócić… Z drugiej jednak strony, wydaje mi się, że być może patrzę na to ze złej perspektywy, bo przecież chciałam się stamtąd wyrwać, a teraz powrót oznacza dla mnie rezygnację z pracy w której obecnie jestem… I bądź tu mądry i wybieraj………

40
76

Komentarze do "Ciężki wybór!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Tu John nie wracaj zaczełaś nowy rozdział w swoim życiu, bo tak chciałaś? A więc sprawa jest prosta 🙂 Ewentualnie znowu zmień prace jeszcze w innym miejscu. Po za tym ludzie są wszędzie tacy sami tylko ja jestem inny, taki wyjątkowy. Szalom 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Idź do burdelu pracować. Klienci mili, praca przyjemna, hajsu do zajebania, a nie po fabrykach zapierdalasz i narzekasz.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Taka jesteś słodka w tej rozterce.Kocham Cię.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jesteś po prostu kobietą: brak zdecydowania i logiki. Pozdrawiam, nie tak jeszcze stary kawaler.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Rób doktorat z kung-fu i karate, a dasz sobie radę z tymi narcyzami.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Posluchaj mnie Mala. Ja zyje dlugo na tym swiecie i powiem Ci pewna prawde: bo zycie… Zycie to jest cos takiego, ze to jest pasmo nieszczęść… i szczęść.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Ludzik to Ty?? myśmy wszyscy chcieli do Ciebie do jechać. Po co wracałaś…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ludzik to Ty?? myśmy wszyscy chcieli do Ciebie dojechać. Po co wracałaś…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. OlciaszQu co Ty tu robisz?:)

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Nie wiem jak w łódzkim wydziale z przyjmowaniem kobiet. Chociaż jeśli jesteś ładna to myślę, że mesio jakoś to wykorzysta.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. zjebana chujnia, nigdzie nie bedzie ci dobrze, bo masz zjebane polskie myslenie – albo albo, a nie ma innego wyjscia? albo stara praca albo nowa praca, albo w kraju albo za granica, nie ma innego wyjscia?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Spróbuj wyjechać jeszcze raz, tym jako kierownik od zbierania szparagów, ogórków, kalafiorów, wyrywania chwastów, a że jesteś kobietą możesz w wolnych chwilach umilać czas swemu mocodawcy dodatkowymi czynnościami.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zatrudniam takich jak Ty i z nich doję ostatnie siły. Człowiek bez doświadczenia życiowego zawsze będzie narzekał, bo nie zdaje sobie sprawy z sytuacji na rynku. Ja wiem że waruki w mojej firmie nie są złe, płacę zus, mają ciepłe posadki, inne profity, może nie zarabiają dużo ale mają stabilność i dobrą atmosferę. Doświadczeni życiem siedzą cicho i nie marudzą, bo rozumieją swoje położenie (jak zaczną naciskać to albo ja pójdę z torbami albo oni na bruk, taka prawda). Młodzi niedoświadczeni kombinują, gadają, są krótkotrwałymi pracownikami i szybko odchodzą. Okazuje się potem że w kółko mają tak samo w każdej następnej firmie! Jak ich życie utemperuje, to potem siedzą cicho i rozumieją na czym to wszystko polega – a polega na tym że obciążenia pracodawcy są ogromne i wysoka płaca musi zależeć od dużego zysku firmy, a o ten niezwykle trudno przy wysokich podatkach i kryzysie. Ty widocznie jeszcze jesteś w fazie zdobywania doświadczenia. Finał zawsze jest taki sam – chęć powrotu na ciepłą posadkę. Wiem co mówię. Tylko ludzie z jajami idą na swoje, reszta to robotnicy.

    0

    1
    Odpowiedz
  15. Lasunia – powrót to psychiczne obciążenie. Niektórzy traktują to jak osobistą porażkę, przyznanie się do błędu, nieudacznictwo.. i powiem ci: pierdol to!. Zyj tak jak sama chcesz a nie jak chcą inni. Pasuje ci to wracaj na stare śmieci i się nikomu nie tłumacz. A nie pasuje to zostań tam gdzie jesteś albo wyjedź drugi raz. nikomu nic (chuj) do twojego życia. Trzymaj się i nie pękaj, życie przed tobą.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Wracaj i nie siedz w tej zasranej Polandii, bo bedzie tu coraz gorzej.Nic tu nie wskorasz- ani finansowo, ani prywatnie. Polska to przegrany kraj.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. jestes durna baba. wracaj do kuchni

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Co za różnica w którym spożywczaku robisz. #nierozumiemproblemu

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Możesz wrócić, przecież to nie karalne. Zawsze też będziesz ponownie mogła odejść.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. To wypad na szparagi do Gebelsa spowrotem!

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Sylwia? 😛 Uciekaj póki jeszcze możesz tylko zachowaj godność i nie wykorzystuj ludzi bo to obróci się przeciwko tobie.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Tata zabronił Ci dosiadać Garulfa, bo jest za duży.

    0

    0
    Odpowiedz