Mądrości starych tyraczy

Kurwa. Wkurwia mnie poprzednie pokolenie ze swoimi mądrościami, przekazanymi z dziada pradziada. Przez nich młodzi ludzie muszą na rynku na rynku zderzać się z Januszami biznesu, którzy są przyzwyczajeni do uległej, służalczej, wegetacyjnej postawy starych, śmierdzących pracowników. Wkurwiają mnie mądrości, że „każdą pracę trzeba szanować”, i że „pracodawcy ci chleb dają”. Janusz biznesu zaciera ręce, bo ma na swoich usługach takich właśnie frajerów, którzy na jego firmę będą urabiać ręce aż do zwyrodnienia stawów i całować za jakiekolwiek wynagrodzenie. Oni nazywają nasze pokolenie roszczeniowymi millenialsami, czy chuj wie jak, a nie rozumieją, że my też chcemy mieć podstawowe dobra, które kosztują dużo więcej w obecnych czasach. Ile 20 lat temu kosztowała ziemia, mieszkanie, czy dom? I nigdy na to nie zarobimy dopóki właściciele film mają starych frajerów, na których plecach zbudowali swoją potęgę. Oni nazywają nas roszczeniowymi, bo chcemy, żeby warunki umowy były dotrzymywane. Dopóki Janusz sam nie będzie musiał iść tyrać na taśmie to grosza złamanego nie da. U mnie w firmie to co pojawi się młoda krew to zaraz się zwalnia i emigruje za lepszą pracą. Tylko stare, śmierdzące tyracze, gotowe wyciąć nerkę dla pracodawcy będą tam jebać do usranej śmierci i zatruwać życie młodym ludziom, skazując ich na przedłużenie wolontariatu. Jeszcze ci prawią, że trzeba starać się w pracy. Nie kurwa będę dawał z siebie minimum, bo pracodawca daje mi minimum ile tylko może, a tylko głupek liczy, że ktoś doceni starania. Wiecie co? Pracowałem w młodym zespole sześciu osób na pewnym stanowisku i wszystko było fajnie, bo młodzi potrafili ubiegać się o swoje, szanować siebie, rzucić papierami kiedy trzeba. I problemy zaczęły sie, gdy zespół zmienił się na starych, slużalczych tyraczy, którzy nigdy nie odejdą z tyrki i będą zawsze na baczność, perfekcyjnie i z sercem do pracy, bo takich właśnie potrzebuje ludzi pracodawca, starych frajerów z wiecznym zapałem, którzy zawsze wyrobią 150 procent normy . I firma kipnęła się, że starzy tyracze z mojego zespołu to inna bajka, nigdy nie odejdą. I od razu Janusze biznesu zatarli ręce, bo już się kąpieli, że nas mają i od razu nasze warunki spadły na łeb na szyję. Taki właśnie ferment sieją starzy tyracze w pracy. Oby to wszystko wyzdychało jak najszybciej, bo inaczej my młodzi będziemy jebać, wykorzystywani do maksimum. Normalnie życzyłbym im emerytury, ale oni nawet na emeryturze dalej będą zapierdalać dla przyjemności.

178
20

Komentarze do "Mądrości starych tyraczy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie czytałem do 1/3 nawet bo opisałeś to, co sam myślałem kiedyś. Wynika to z dwóch faktów : chcemy więcej niż nasi protoplaści mieli – co jest całkowicie normalną rzeczą oraz drugi fakt : patrzymy poprzez media na ogólnodostępne bogactwo świata złodziei, wyzyskiwaczy, kolonistów, morderców, podżegaczy wojennych, zbrodniarzy światowych, którzy wszyscy swoje biznesa i majątki zbili na obracaniu świata w jedno wielkie Gówno. Nie da rady dojść do tego pracą. Nie da rady dorobić się domu za 2 mln w postkomunistycznej Polsce, nie wykorzystując przy tym znajomości do dorabiania się na samorządowych dobrach, nie wykorzystując znajomości do wycinania konkurencji skarbówką, nie korzystając z pomocy urzędowych do przeglądania pomysłów-próśb o dotację unijną by ich pomysł samemu przepisać z przystawioną pieczątką przez kolegę z adnotacją ZATWIERDZONO… A kamienicznicy? A vato-mafia? A paliwo-gangsterzy? A nielegalny hazard? A narkobiznes? Amen. Howgh.

