Nie przyglądałem jej się wcześniej, ale w końcu ją dostrzegłem choć była tak blisko. Ale nie do tego zmierzam. Na imprezie powiedziała, że śmiga do rodziny na miecha. Mówię, przeżyję bo i tak Lipiec pracuje. Chuj. Minął ten miesiąc. To mi pisze, że jedzie gdzieś tam na tydzień do babki czy coś takiego. Kurwa. Jakoś dam radę. Odzywam się po ponad tygodniu to jest pod namiotami. Kurwa, co jest. Nie chce mnie widzieć czy jaki chuj. Całe wakacje wyjebała, a ja w robocie no kurwaaaaaaaaa. Szkoła nie długo i nie będę mógł jej poświęcić tyle czasu co w wakacje. Chujnia straszna, wracaj! ŚRUT!
19
44
Następny młodociany debil.
Spójrz prawdzie w oczy:
TAK, ONA MA CIĘ W DUPIE!!!!!
Słuchaj stary i zapamiętaj sobie to raz na zawsze-jeżeli człowiek chce poświęcić drugiemu czas to zawsze go znajdzie choćby nie wiadomo ile miał na głowie i ile zapierdalał. Widocznie tak jak pisałem ma cię zupełnie w dupie (bo przecież mogłaby z tobą razem pojechać). Ewentualnie jest to laska typu „widzisz, nie mam dla ciebie czasu” czyli w zasadzie patrz punkt pierwszy (ma cię w dupie:). Myślę, że nie ma się co martwić tylko zwyczajnie ją olej tak jak robiłeś to do tej pory… a jakby była ci pisana to byś dostrzegł ją wcześniej… trzymaj się.
Pierdolisz tam. Odezwała się przed wczoraj i jest gitara. A jak mnie oleje, to też się tym odwdzięczę. I nie ubliżaj koleżko.
Wypowiadasz się to się licz z tym, że będziesz narażony na komentarze czy krytykę. Mój post swojego czasu też zjechali i co z tego? Zresztą jak to mówią Rosjanie- pożijom, uwidim… No mam nadzieję, że nie będziesz musiał wspominać moich słów.