Dobre serce coś za coś

A moją chujnią jest to, że mam dobre serce. Ktoś mnie wkurwi, zawiedzie maksymalnie i po jakimś czasie odpuszczam i udaje, że nic się nie stało. Bycie dobrą wróżką. To jest silniejsze ode mnie. Co ja poradze, mam dobre serce i tyle. Swojego czasu poznałam faceta, oczywiście super, spodobał mi się, fizycznie i charakter ok, jednak z dnia na dzień co raz bardziej pokazywał, że jest jebanym zakochanym w sobie burakiem i egoistą. Za każdym razem kiedy robił maślane oczka wracałam do niego. No bo co? Rozum jedno, serce drugie. Ale teraz to już przesadził. Zaczął sobie wyobrażać, że będę się prosiła jego o to żeby mi poświęcał czas. No chyba kpina? Wkurwia mnie to, że nie potrafił docenić tego ile ja dla niego zrobiłam, ile nerwów zjadłam, włosów z głowy nawyrywałam a dobrze o tym wiedział!! Zawsze to samo. Nikt nie będzie mi dyktował co mam robić i trakrował mnie jak śmiecia, nikt nie będzie mnie przestawiał jak meb,a we wszystkie strony. Sram na to, że ci będzie smutno! Ile razy ja przez ciebie płakałam kiedy robiłeś mnie w chuja a i tak wracałam. Wczorajszym i dzisiejszym dniem podsumowałeś całą naszą znajomość. Możesz się bujać. Już nie wrócę z moim dobrym serduszkiem do Grzesia na kolanka. Spierdalaj świnio!

46
80

Komentarze do "Dobre serce coś za coś"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jak ma się miękie serce, to trzeba mieć twardą dupę. Ciekawa jestem, ile razy to zdanie pojawi się w komentarzach do Twojej chujni 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bywam z drugi rok na tym portalu. Różne są historie, jedne ciekawsze, drugie gorszę, czasem żałosne albo smutne. Ale jak już ktoś zauważył, wszystkie te chujnie miłosne są już nudne!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Moja droga, w zyciu kieruj się sercem a w miłości rozumem- bedziesz szcześliwa.: )

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ja mam odwrotnie. Jak ktoś mnie wkurwi to oddaję z nawiązką i czasem trochę przesadzam. Mimo to nie mam wyrzutów sumienia bo (chyba) jestem psychopatą. A tobie radzę: zwiększ masę cipy!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. To już koniec, czy będzie jeszcze druga część?

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Jest takie powiedzenie ” Kto ma dobre serce-ten ma twardą dupę…”

    0

    0
    Odpowiedz
  8. jak cie zaswędzi to wrocisz 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  9. A ty oczywiście taka bez skazy? 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  10. No weź.. ostatni raz..

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Mam taką żonę: wszyscy z jej rodziny mogą ją kopać dupe na 3 zmiany, a ona nic. Niech no tylko ja bym coś spróbował zmienić, to jeszcze się wykłóca ze mną tępa dzida.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Niestety pewnie wrócisz… No ale życzę powodzenia. Bądź twarda.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Weź miej dobre serce i porzycz mnie z 1000 zł

    0

    1
    Odpowiedz
  14. Głupia byłaś, a nie miałaś dobre serce.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Oj skąd ja to znam. Mam tak samo. Nie tylko w stosunku do kobiet (jestem mężczyzną), ale także w stosunku do znajomych. Pomagam jak tylko potrafię, wybaczam i nikt tego nie docenia. Nie wiem czemu taka niska ocena tej chujni. Fakt, może zbyt ostre ostatnie zdanie. Życzę Ci z całego serca, abyś poznała wartego Twego serca partnera i to na całe życie. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Bardzo dobra chujnia, wyrzut zlych emocji. Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie i serduszko troszke stwardnieje. Zycze szczescia i duzo usmiechu.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. chujnia ze tu to piszesz, idz do fagasa i jebnij z dzidy

    0

    0
    Odpowiedz
  18. ja niestety też jestem za dobry a szkoda bo przez to często różni ludzie mnie wykorzystują a później olewają,żeby tak kurwy zdechły za to

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Haha moglabym napisać dokładnie to samo-i co najzabawniejsze-imie mojego faceta też się zgadza, niestety, ja nadal tkwie z tą świnią w związku przez to zasrane dobre serce, także gratuluje dziewczyno, obyś tylko znowu nie wróciła…bo mówiłam tak jak Ty już wiele razy i Ty zapewne też

    0

    0
    Odpowiedz
  20. No, tera gadasz jak baba z jajami.

    1

    0
    Odpowiedz
  21. mniut dramatyzm

    0

    0
    Odpowiedz
  22. To nie 'dobre serce’, jesteś zwykłym miękkim cycem. Ogarnij się głupiutka istotko i nie pozwalaj się już tak dym*ć, bo aż przykro się robi. A tak na poważnie i szczerze 'od serca’ – dziewczyno weź się w garść i zacznij się szanować. Nie ma nic gorszego niż kobieta, która nie zna swojej wartości… jak nisko potrafimy upaść? Poszukaj sobie lepiej prawdziwego mężczyzny, dobrze? I nosek do góry.

