Na czym polega mój problem? Otóż sprawa jest złożona. Historia z cyklu przejście ekstrawertyka na intro- przecież nie jest typowa, co? :/ Czemu przestałam ufać ludziom? Czemu nie wierząc 'w nic’ przestaje wierzyć nawet w samą siebie? Czemu wszędzie doszukuje błędów? Czemu nie potrafię odnaleźć siebie w przyszłości? Czemu dopuszczam do siebie moment śmierci, a mam 18 lat? Czemu nie potrafię znaleźć tej energii co kiedyś? Czemu choć otacza mnie masa ludzi czuje się samotna? Czemu nie potrafię kochać chociaż jestem maszyną, w której trudno się nie zakochać? Czemu, gdy mówię szczerze ludzie myślą, że żartuję. Czemu?
24
35

Dojrzewasz. Zmieniasz się. Nie rób nic na przymus.
Poczekaj jak będziesz miała 30- tke, to dopiero bedzie chujnia…
Jesteś emo
Nie chce Cie obrażać ale brzmi to jak płacz nastolatka w depresji może biorącego jakieś narkotyki,do tego widać jak upajasz się własnymi słowami i szukasz wyrafinowanych sformuowań żeby pokazać jaką to „niesamowitą” i „ciekawą” postacią jesteś, a mimo to nikt Cię nie rozumie…Nie mam nic przeciwko Tobie ale wiek 16-19 lat często ma to do siebie, że ludzie w nim poszukują, myślę że jesteś na tym etapie
Poszukaj pomocy u psychologa, naprawdę. Mam za sobą załamanie nerwowe, wiem co mówię, trudno poradzić sobie samemu. Pozdrawiam
kup wibrator uleczy Twoje smutki, da zadowolenie i będziesz szczęśliwa
1 nie czemu ale dlaczego
2 wracaj pouczyć się żebyś skonczył/ła to gimnazjum
Ja mam lat 30 i tą samą chujnię :(((
Ponieważ dojrzewasz.
Ten natłok pytań retorycznych raczej nie stawia Cię w dobrym świetle. Na razie wychodzi na to ze masz coś z banią.
Kurwa mam to samo… przejebny stan i przejebany moment życiowy. nie wiadomo o co chodzi co jak kiedy i czy kiedyś w ogóle… życzę nam żeby to jak najszybciej się 'ogarnęło’:))
Czemu, powiedz czeeeemuuuu,
nie ma dziś na kolację dżemuuuuu
Bo życie to chujnia.pl ;]