    20

    2
    Odpowiedz
  3. Szczera prawda. Pracowałem w pierdolonym elektro markecie ze sprzętem agd i rtv. Miałem być doradcą klienta bla bla a zostałem wpierdolony na magazyn. Na sklep gdzie mogłem dostawać premie za sprzedaż chujowego sprzętu byłem puszczany okazjonalnie. Po 2 tygodniach noszenia lodówek, kuchenek rzuciłem papierami w pizdu i teraz za te same grosze robię, ale w biurze gdzie się tak nie napierdolę jak tam. Rodzinka oczywiście krzywo patrzy bo prawdziwy chłop to tylko praca na kopalni 12h na kromce chleba.

    31

    0
    Odpowiedz
  4. Poziomu Zachodu się zachciało? Zachód palił, grabił, plądrował, wyzyskiwał… Czo mod to puści, czy jest ćpą?

    5

    2
    Odpowiedz
  5. Dlatego też w Naszym Łódzkim Wydziale Fabrycznym oferujemy umowy na 10 lat z możliwością jednostronnego wypowiedzenia ze strony zakładu. Sam zobaczysz. Trzy stówy do łapy i pędź złożyć CV na taśmę. Praca do wyboru – w trybie 12×5 albo 8×365 za 800 zł brutto. To ciężka praca dla zdrowych, mocnych, wytrwałych i posłusznych. Przez te 10 lat albo zdechniesz, albo przerobimy cię na takiego starego tyracza. Tak cię urobimy, że po dekadzie będziesz błagał o kolejną umowę. U nas w tyrze bezustannie powtarzasz kilkusekundową czynność. Ma być szybko i perfekcyjnie. W upale albo mrozie, w pyle i smrodzie. W zgiełku przerywanym mowami motywacyjnymi. Zasilany kiepskim żarciem, krótkim snem, wydziałową wódą i papierosami oraz solidnymi kopniakami brygadzisty – przemielimy cię na doskonałego homo robolus.

    22

    2
    Odpowiedz
  6. Martwo urodzony.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Dawanie się dymać na każdym kroku to jakby nie patrzeć domena polskich zwierząt cóż poradzić jakbyś Jankesa przywiózł do polski i mu to pokazał prawdopodobnie udusił by się ze śmiechu kurwa polaki biedaki buraki

    31

    1
    Odpowiedz
    1. Ja tam zawsze mówie że jakby mieszkaniec cywilizowanego kraju przyjechał do naszej Bolandy i musiał „żyć” tu jak my „żyjemy” to po roku popełnił by samobójstwo.

      19

      0
      Odpowiedz
    2. No Słuchajcie Kurwa.
      Dzisiaj na siłowni była afera w szatni, bo kurwa przyleciał manager – zawołali go Jankesi (niemiec z pochodzenia ten manager) i się pyta:
      -co się stało?