    1

    1
    Odpowiedz
  23. Czyżby Ewe?

    0

    0
    Odpowiedz
  24. A tymczasem, w twoim otoczeniu, właśnie czai się jakiś cichy spokojny chłopak który całymi dniami myśli o tobie. Myśli sobie: „czemu ona jest taka głupia i ciągle wraca do tego aroganckiego buraka, gdyby wybrała mnie, to ja bym jej nieba przychylił”. Jestem pewien że taki ktoś jest- rozejrzyj się!

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Dobrze gadasz! Niech wypierdala! nie zwiazuj sie z takim jebancem- ja tak kiedys zrobilam i mialam przejebane pare lat zycie.Na szczescie ocknelam sie w pore, przepedzilam kutafona i dzis zyje w szczesliwym zwiazku.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Dobra mila Autorko. Znajdziesz jeszcze chlopca milego dla siebie – z ktorym bedzie Ci dobrze. Jezeli jestes wzglednie inteligentna, mila, czysta, masz mila powierzchownosc (absolutnie nie mozesz byc gruba, bo tego zaden mezczyzna na dluzsza mete nie zaakceptuje), masz troche doswiadczenia z mezczyznami, bo chlopcy jednak wola dziewczyny z ta garscia doswiadczenia, ktore ponadto wiedza, jak zaspokoic mezczyzne, bo co tu duzo mowic, strona intymna zwiazku jest przez ladnych pare lat istotnym elementem kazdego krotszego czy dluzszego zwiazku. Monogamia nie sprawdza sie prawie nigdy. Bo czlowiek nie jest do niej stworzony. A wiec koniecznie nie nastawiaj sie na zwiazek, ktory ma trwac 10 czy 20 latach. Kochaj sie ile potrafisz, ale nie oczekuj zaraz wzajemnosci, bo dawanie sympatii, uczucia, czy tego, co rozumiesz pod pojeciem slowa „milosc” to nie jest interes. Dajesz komus cos, traktuj to jako podarunek, ot tak, nie oczekujac niczego. Moze ktos da Ci te wzajemnosc, ale najczesciej to ni e ma miejsca. Ale nie nazywaj od razu kazdego mezczyzny, z ktorym Ci bylo dobrze, jest sk……nem, ch…em, parszywa swinia etc. Daj komus siebie, swe cialo, swoja sympatie, uczucie itd., ale bez czekania na wzajemnosc, bez nadziei, ze z tego bedzie Bog wie jaka love story. Nie, mila Pani, to nie tedy droga. Zarzuc natychmiast materialistyczne, handlowe myslenie. To nie jest geszeft.

    0

    1
    Odpowiedz
  27. jakie dobre serce?? litosci… tak sobie ludzie wmawiaja zeby sie dowartosciowac?? zeby nie musiec nazywac rzeczy po imieniu ?? DEBILIZMEM??? nie, nie jestem kretynka ze ludzie jebia mnie na prawo i lewo, mam po prostu dobre serce… hahahahah, powiedz mi tylko gdzie szacunek do siebie?? gdzie to Twoje dobre seruszko do Twojego odbicia w lustrze?? no chyba nigdzie wiec moral jest taki ze to jednak debilizm. Nie pozdrawiam, zmadrzej bo wstyd mi za takie kobiety ( tez jestem kobieta)co daja sie w dupe ruchac przez tak wiele kutasow. (przenosnia)

    0

    0
    Odpowiedz
  28. i tak do niego wrocisz bo jestes slaba i lubisz jak ktos cie szmaci najwyrazniej.. zero szacunku do siebie.. a potem tylko: to przez moje dobre seruszko to przez nie p0ozwalam sie tak ruchac innym:):) gdzie milosc do siebie? co do ostatnich kilku zdan z Twojego wpisu: czym sie tak chwalisz?? ze pojebalas gnoja dopiero sto lat pozniej?? naprawde uwazasz ze jest sie czym chwalic?? to jak dobiec do mety dzien po starcie gdy juz luzie opuscili trybuny nawet i tylko klaczki kurzu samotnie turlaja sie na koncu a 2iatr swiszczy oplakujac Twoja glupote…. pojeb ludzi a wtedy najwiecej od nich dostaniesz bo kazdy bedzie latal wokol Twojego tylka (na tej samej zasadzie wg ktorej TY latalas wokol tylka tego chlopaka) ludzie lubia uslugiwac i plaszczyc sie pod silniejsymi slabych gromia i zlewaja grubym moszem tak jak ten Twoj chlopak Ciebie:) gdybys juz po pierwszym wyskoku ustawila granice poczulby szacunek i na drugi by sie nie odwazyl, nadal bylibyscie para. wiec to tez po czesci Twoja wina ze pozwolilas.. na koniec moge Ci tylko : miej wyjebane a bedzie Ci dane i zmiany podejscia do zycia.. narka!

    0

    0
    Odpowiedz
  29. 21,24,27 tyle masz lasek że nie ogarniasz która to pisała?

    0

    0
    Odpowiedz