Rozumiem, że nie każdy musi mieć ochotę się uczyć, sam ją rzadko mam…. Ale wkurwia mnie niemiłosiernie, że tylko przez to, że nie mam smartfona zawsze musi pójść mi gorzej na kartkówce/sprawdzianie… W czasie gdy ja stracę 3 godziny swojego życia by nauczyć się do jakiejś jebanej klasówki inni mogą robić co innego, a koniec końców mają te same lub lepsze oceny bo smartfon i pakiet internetu odwalają za nich robotę… Zerknę kątem oka albo coś szepnę to zostanę przez nauczyciela upomniany i już groźba o obniżenie oceny. Ale już jebanych 90% klasy z rękami pod stołem i oczami patrzącymi w kierunku swojego krocz lub klikających rękami za piórnikiem lub podnoszących telefon spod ławki bo im spadł, lub wgl siedzących po prostu za kimś i chowających się za jego plecami z telefonem na wierzchu zostanie kurwa niezauważone. No ja pierdolę! Ślepi idioci czy wierzący w uczciwość nauczyciele? Mam tego serdecznie dość… Życzę wszystkim cziterom z klasy by zesrały się z niewiedzy na maturze, gdzie telefonu już mieć nie będą….
PS. Inna sprawa gdy ktoś ściąga z własnych notatek… Przynajmniej poświęcił trochę czasu… nie tak jak objekty mojego hejtu które nic nie umieją, zapomną o sprawdzianie, ale z telefonem napiszą go lepiej ode mnie…
Hejtuję cziterów
2015-03-11 21:2181
45
Trzeba umieć sobie radzic w zyciu, chuja będziesz miał za dobre oceny liczy sie umiejetnosc radzenia sobie
Hejtuje cziterów??? Piękne polskie słowa. Jebane pokemony tylko tak piszą.
Po chuj się uczyć? I tak cię czeka po doktoracie niewolnictwo za 1500 na kasie w markecie lub na taśmie u Sir Mesia. Nauka to strata czasu w tym pojebanym kraju. Każdy się uczy bo myśli że to coś da, a 99% to i tak debile nie rozumiejący prawa rynku i NWO. Nie ważne co umiesz ale kogo znasz, jak dobrze umiesz kraść, kłamać, i robić ludzi w chuja i dążyć po trupach do celu. Tacy ludzie coś osiągają materialnie, a reszta to biali murzyni Europy z doktoratami w goleniu pizdy i chujem szefa w dupie i z wymuszonym uśmiechem na wieśniackiej gębie!!! Wybory nie długo!!! Niech żyje Polska!!!
nic sie nie martw, bokiem im to wyjdzie. Z drugiej strony dzisiejsi nauczyciele to w 80% szajs. Byle odbębnić swoje 18 godzin. Rób swoje, ocenami sie nie przejmuj. Zyskasz na tym, choć nie od razu.
Módl się do papaja on ci pomoże z nieba, ja całe życie miałem papaja w dupie a i tak mi pomaga.
Jeśli nie wiesz, po co „tracisz” 3 godziny życia ucząc się na sprawdzian, to jesteś głupi. Chuj Cię obchodzą oceny innych? – przyjdzie taki czas, że już się nie prześlizgną srajfonem – wtedy przekonasz, się po co „traciłeś” czas, bo będziesz kumał bazę, a ich wypierdolą z pierwszego roku polibudy po pierwszym kolokwium, do którego zresztą prawdopodobnie nie dojdzie, bo wcześniej zostaną ujebani na maturze.
rób doktorat
ci cziterzy będę kiedyś kolejnymi ofiarami Szwadronu Śmierci,natomiast ty dzięki wyeliminowaniu odpadów ludzkich oddychniesz rześkim powietrzem który oni zatruwali i od razu staniesz się szczęśliwszym człowiekiem
kiedyś ci cziterzy których hejtujesz będą kolejnymi ofiarami Szwadronu Śmierci,natomiast ty oddychniesz świeżym powietrzem które odpady ludzkie ci zatruwały i od razu poczujesz się szczęśliwszy,bo celem Szwadronu Śmierci jest uczynienie normalnych ludzi szczęśliwymi
Tak jest świat skonstruowany – nie uczćiwość, a cwaniactwo się liczy.
zasrany w dupę jebany gimbusie! wypierdalaj gnoju tarzać się w gównie, bo z szamba pochodzisz i w szambie psie umrzesz. Won gnoju obciagać Romanowi, a gdy już to zrobisz śmiało zdychaj. Miejsce gimbusów jest w kiblu z ryjem pełnym pedalskich kutasów. PS. zobowiązuję twoich prawnych opiekunów do przyjebania ci w pusty baniak i natychmiastowego odcięcia netu.
Zrób doktorat
Na maturze tez sie sciaga, nie ucz sie w sredniej jesli to liceum bo i tak nigdy to ci sie nie przyda.Lepiej bierz przyklad z kolegow.
