Jak to się, do chuja, dzieje, że kobiety chcą taaakich MĘSKICH, przystojnych facetów. Za co? Same chodzicie w spodniach, słuchacie rapu, klniecie, ścinacie włosy na krótko, a szczytem kobiecości jest kucyk, bo może jakieś 2% rozpuści włosy!
Lubię sukienkowe dziewczyny, i co? Poznałem może jedną taką w przeciągu roku, która ubrała sukienkę i była tak w miarę normalna! Potem się okazało, że ode mnie woli „przyjaciółkę” z Internetu. Pozostałe były jeszcze gorsze. Zaznaczam z góry, że nie mam problemów z nieśmiałością wobec dziewczyn (swoją drogą, znam takiego, który patrzy na każdą jak na nieosiągalną boginię – tak ma spaczony obraz zwyczajnego człowieka z waginą zamiast fiutensa).
Zauważyłem, że mamusie same ubierają się jak facet, ale swoje córeczki ubierają w piękne sukienki i wiążą im warkocze. Może w tym problem? Kobiecość jest dla małych dziewczynek?
Kobiece dziewczynki
2012-11-10 10:2593
82
Dobry jesteś;-) Jestem dziewczyną, kiecek nie tykam (jak patrzę na niektóre pasztety w mini to wierzaj, ja tego światu nie zrobię:-)) i rozpierdala mnie to ciągłe ględzenie niektórych dziewuszek, że facet to ma być taaaki męski (innymi słowy rycerz na białym koniu i Pudzian w jednym, ale fejs a’la Książę ze Szreka). To jest promowanie szaf. A weź powiedz, że Tobie się podobają wychudzeni goście to jest błeee. No i pierdolenie, że facet ma mieć w chuj wzrostu bo dziewczynka to może być kurduplem. Nie wiem o co mi chodzi, ale może ktoś zrozumie. Sorry
naprawdę nie wiem w jakich kręgach się obracasz, ja mam masę różnych koleżanek i są zarówno chłopczyce jak i ładnie, dziewczęco wyglądające
Albo jesteś dziwny albo mieszkasz w jakimś dziwnym miejscu, bo ja w swoim mieście tego nie uświadczyłem 😛
Sama często noszę spódnice i sukienki, ale – szczerze? Spodnie są dużo, dużo wygodniejsze i cieplejsze. Zimą same rajstopy to trochę mało, choćby były wełniane i miały 90 DEN. Co innego, gdy włożysz na nie jeszcze spodnie, które zresztą także mogą być kobiece. Klucz to noszenie takich spodni, które ładnie podkreślą sylwetkę. A zresztą, o czym ja piszę? Kobiecość jest w głowie!
chcesz mi powiedzieć, że za mało sukienek w szafach twoich koleżanek budzi w tobie aż tak skrajne emocje, że z tej kipiącej agresji musisz się wyżalić na chujni? 😀 nie chcę cię martwić stary, ale to dość egzaltowane
Hmm. Kobiety często noszą sukienki jeżeli przewidują, że danego dnia mogą spotkać atrakcyjnego partnera seksualnego. Jeżeli za każdym razem jak się z jakąś umówisz wygląda średnio i widać, że ledwo się uczesała to może po prostu nie spełniasz kryteriów. Nie można wymagać kokieterii ani dziewczęcego wyglądu od dziewczyny, która nawet cię nie rozważa, bo to trochę tak jakbyś się złościł, że w firmie, w której nie pracujesz za mało płacą.
ja lubię sukienki;p do tego jeszcze super ciekawe rajstopy;D chodzący sex;p
Brzmisz jak rasowy pedofil.
Prosta sprawa-mężczyzna ma być męski,a kobieta kobieca.Tylko się coś ludziom w głowach popierdoliło,szczególnie babom.
Odrealniony jakiś jesteś. Idź do psychiatry zanim będzie za późno. Może ty pedofilem ukrytym jesteś jak chcesz żeby kobieta wiązała warkoczyki kokardkami i ubierała sukieneczkę w kwiatuszki.
Witaj,
a pomyślałeś może,że nie obracasz się w tym środowisku co trzeba? Niektórym się udaje znaleźć taką kobiete,o której Ty piszesz,że sam chciałbyś mieć i są szczęśliwi. Szukajcie aż znajdziecie….nalezy się przede wszystki nie poddawać.Powodzenia!
Rzuciła mnie dziewczyna z warkoczykami bo, jak mówi, jestem pedofilem. Mocne słowa jak na ośmiolatkę…
Kobieta jest niczym kwiat. W fabrycznych, taśmowych klimatach rosną tylko chwasty, pokrzywy. Brzydkie, szare, wulgarne, styrane, przypakowane, noszące się robolsko. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to bywałbyś w pięknych miejscach, o których nawet ci się nie śniło. Magiczne wodospady, malownicze zachody słońca nad pachnącymi, soczyście zielonymi dolinami, przełęcze zroszone poranną mgłą. Wspaniałe widoki przewijają się przez wspomnienia i życie prawdziwego mężczyzny, który może sobie pozwolić, aby bywać tam, gdzie chce. Tam rosną piękne kwiaty. Tam bywają kobiety, będące kwintesencją kobiecości – subtelne i wrażliwe. Na gładkim i smukłym ciele, przywdziane w zwiewne sukienki oraz głęboką i tajemniczą woń perfum. Każdym gestem i słowem roztaczające aurę delikatności. Nigdy takich kobiet nie widziałeś, bo nawet gdybyś jakimś cudem znalazł się w takim cudownym miejscu, to natychmiast zatrułbyś je szarością swojego bytu niczym komin fabryczny zatruwa zielony las swoim szarym dymem.
ja pierdole kolesiu od mesia rozjebałeś mnie tym komentarzem hahahaha
szczęśliwa 13 odleciał w marzeniach
Jak to kiedyś ktoś na chujni napisał, ubrać to sobie choinkę możesz. Sukienkę, to dziewczyna mogła co najwyżej włożyć, ewentualnie ubrać się w sukienkę.
Ty, spod @13, nie masz się czym chwalić, bo Mercedes to rdza.
Włożyć to można dziewczynie…
A ja zarabiam 37 tys netto i jeżdżę tylko limuzynami.Ten spod 13 może mi co najwyżej buty czyścić.17 tys to ja zarabiałem gdy byłem jeszcze głupim gnojkiem nieznającym się zupełnie na biznesie.Na malownicze wodospady i zielone doliny mam widok z okna bo ulokowałem się w tak pięknym miejscu.A biedacy tacy jak ten spod 13 chwalą się że raz w roku lecą samolotem do miejsc w których ja mam domy.
fajnie, może sukienki są droższe dla dorosłych kobiet, więcej materiału idzie niż dla małej dziewczynki w tym może być problem :)ja też lubię męskich mężczyzn, a o tym jak dla mnie świadczy charakter, nie ważne jak facet wygląda.Wystarczy że się kąpie codziennie i ma swoje zasady. Ania
męski facet – kąpie się co dzień, depiluje pachy i robi manicure, prawdziwy twardziel chodzący na solarium i dbający o swoją twarz, smarując ja kremem. Po prostu demon seksu z twardym charakterem który jak mówi, ze coś zrobi…………… to mówi.
Gdybyś zarabiał 17 tysi i jeździł mesiem jak ja to byś mógł sobie kupić dziewuche jaką byś chciał.