Boli mnie cholerna łapa, kiedy piszę. A ja muszę pisać – to moja jebana pasja, jedyna w życiu i najukochańsza. Czemu, do jasnej cholery mnie to spotyka – ludzie siedzą po 12 godzin przed kompem i nigdy nic im nie jest, a mi oczywiście musiała ta łapa wysiąść i najprawdopodobniej będę musiała z mojego pisania już na zawsze zrezygnować. Kurrrwa, wezmę młotek i gnata jebanego zmiażdżę, już i tak mi niepotrzebny, skoro delikatnego klikania w klawiaturę nie może wytrzymać.
30
64
z początku myślałem, że Cię boli od robienia sobie dobrze 😀
Podoba mi się Twoje szczerość więc doradzę. Pisz odręcznie i skanuj to, co napiszesz do komputera. Jest do tego dedykowane oprogramowanie.
to kup hantelki i poćwicz przedramie etc
Już miałem napisać żebyś przestała tyle kapucyna bić.. I co ten XXI wiek robi z ludźmi? Zainwestuj w ergonomiczną klawiaturę albo pióro ;p
A widzisz faceci już za młodych lat ćwiczą poprzez walenie gruchy a ty biedna co możesz zrobić 😛
Tak jak patrzę po tej próbce twojej TFUrczości,to może i lepiej się stało…
możliwe że zwykłe przeciążenie, może RSI, kto wie.
do kom. 5, jak co może zrobić? Cwiczyć na gruchach kolegów ! Ja moge jej udostępnić swoją gruchę do ćwiczen, ile chce i jak dlugo chce.
O kurwa, Grochola 😉
Może za dużo kawy? Łykaj magnez:)