      A Jankesi mówią, że złodzieja złapaki kurwa. Mówię
      -jak to złodzieja…? Ale panowie co sie w ogóle stało?
      Okazało sie, że kurwa jeden z waszych (polak) tam był, jakiś kontraktor, chyba kurwa glazurnik i mówię: (glazurnik bo kurwa złapali na kradzieży ręczników z siłowni)
      – Ja pierdole! Ludzie wszystko ma swoje granice!
      Wogóle scena wyglądała tak, że przyleciał Billy (manager) i kurwa na tego polaka wsiadł i mówi do niego tak:
      – Ty kurwa… Ty kurwa jebany polskie zwierzę – tak do niego mowi – Ty kurwa jebany zwierzaku!
      Tam Jankesi zaczeli do niego mówić, że
      -chłopie uspokój się, w końcu nic się nie stało, nie? Jak pochodzi z biednego kraju, to.. – zaczeli się z niego troche też śmiać, z tego polaka – może nie wiem… Jego rodzina gówna wpierdala, on to wyśle. W europie wiesz, nie mają gdzie robić prania, w zlewie robią pranie. Może zlew im się zapchał to im wysyła czyste rzeczy do Polski, nie?
      A on mowi do nich (ten niemiec – Billy, ten manager)
      – Nie! Ja ich kurwy znam polaków. Są kurwa… są kurwa takie chuje, złodzieje i kurwy…
      Ja mówie do niego:
      -Billy, kurwa tak raczej nie możesz mówić publicznie
      A on mówi:
      – A co kurwa! Co nie moge mówić… publicznie. Prawdę mówię, nie?
      No i w końcu ja się wkurwiłem, bo widzę, że ten polak nic nie rozumie co się tam dookoła niego dzieje, co do niego ludzie mówią. I wiesz- Ja żyd jestem, ale mówie do niego:
      – Ty kurwa chłopie. Oni tu po Tobie jadą. Wyzywają Cię kurwa od kurew, nie?
      Nawet mi nie dał dokończyć kurwa. Padł na kolana przed tym niemcem i zaczął go całować po rękach żeby policji nie wzywał kurwa, bo on jest biedny. A Billy do mnie mówi:
      -Ty.. Zimmermann, co on kurwa pierdoli? Ten kurwa robak – ten śmieć pierdolony..
      -Ty, on Cię prosi żebyś nie wzywał policji bo… Bo wiesz, on do Polski wysyła te ręczniki żeby jego rodzina mogła je sprzedać i kupić sobie ryż.
      A on mówi do mnie (Billy) :
      – Kurwa pierdole te polskie karaluchy – wzywam policje!
      No i ten polak zaczął płakać kurwa. No i w końcu Billy się wkurwił. Bo w końcu jakbyś Jankesa posądził o coś takiego to by kazał Ci wypierdalać i wyszedł by normalnie z siłowni. A że polak zrobił z siebie takiego robaka to Billy zaczął pluć na niego. A ten polak kurwa… To aż mnie wkurwiło – żyda. Bo zamiast postawić się to zaczął zębami tą śline jak pies kurwa łapać.

      No i wytłumacz mi – gdzie tu jest ten honor tego wielkiego narodu. Ja tego nie rozumiem. Jak on mógł tak się zachować, ten polak – no wytłumaczcie mi to. Kurwa mać – biedaki, robaki, buraki.

      8

      6
      Odpowiedz
      1. Uuuu syjonista

        0

        0
        Odpowiedz
  8. Bo kurwy, debile mieli wszystko tanie jak mieszkanie i rachunki, najważniejsze podstawy byly jak najtansze, dzisiaj podstawy sa jak najdrożej wycenione. Jebac hanysow i tepych POlakow, bo naród wysrany to jedno ale to wina polakow ze tak robią

    20

    3
    Odpowiedz
  9. Pokonaj wszystkich Groksów tak jak Ja.

    1

    1
    Odpowiedz
  10. poczekaj pare lat a z dymanego staniesz się dymającym, a z obrażanego obrażanym. Nic sie nie zmieni , chyba tyle ze powiesz ” wkurwia mnie nowe pokolenie ze swoimi mądrościami…”

    3

    6
    Odpowiedz
  11. Też zapierdalam ze starymi tyraczami. W każdej robocie jestem najmłodszy i mówią do mnie młody. Niedawno przyszedł ktoś młodszy ode mnie i jak mówią młody to nie wiem czy mówią do mnie czy do niego.

