Konferencja – po co to organizować jak i tak nikt nie przyjdzie

Dziś na uczelni odbyła się konferencja na temat: „Bezpieczeństwo energetyczne RP”. Ja nie mówię, że spodziewałam się tłumów… ale te 4 osoby, które przyszły z mojego kierunku to już chyba lekka przesada… chociaż w sumie i tak się dziwię, bo na sali było tak na oko w sumie aż (!) 30-40 osób. A uczelnia ma około 11 tysięcy studentów. Prawdziwa chujnia to jednak nie godna pożałowania frekwencja i to, że jak widać większość ludzi wcale nie interesuje się naszym krajem a politykę i bieżące wydarzenia ma totalnie gdzieś, ale to jak zachowywali się Ci którzy jednak dotarli… kilku panów w garniturkach nie wie najwyraźniej, że na tego typu spotkania chodzi się po to żeby posłuchać, ewentualnie zadać jakieś pytanie, a nie porozmawiać sobie o chuj wie czym i zagłuszyć wszystko inne… i nie pomogło zwracanie uwagi z głębi sali… a podobno to młodsze pokolenie jest nie wychowane. Nie wspomnę już o tych, którzy mniej więcej w połowie zaczęli wychodzić. Zero kultury na prawdę! Ludzie okażcie trochę szacunku bo wstyd mi za was!

29
50