Kontynuacja ,,Czym jest zycie”.

Cześć wszystkim ponownie. Ostatnio dodałem wpis na temat tego czym jest życie i po co żyjemy. Napisałem wam tam min. o chorobie mamy na 3 kurewskie literki. Kolejny tydzień, a co za tym idzie również kolejne dni w przeszukiwaniu internetow w postaci pomocy, co mogę zrobić więcej i jak to zrobić. Otóż gdy tylko odpalę google to ogarnia mnie kurewsko przygnębiające otumanienie. Naczytalem sie juz tego tyle, że czuje się w miesiąc postarzały o jakieś 10 lat. Najbardziej dotknęło mnie jednak przebywanie na samym oddziale onkologicznym. To co tam zobaczyłem, co usłyszałem, po prostu przerasta moja ,,dojrzałą” psychikę. Wierzę w Boga i chodzę do kościoła. Pomaga mi codzienna modlitwa. Stałem się przez to wszystko innym człowiekiem. Zacząłem doceniać życie, przestałem byc nadnerwowym i wkurwiającym sie o wszystki człowiekiem. To wszystko w jednym wielkim rozrachunku nie ma absolutnie żadnego sensu… Zyjemy tylko i az chwile pośród tego otaczającego nas wszechobecnie gowna. Chciałbym móc cofnąć czas, kazde zle wypowiedziane słowo w kierunku rodziców. Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić. Napisalem wam, ze odbyłem rozmowę z psycholog, ale mi to kompletnie nie pomogło(moze na 5min). Żaliłem się wam, ze 1x nie jestem w stanie na nic wpłynąć. Jedynie została mi modlitwa. Każdy dzień to walka z samym sobą, jak pojac to zycie. Jak żyć by uwierzyć, że wszystko dobrze się skonczy. Tak bym chciał zeby było dane nam spędzić ze sobą chociaz kolejne 10 lat. Dlaczego ,,nie wynaleziono” leku na to scierwo. Dlaczego ciagle dazy sie do depopulacji. Wszystko w zyciu zaczęło się pierdolic od covidu poprzez ,,trefne” szczepionki, az po wynik badania mamy…. Jak tu miec perspektywy na dalsze życie gdy się jebie to wszystko….. Chaotycznie bo pisane na nocce, ale mam nadzieję, że zrozumiecie przesłanie, w którym kolejny raz proszę o szanowanie rodziców i bycie po prostu człowiekiem dla człowieka.

10
3

Komentarze do "Kontynuacja ,,Czym jest zycie”."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. „Pisane na nocce” i od razu wiem że pisał to zjeb który ledwo podstawówkę ukończył, bo wolał żłopać wódę a teraz ma pretensje do wszystkich, że ma gówniane życie, podczas gdy ja musiałem ciężko zapierdalać przy nauce i odmawiać sobie uciech zycia.
    Jebaj się tyle ci powiem luju

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Czego się kurwa nauczyłeś?
      Łaciny podwórkowej?
      Cymbał jesteś jeśli musiałeś ciężko zapierdalać przy nauce, bo ludziom inteligentnym nauka przychodzi łatwo bez wysiłku.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Słuchaj nieudaczniku, skończyłem mgr inż. na państwowej uczelni. Nie musze ci nic udowadniać smieciu i życzę takim ludzkim kurwom jak ty jak najgorzej. Widać, ze jestes nic nie znaczacym robalem na świecie i dobrze ci tak. Wszystkim takim życiowym i nieludzkim kurwom huj w dupe.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Skończyłeś to najwyżej wycierać swoje zbolałe ego w internecie, a strzelasz jadem bo Ci mama weszła do pokoju gdy próbowałeś odstresować się i spuścić z kręgosłupa przy pornosach

        0

        0
        Odpowiedz
  3. Fajny wpis dziękuję Ci za niego. Dużo nadziei i zdrowia dla Twojej Mamy oby się udało pokonać tego raka.

    3

    1
    Odpowiedz
  4. Trudno mi pomóc Ci, ale jestes dobrym człowiekiem wiedz to

    0

    0
    Odpowiedz