    7

    2
    Odpowiedz
  12. Eh Kolego, masz sporo racji. Ja zazdroszczę zdrowego podejścia ludzi Twojego pokolenia. Niestety mam jeszcze kredyt na norę, dzięki któremu trzymam mordę przy ziemi.
    A jako urzędnik rządowy w już średnim wieku powiem ci, że dzięki takim tyraczom w ogóle jeszcze działa to państwo, rzekomo powstałe z kolan oraz mlekiem i miodem płynące. Płace w urzędach administracji rządowej, po 10 latach zamrożenia, są w tej chwili tak dramatycznie chujowe, że siedzą tam albo nic nie robiące pupilki obecnej władzy bez żadnych kwalifikacji (oni akurat mają najwyższe mnożniki pensji i dodatki zadaniowe i nagrody, więc wyjdą na swoje) albo właśnie stare baby, które gadają o szanowaniu pracy i poczuciu odpowiedzialności za wykonanie zadań. Często są to osoby samotne – grube lub z innych powodów nieatrakcyjne stare panny, które nie mają żadnego życia prywatnego. Przeważnie jebią po godzinach za darmochę, (tak, tak, w urzędzie nie ma płatnych nadgodzin), bo i tak nie mają co ze sobą zrobić w domu i nikt na nie nie czeka. Albo zabierają robotę na weekend, kumasz??!!! Dzięki takim ludziom jako tako wykonane są wszystkie zadania. Trzeba zmienić jakąś ustawę albo rozporządzenie? Nie ma sprawy, zostajemy do 22, bo przecież poczucie odpowiedzialności. I jeszcze mówią „ci młodzi teraz nie mają poczucia odpowiedzialności, że trzeba zostać, bo terminy”.
    Inna grupa to żony dobrze zarabiających mężczyzn. Te z kolei pracują średnio intensywnie, chodzą na L4 na opiekę nad gówniakami i słyną z dawania dobrych rad mężczyznom takim jak ja – czytelnicy Kotońskiego skumają, o co chodzi. Pizdom wydaje się, że są niezależne i się realizują, podczas gdy na wszystko zarabia mąż, a budżet domowy specjalnie nie ucierpiałby, gdyby siedziały w domu. Ostatnia grupa to wspomniane pupilki władzy. Lizusy, donosiciele i spijający śmietankę. Jest jeszcze kadra kierownicza – to osobna historia. Ale reasumując, jakby urzędnicy w tym kraju zaczęli się szanować, to państwo po prostu dawno by pierdolnęło. Polska nie szanuje ludzi dla niej pracujących. Ludzi młodych jest jak na lekarstwo. Dominują ludzie po 50. Wielka Brytania wydaje miliony funtów na jakiś nikomu niepotrzebny dwór królewski z jebanymi książętami, a w Polsce jak tylko ktoś napisze gdzieś o jakichś nagrodach w urzędzie czy nie daj Bóg podwyżkach, to w mediach i w internecie trwa gównoburza i hejt na urzędników. A nie każdy z nich to leń.

    22

    1
    Odpowiedz
    1. nie wybielaj się urzędasie i oddaj kwa trzynastkę tyrającym u prywaciarzy smrodzie utrzymywany za cudzą krwawicę

      2

      1
      Odpowiedz
  13. Przestań bredzić, roszczeniowy millenialsie. Ja mam niewielkie mieszkanie na kredyt, zarabiam mało, ale mam dwójkę dzieci i dostałem na nie dodatek finansowy. Micha pełna. To pierwszy rząd, który naprawdę robi coś dla biednych. I cudowny prezydent. Brawo Panie Andrzeju – pokazał Pan klasę. Jestem wdzięczny. Z góry oświadczam, że wszystko co robię, robię legalnie i nie zamierzam sprawiać żadnych problemów. Co złego, to nie ja. A jak nie dostanę paragonu w sklepie, to doniosę do skarbówki, żeby był porządek i wszystko zgodnie z prawem. Nie mogę się doczekać chipów pod skórą i likwidacji gotówki. Wtedy wszystko będzie ewidencjonowane i nikt się nie będzie migał.

