Zaczynając od tego, że kto wymyślił to łażenie księży po domach? Dobra, niech przyjdzie, niech siądzie i pogada jak człowiek z człowiekiem… Ale nie, że musisz lecieć, patrzeć kiedy wielki pan przyjdzie. I to oczekiwanie rodziców kiedy przyjdzie, siądzie i będzie myślał ile mu dadzą w kopercie. I tak myśląc o tym, że czeka mnie kolejna taka szopka, zastanawiam się co się stanie w tym roku. Np. 3 lata temu ministranci nam drzwi wypierdolili [zostały im w rękach], następnego roku przyszli tak wcześnie rano, że nawet listonosz nie przychodzi tak wcześnie… Ojciec spał, matka się kąpała, ja w piżamie i w ogóle. Co w tym roku? Aż się boje… I ja się pytam teraz… po chuj taki cyrk?! Jeszcze przyjdzie, siądzie i się pyta jak się nam żyje, a co mu powiem, że chujowo ?! Do tego wychodzi i tylko patrzy czy wyciągasz kopertę, czy nie? Jeśli nie, to będzie tak długo pierdolić, aż mu dasz. Jebane zwyczaje…
Kolęda
2011-07-08 23:4325
47
to po co go wpuszczasz? bądź nonkonformistą. i nie daj się klerowskiej manipulacji.
bądź nonkonformistą i nie daj się jakiejkolwiek manipulacji, przedmówca ma rację. jeśli Ci to nie pasuje to tego nie rób, nie ma przymusu
cóż, ja tam jestem katolikiem, ale jak Cię to wkurwia, to po co się męczyć?
towarzysz narzeka na łażenie księży po domach. jestem całym sercem z nim. otóż chodzi o to, że jestem wierną kościoła greckokatolickiego i jak do mnie przychodzi mój ksiądz to jeszcze ok, jeszcze zdzierżę.. nawet kasą sypnę. Ale gdy mi się pcha na chama do domu z brudnymi buciorami ksiądz z pobliskiej parafii rzymskokatolickiej i jeszcze oczekuję, że mu dam kopertę, no to po prostu mnie coś trafia! parę lat temu powiedziałam księdzu że nie życzę sobie tych wizyt, a on nadal.. rok w rok.. ;/ zobaczymy jak w tym roku. jak przyjdzie to zajebię.
Zwyczaje są piekne ;-p to preciez czesc naszej kultury. A co do tej kolędy i pieniedzy to nienawidze jak religia przybiera charkater instytucji. Dla mnie księża to rzecz zbyteczna.
A ja księdza nie wpuszczam ;]
Jebać kler!!!
przez kolędę nie będzie u mnie mojej dziewczyny na Sylwestra – bo kurwa chodzą po kolędzie 1go. A idź pan w chuj! oczywiscie musi byc na tym i tak przez to spedzimy sylwka w domu. chujnia!
a ja księży pierdolę
Tylko na to czekają
Słusznie-nie chcesz,nie wpuszczaj.Skończmy z pseudoreligijnym zaściankiem i oddzielmy kościół od polityki.
nikt Ci nie każe księdza wpuszczać, po to chodza ministranci wcześniej żeby wiedizeć czy chcesz czy nie. i tyle. kasy też dawać nie musisz, ja nie wiem czemu ludzie sobie ubzdurali, że trzeba.. i jeszcze czasem ja zapomną to za księdzek na klatkę wybiegają z kopertą.. jako osoba mająca dobry kontakt z księżmi wiem, że nie czkejaą oni na koperty.. no chyba, że to jakiś stary księżulo z wioski;] to inny gatunek księży;P