Coś mnie zaraz trafi albo nawet dwa cosie

No po prostu kurwa mać! Od wczoraj mam serię pierdolonych dziwnych sytuacji. Najpierw nie nagrywają tylko i wyłącznie najniebezpieczniejszych sytuacji,które przydarzyły mi się podczas treningu,a które chciałam mieć „uwiecznione”. Później w sklepie nie mieli tylko i wyłącznie tych rzeczy,których bardzo potrzebowałam. Osoba z mojej rodziny,tylko dzięki której miałabym szanse na rozwój wypiera się swoich decyzji w ostatnim momencie niszcząc mi w ten sposób już całe życie. W nocy pokłóciłam się z chłopakiem. Rano zaspałam do szkoły. Jeszcze kurwa na dodatek wsiadam do autobusu,nie zdążył odjechać I PIERDOLNĄŁ W NIEGO TIR. Ludzie!to jest chore. A mojej matce odjebało i od tak rzuca się na mnie z łapami,chociaż nawet się do niej nie odezwałam. Pierdole.

0
0