    25

    22
    Odpowiedz
  14. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.

    0

    8
    Odpowiedz
  15. O to to to! Właśnie to!

    0

    5
    Odpowiedz
  16. Pracę trzeba szanować burolu. Wy młode byśta chcieli minimum 5k netto a nic nie umieta, wszystkiego trza was uczyć. Zanim taki młody pracownik zacznie przynosić zysk trwa to nie raz i z rok. Poza tym som wyoskie koszty pracy. Zacząłem zatrudniać osoby po 40. Szanują przełożonych i tyrają jak trzeba.

    3

    21
    Odpowiedz
  17. Dobrze gadasz, stare chuje szanują tych skurwysynów pracodawców, a ja ich pierdole z góry na dół, nie pozwolę żeby jebał mnie taki bezłeb co sam chuja wie o czymkolwiek, pierdole tych fuckupów

    20

    1
    Odpowiedz
  18. 0k 70 % tych młodych nie wiele potrafi i musi nabyć doświadczenia. Nie myślę o ludziach na taśmie, gdzie to doświadczenie względnie szybko się nabywa…
    Ale jeśli uważasz że należysz do tej drugiej grupy, to walcz o swoje. Z drugiej strony jesli uważasz że kiedyś można było sobie o tak kupić ziemię, dom, samochód… to mało wiesz. Normalny człowiek tyrał i tyrać będzie, to proste… gdyby nie było różnic to pieniądz nie wiele by znaczył. Czyli po ch…j żyć jakaś utopią i mieć żal do całego świata. Masz możliwości to je wykorzystaj, jeśli nie to też ok

    2

    8
    Odpowiedz
  19. Prezes EURO Mebel powie Ci, że masz rację. Takich tyraczy jebiących ponad normę potrzebujemy. Nie życz im źle, ich ideą jest budowanie imperium swojego Pana. Oni maja z tego radość, że ich tyrka przyczyniła się do czegoś wielkiego. U mnie w zakładzie też tak jest. Gamonie tyrają niewąsko, żeby imperium Prezesa się rozwijało, rosło w siłę. Chcecie mieć podstawowe dobra powiadasz….U mnie w zakładzie jest ich cała masa. Niektórych nie kupisz. Spokój, harmonia, zhierarchizowanie tyrających gamoniów. Wzajemny szacunek, brak mącących w głowie urlopów czy zwolnień. Gamoniowi po urlopie nie chce się robić, a tak jebie na okrągło i zachowany jest ciąg tyry. Jest przyzakładowy sklep, kupiona kromka chleba z cukrem, mortadelą czy smalcem popite piwniczanką poprawią humor i zachęcą do dalszej tyrki niewąskiej. Nie wrzucaj gamoniu, wszystkich do jednego worka. Prawdą jest, że musisz się starać w pracy – za to Prezes Ci płaci. Uczciwe 3000 zł/500 godzin w miesiącu. Prezesowi też płacą za to, co robi. Powiadasz, że młodzi uciekają z pracy. Zachodnie warunki bytu i trendy do reszty im we łbach pomieszały. Ajfonów im się zachciało….SUV-a se musi kupić…. Pamiętaj, tylko ciężka tyra doprowadzi Cię do nowej taczki i szpadla. Ale więcej Ci gamoniu, nie potrzeba – do przydomowego ogródka wystarczy. Ogródek, puszka Argusa, tyrka w EURO Mebel….Czego chcieć więcej?

