Ja to mam chujnie…

Kocham faceta od ponad 10 lat. Ale jest do mnie nie do osiągnięcia niestety jest kimś z kim być nie można, bo wybrał coś innego niż bycie z kobietą (może ktoś się domyśli kto to). Stwierdziłam, że czas szukać kogoś z kim będę mogła być. Trzy lata temu poślubiłam super gościa, jestem z nim szczęśliwa mamy dziecko. A ja cały czas myślę o tamtym kimś,nie mam z nim kontaktu, nie widuję go, ale cały czas myślę o nim, chciałabym go zobaczyć się z nim spotkać… Byłam egoistką wychodząc za męża, bo wiedziałam, że nie mogę z tamtym być, a sama też nie chciałam zostać. I tak oszukuję go od 5 lat (dwa lata chodzenia ze sobą). Gdy spotkałam męża na swojej drodze wydawało mi się, że to jest to,że tamto to było zauroczenie itp, ale kocham męża, ale również kocham tamtego, to była moja pierwsza miłość (on wiedział), ale też nic nie mógł z tym zrobić… I tak tkwię w tym wszystkim, a brakuje mi spotkań z tamtym. Wiem pomyślicie, że jestem jakaś trzepnięta równo, ale niestety to co piszę jest prawdą 🙁 Pozdrawiam was chujowicze.

36
69

Komentarze do "Ja to mam chujnie…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Słuchaj chujowiczko. Uczucia to nie jest prosta sprawa. Na filmach pierdolą że nie można kochać dwóch mężczyzn/kobiet na raz, że jak kochasz inną/innego to nie kochasz swojego partnera. Gówno prawda, świat jest bardziej złożony niż przedstawiają to idiotyczne seriale czy romanse. Rozumiem Cię, bo też mam pewną osobę z przeszłości, która ciągle siedzi w mojej głowie pomimo że od dawna się nie widzimy i nie mamy kontaktu, a ja mam życie z inną osobą którą też kocham, mamy dziecko. Zawsze się wzdycha do tego co nam uciekło. Powiem Ci tak – jak podjęłaś decyzję, to trzeba być konsekwentnym. Nie ma rozwiązań idealnych, nawet jak kochasz 5 facetów na raz, to skoro z jamiś zdecydowałaś się ochajtać, ślubowałaś mu, to się kurwa tego trzymaj, bo wyjdziesz na głupie piździsko.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. „wybrał coś innego niż bycie z kobietą (może ktoś się domyśli kto to)” … prezes?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. to pedał, czy klecha, bo taka tępawa jestem…

    1

    0
    Odpowiedz
  5. a ja mam taką chujnię że zakochałam się w facecie ale on chyba nie kuma czaczy- zaprosiłam go do siebie do domu niby w celach naukowych i wielki chuj- nie skumał że to był pretekst a teraz się do mnie nie odzywa

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Olej uczucia. Miłość to jest decyzja, a uczucia są „najważniejsze” tylko w filmach dla głupich bab.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zwieksz masę! I inteligencję.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. zwiększ mase

    0

    0
    Odpowiedz
  9. A mi się wydaje, że idealiujesz znajomość z tym pierwszym, bo go nie możesz mieć. I tym bardziej Cię pociąga. Może jeśli uświadomisz sobie to, to będzie łatwiej.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. 8-ka ma dużo racji. Ja np „kocham” kobietę, z którą nie chce być. A przecież musiałem mieć jakiś powód, żeby dojść do takiego wniosku, tylko, że się już tego nie pamięta.
    A, i niech Twój pierwszy zostanie Twoim stałym spowiednikiem, to będziesz miała okazję spotykać go częściej.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Wiem co czujesz mam podobnie z dziewczyna, tylko że ja nie jestem żonaty. Ale pamietaj że jeśli masz dziecko i faceta to zostań przy nich i kochaj ich jak tylko potrafisz

    0

    0
    Odpowiedz
  12. A ja kocham owcę w ogrodzie zoologicznym. serce się kraje jak widzę ją z innym, baran, nie potrafi o nia zadbać tak jak ja bym to robił ale ona i tak nie odwzajemnia mich uczuć…

    1

    0
    Odpowiedz
  13. @3 – A to jest jakaś różnica? @autorka – w tej historii współczuję TYLKO twojemu mężowi.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. @5- miłość to postawa a nie uczucie, bo uczucia zawsze gasną, zmieniają swoją intensywność, kochasz kogoś albo nie kochasz
    jesteś nastawiony na bycie z drugą osobą albo nie, chcesz jej dobra lub nie

    0

    0
    Odpowiedz