Nic nie jest tak, jak być powinno. Zaczęło się pieprzyć po powrocie z wycieczki szkolnej do Hiszpanii. Nie dość, że mam przypał, obniżone zachowanie z bardzo dobrego na nieodpowiednie, szlaban z tego powodu i nauczyciele krzywo na mnie patrzą, to jeszcze jakby tego było mało, straciłem troje przyjaciół, co wynikło z dość dużego niedomówienia (co prawda nie dziwię im się, bo też bym tak to odebrał), ale wyszło jak wyszło. I jeszcze moja niedoszła dziewczyna się wkurwia o wszystko. Kłócimy się codziennie, a tak mi na niej zależy, że już nie wytrzymuję nerwowo. To wszystko jest jakieś chore. I jeszcze z mojego powodu trzy dziewczyny zakończyły przyjaźń. I wszyscy myślą, że to ja jestem ten zły, że wszystko jest moją winą i na dodatek ja jestem nieczuły na to wszystko i mnie to nie rusza, mam to w dupie i u mnie wszystko jest w porządku, a to inni cierpią, ja nie. Pierdole to wszystko, zostaję ninją.
Jebany świat
2011-07-08 23:4346
87
O i takich właśnie chujni czytać nie chcemy bo są chujowe… emo dzieci…
Ale ta końcówka z ninją ratuje sytuacje. Pierdol laskę-jedź na ręcznym!!!
niech ginie!!!!
sczeźnij gnido!!