    6

    2
    Odpowiedz
  20. Pojebany jesteś i tyle

    0

    3
    Odpowiedz
  21. Dlaczego kiedyś to były czasy, a teraz to czasów nie ma?

    4

    1
    Odpowiedz
    1. No… bo tak już jest,że nie ma.

      0

      1
      Odpowiedz
  22. To załóż leniu śmierdzący swoją firmę i zatrudniaj tylko takich samych jak ty – młodych, leniwych, roszczeniowych gamoni. Zobaczymy jak długo się utrzymasz. Gówniarstwo opierdalało się w liceum, potem na studiach w jakiejś Wyższej Szkole Lansu i Baunsu, gówno wie, gówno umie, może coś tam po angielsku wybełgocze i od razu daj takiemu 5 tysięcy na rączkę, pakiet socjalny z kartą Multisport i prywatnym ubezpieczeniem medycznym i nie wiadomo co jeszcze. Starzy wcale nie robią za grosze. Tylko jak pracodawca ma płacić takiemu młodemu zasrańcowi, to woli zapłacić staremu, który coś potrafi i żyje w realnym świecie, a nie tylko głowa w chmurach i marzenia o luksusach, a chęci do pracy zero. Starzy pracują i zarabiają, a smarkateria niech robi za minimum i to najgorsze roboty, bo do niczego się nie nadaje. Mówię to jako kierownik. Jeszcze nie miałem tak żeby mi stary pracownik zachlał w weekend i brał kacowe w poniedziałek jak trzeba podgonić z robotą. U szczeniaków to norma że albo nie przyjdzie w poniedziałem albo przyjdzie i zdycha pół dnia jak już wyczerpie urlop na żądanie. Starzy pracują a małolaty co chwila tylko telefon w łapie i napierdala na Messengerze albo SMSy. Was się powinno brać na dwa lata w kamasze jak za dawnych czasów, to wojsko by z was zrobiło mężczyzn i nauczyło życia. Mniej więcej 9 na 10 młodych mężczyzn to miętkie faje z poczuciem własnej wartości sięgającej gwiazd. Gdyby starzy nagle w jednej chwili zniknęli z rynku pracy to byś gamoniu przy świeczkach siedział i z dzidą po lesie zapierdalał, bo wszystko by padło. Tak właśnie pracujecie wy – millenialsi.

    40

    23
    Odpowiedz
    1. Widzę, że ktoś ma ból dupy.

      ” i od razu daj takiemu 5 tysięcy na rączkę, pakiet socjalny z kartą Multisport i prywatnym ubezpieczeniem medycznym i nie wiadomo co jeszcze.”

      Czyli najniższy standard w rozwiniętych krajach unii. Nie najlepiej żeby człowiek zapiedalał za 1500 na rękę z bananem na ryju kiedy byczywąs się wozi nową audicą z fotelami ze skóry.

      „Tylko jak pracodawca ma płacić takiemu młodemu zasrańcowi, to woli zapłacić staremu, który coś potrafi i żyje w realnym świecie, a nie tylko głowa w chmurach i marzenia o luksusach, a chęci do pracy zero.” Skoro na studiach nie uczą to jak ma zdobyć doświadczenie? Już przewiduję, że powiesz żeby nie szedł na studia tylko do roboty. Tylko myk jest taki, że żeby dostać pracę w tym kraju w czym bardziej ambitniejszym niż roboty fizyczne trzeba mieć papier. Oświeć mnie jak mieć dyplom i doświadczenie w pracy do której wykonywania potrzebujesz dyplomu ze studiów.

      „Jeszcze nie miałem tak żeby mi stary pracownik zachlał w weekend i brał kacowe w poniedziałek jak trzeba podgonić z robotą.” Byś się zdziwił, u mnie w pracy czy to młody czy to stary biorą na kaca i choroby.

      „Starzy pracują a małolaty co chwila tylko telefon w łapie i napierdala na Messengerze albo SMSy.” Skoro pracownik wykonuje swoją robotę, którą ma zaplanowaną na dany dzień i ma jeszcze czas na dłubanie w smartfonie to o chuj ci chodzi, zazdrościsz? Z drugiej strony jak się bawi na smartfonie i nie wyrabia przez to z robotą to co za problem zwolnić? Zwalniasz, tłumaczysz, że się nie wyrabia i nie nadaje kiedy inni dają radę i zatrudniasz nowego.

      Rynek się zmienia, młodzi ludzie nie chcą już być białymi murzynami, niewolnikami byczywąsa prezesa i chcą zarabiać i żyć godnie, a nie w wyzysku i na granicy nędzy, pogódź się z tym.

