Żal mi Brazylijczyków. Ich rząd i różne korporacje ruchają ich bez mydła od wielu lat leszcze bardziej, niż nas w Polsce. W końcu kilku z nich się ogarnęło i zaczęli protestować, by zamiast mundialu przeznaczyć pieniądze na to, czym państwo się powinno zajmować, czyli edukację i poprawę jakości życia. Trochę pohałasowali, pomazali coś po murach i cisza. Głupie społeczeństwo, ogłupione igrzyskami (niestety chleba nie dali), zamiast ich poprzeć, zasiadło przed telewizorami i oglądało jakąś zabawę. Efekt: wszelkiego typu kapitał klepie się po tłustym brzuszku, bo dobrze się nachapał, a ludzie nadal zdychają na ulicach.
43
69
patrztu.pl/mundial_zdupping
Mnie też wiele rzeczy wkurwia, ale wszystko mija, gdy wracam do domu a tam moja loszka naga klęka i prosi, bo już nie może wytrzymać bez mojego chuja. Na tym polega szczęście lamusie.
Ale mają Jezusa do nieba i my mamy. U nas też bogate buractwo klepie sie po bębnach i za obiadki płaci po 1500 zł, zatrudniają rodziny, pociotów a k to nie rodzina to albo bezrobocie albo do fizolskiej roboty za 1100 zł. Mieliśmy być drugą Japonią a będziemy drugą Brazylią katolandem z bogaczami ukrytymi w enklawach przepychu i bogactw i fawelami-slumsami przemocy, bandytyzmu i nędzy.Ale widocznie taka wola żydowskiego nieba.
rób doktorat
POlska dawno POwinna zrezygnować z tego jebanego sportu i zająć się czymś czym jest Japońskie Sumo lub Karate Kyokushin a nie jakieś chujstwa… Bo przy okazji więcej będzie żołnieży do walki a nie jakichś tłumoków.
Oni zarabiają miliony!
Bo cała ta FIFA – w końcu bogata organizacja – powinna kupić sobie jakąś wyspę na Pacyfiku i tam organizować te swoje mistrzostwa zamiast zrzucać to na barki kolejnych krajów, tak jakby te nie miały nic innego do roboty niż zapewniać bydłu niskiej klasy rozrywkę.
Takie imprezy to wspaniała okazja dla banków, które z tej okazji, w majestacie prawa produkują fałszywe pieniądze na finalizacje inwestycji z nimi związanych, więc nie spodziewaj się że nagle ktoś wpadnie na pomysł aby zredukować koszty przy ich organicji, Wall Street żądzi.