Dobrze, że nie chodziłeś do szkoły w latach 80-tych wówczas kalkulator był wynalazkiem który otwierał drzwi przyjaźniom (fałszywym) dziewczynki tez cię bardziej lubiły i ogólnie chodziłeś jak paw dumny na przerwie przemierzając przesiąknięte potem korytarze.
Myślałem że chodzi o CoD’a jakiegoś xD
TWOJ TEKST JEST REAKCJA NA UPADEK TWOJEJ EGO STRUKTURY.
BUDZISZ SIE Z HIPNOZY.
ŚCIĄGA-NAUCZYCIELE-SZKOŁA-NA ZIEMI SA ILUZJAMI-GDYZ ZIEMIA JEST ILUZJA i NIE ISTNIEJA W WYMIARZE RZECZYWISTOWSCI.
W tym procesie nie ma rozmow.
To co czujesz teraz i Twoje mysli sa fazami procesu.
To jest proces ktory prowadzi do upadku Twojej Ego struktury.
Znajdziesz sie w wymiarze rzeczywistosci gdzie jest wiedza o wszystkim we Wszechswiecie
Struktura Ego manifestuje w Twoich tekstach swoj sklad w procesie oslabiania.
Pozdrawiam
hejtuje-cziterów sa iluzjami.Jest forma egzystencji rozpuszczajaca Ego struktury
pierdolony gimbusie uważaj tylko abyś sam nie został shejtowany, a najlepiej dotarty od tylca przez geja Romana
Dorośniesz gimbusie to zrozumiesz o co w tym chodzi, w tym życiu. Dzisiaj tylko oszuści i krętacze sobie radzą. Uczciwością nie zdziałasz nic – dosłownie nic. Druga sprawa to taka, że i tak to co się nauczyłeś sam to pewnie tego nigdy nie wykorzystasz, co za tym idzie nie będziesz tego utrwalać i zapomnisz. W szkole większość nauki jest bez sensu i nie przydaje się w życiu. Weźmy przykład z matematyki – wzór skróconego mnożenia. Występował przez całą szkołę średnią i jakoś po maturze ani razu nie miałem potrzeby go użyć. Nawet na studiach. Poszczególne rzeczy ze szkoły mogą się jedynie przydać jak pójdziesz na dane studia o sprecyzowanym kierunku takim jak właśnie wspomniana matma. Ale to wszystko jest i tak pic na wodę. Bo i tak wszystko będziesz musiał powtórzyć. Niestety uczciwi ludzie zawsze będą tyrani. Analogiczny przykład z dziewczynami. Bądź dla nich jak najlepszy, staraj się, bądź uczciwy, oddany itd. na chuj ci się to zda. To działa zupełnie w inną stronę. Tak jest praktycznie ze wszystkim. Przereklamowane już powiedzenie „miej wyjebane, a będzie ci dane” ma jakiś sens.
Bo się gimbusiarstwu (a pewnie bardziej ich starym) w dupach poprzewracało już dawno. Nie wytrzymają 45 minut bez smartfona czy innego gówna, a jak nauczyciel zwróci uwagę, to będzie uważany za jakiegoś tyrana. Gdybym był nauczycielem, to wyrzucili by mnie z pracy pierwszego dnia, bo nie zdzierżyłbym jak jakiś gnój zamiast pisać albo słuchać bawi się jakimś elektronicznym gównem i wypierdoliłbym je przez okno. Wojna by wam się przydała, gówniarze, żebyście się życia nauczyli, kurwa jego mać. Jak wujek Putin przyjedzie z rodziną w odwiedziny, to zabiorą wam nawet gacie, a o smartfonach zapomnicie na dłuuugi czas.
@5 ale papieża to Ty szkaluj!
Dla wszystkich skurwysynów mówiących o tym, że tylko cwaniactwem i robieniem w chuja można do czegoś dojść… Polecam wam scenę z filmu „Psy” kiedy Franz pije wódę z Olem i mówi nt. materiału odpadowego. Ogarnijcie się.
kup sobie używanego smartfona za 100zł, nawet paruletni wystarczy do wikipedii 🙂
Z braku posiadania smartfona pochodzi twoja nieświadomość. W mojej klasie ściąganie z urządzeń wyglada tak, ze każdy w domu POSWĘCA TE 3h i napierdala na kompie PDFa, robi notatki w wordzie, szuka i informacji, ogląda rożne strony internetowe, przegląda podręczniki i zeszyty a na koniec przerzuca wszystko w telefon. Masz gościu świadomość, ze bez przygotowanych informacji rżnięcie z internetu zajmuje duzo wiecej niż czas trwania testu? Podsumowując, lepsze to niż ściąganie z kartki, nie marnujesz papieru + łatwiej jest sie wykręcić jak nauczyciel złapie. Nie bądź głupi i naiwny, bo chujowo na tym wyjdziesz.