      23

      1
      Odpowiedz
    2. Starsze pokolenie (nie komuchy co to dostali mieszkania za psi chuj tylko ci zaraz po nich) jebało za grosze, po nocach za friko, całując szefa w d… i czekało łaskawie 10-15 lat na w miarę dobrą kasę bo musiało. Brali byle co bo nic nie mieli, brali kredyty bo nie mieli wyjścia i to wszystko powodowało całą desperację. Ale to już się skończyło. Dzisiejsi młodzi korzystają teraz z owoców pracy tamtych zapierdalaczy. Jako że dzięki temu wcześniejszemu pokoleniu ci młodzi nie są już takimi gołodupcami, nie są zdesperowani, nie są pod ścianą, rodzice im pomagają i dużo po sobie zostawiają bo mają z czego, to co ty kurwa myślisz, że są jakimiś frajerami i będą zapierdalać tak samo jak ich rodzice? Po co? Pojebało cie? Wiadomo że jak ludzie są coraz bogatsi to trzeba się wysilić żeby w ogóle ruszyli dupę. Także zamiast żalić się jak cipa albo dajesz więcej albo zapierdalasz sam, bo czasy gdzie się nie płaci za nadgodziny, całuje pracodawcę w d… i płaci po 1200-1500 się zmieniły… Nie musimy tyle zapierdalać co nasi przodkowie więc o starych czasach zapomnij. I jest to normalna sytuacja

      11

      0
      Odpowiedz
  23. „Nie dlatego Mojżesz chodził z żydami przez 40 lat po pustyni, bo nie mógł trafić. Chodził tak dlugo żeby wymarło pokolenie wychowane w niewoli, bo z takimi zasrańcami nic by nie osiągnął”. To idealna aluzja do naszego grajdoła.

    22

    0
    Odpowiedz
  24. albo wbijasz do nowego januszexu a tam każdy Ci słodzi i udaje przyjaciela żeby wybadać (rozwiązać język i dać fałszywe poczucie bezpieczeństwa) czy jesteś niewolnikiem czy ich wrogiem czyli tym „rozszczeniowym” zazwyczaj są to młodzi co po parę lat robili, zawsze wierni januszowi uznający ciężki zapierdziel za marne grosze, jako swoją drugą religie a z boku o wszystkim informują przełożonym żeby Cie sprzedać za 30 judaszowych srebrników bo długopis z logiem zakładu i uścisk ręki prezesa to szczyt ich marzeń.
    pamiętajcie nawet jak zakład jest ciulowy, bhp tragiczne i nie chcecie tam tyrać po parę lat ze zjebami genetycznymi tylko trochę żeby odłożyć na wyjazd za granice i spierdolić z tego pojebanego kraju to nigdy głośno nie mówcie o tym tylko z fałszywą mordą mów że wszystko jest ok i to najlepszy zakład na świecie bo cię wyczają i będą ci utrudniać życie
    pracodawcy się nie mówi prawdy tylko to co chce słyszeć bo lojalność w januszexach się kupuje

    19

    0
    Odpowiedz
    1. Czy młodzi nie powiedział bym, raczej pół na pól. Takim podpierdalaczem może być i młody liczący na awans za lizanie dupy jak i stary pracownik który liczy na premię albo immunitet co by go z roboty nie wypierdolili, poza tym szczera prawda.

      4

      0
      Odpowiedz
  25. Praca w polsce nawet dla osob po sytudiach z doswiadczenem to tragedia

    6

    0
    Odpowiedz
  26. albo:
    „trzeba zapier**lać”
    „sznela, sznela bo nawet na chleb nie zarobisz młody”
    „ciężką pracą daleko tu zajdziesz”
    „jak bolą plecy to znaczy że jeszcze żyjesz!”

    typowe zakładowe bezmózgie zombie, wyprane z emocji ,sprzedające swoje dusze co miesiąc za parę groszy a żeby złagodzić gniew wszechmogącego prezesa, składają mu ofiary w postaci nowych pracowników których eksploatują do granic możliwości

    11

    0
    Odpowiedz
  27. Słuchaj mądrości starych tyraczy, albowiem skończysz tak samo jak oni i będziesz jebał za minimalną do emerytury(no może dostaniesz 50 groszy podwyżki) chyba, że pierdolniesz na zawał kiedy bedziesz wracał z tyrki i twoje ciało będzie leżało w worku na przystanku autobusowym(true story).

    7

    1
    Odpowiedz
  28. A do kogo, chłopie masz pretensje !?
    Kiedyś, t.j. za PRLu było mniej, więcej „równo”, tzn każdy miał podobny start, podobne warunki, podobne szanse, itp…
    W latach 70 ub.w. od tej ogólnej względnej społecznej równości, co poniektórym „solidurniom” przewróciło się w głowie, bo chcieli mieć „więcej” i „lepiej”…
    Zrobili więc przewrót, no i teraz masz, „wolność, demokrację i kapitulizm”…
    – podziękuj za to Twoim rodzicom (w ogólnym znaczeniu), to ich pokolenie doprowadziło do takiej sytuacji….
    A Ty ?
    – do pracy, przecież masz „wolność, demokrację i kapitulizm” !

    60-latek

    10

    9
    Odpowiedz
    1. Przepraszam, ale pierdolisz głupoty. Równy start w PRL’u? Serio? Jak ktoś miał znajomości albo był szują bez sumienia skrupułów i honoru lub był komuchem to miał się 1000 razy lepiej niż inni będąc na lukratywnych posadach bądź trzepiąc kokosy na przekrętach czy donosicielstwu.

      6

      0
      Odpowiedz
    2. całe szczęście zabierają już wyższe emerytury bolszewikom

      2

      0
      Odpowiedz
  29. Przede wszystkim synku to musisz zrozumieć jedną rzecz, że optyka postrzegania świata i podejścia do tematu pracy między innymi zmienia się niestety wraz z wiekiem i to niestety zmienia się bardzo szybko. Tobie też się zmieni i ciekawe jak wtedy będziesz się czuł gdy ktoś ci powie żebyś zdechł jak najszybciej. Zresztą trudno to nawet komentować. Znam wielu świetnie wykształconych, znających języki, zdolnych młodych ludzi, z otwartą głową, którzy krótko po studiach odnoszą wspaniałe sukcesy, robią karierę i nie muszą przy tym życzyć nieszczęścia starszym kolegom. Jest też kategoria ta najbardziej powszechna młodych, roszczeniowych przeciętniaków, którzy nie mają nic ciekawego do zaoferowania i tyle. Niczym się nie wyróżniają i nic nadzwyczajnego sobą nie reprezentują. Myślisz że jak rzucasz tymi papierami to ktoś po tobie płacze? Więc cię uświadomię, pięć minut po tym nikt już o tobie nie pamięta. Przez moją firmę przewija się ich tylu że nawet nie staram się zapamiętać imion. Spojrzę tylko na gębę i już widzę, że po miesiącu zniknie. No i co każdą kolejną robotę masz lepszą? Nie pozdrawiam.

    10

    11
    Odpowiedz
    1. To prawda: twój pogląd siè zmieni razem z wiekiem. Teraz kiedy jesteś młody i nie masz żadnych zobowiązań to sobie możesz rzucać papierami. Ale jak już będzie żona, dzieci, dom i auto na kredyt to będziesz siedzieć cichutko bo niedajboże wywalą cię z pracy i za co zapłacisz ratę. Żadko kiedy zdarzali mi się dobrzy młodzi pracownicy. Ja swoich ludzi doceniam. Ci co najlepiej pracują, najwięcej potrafią i w miarę mają poukładane w głowie to zarabiają najlepiej. I oni wiedzą że warto się starać i jakiś gówniak nie będzie mi tu mówił o zdychaniu starej kadry. Najprawdopodobniej zero wiedzy w tobie a do pracy przychodzisz żeby odjebać co swoje. Nie szanuję takich ludzi.

      3

      9
      Odpowiedz
      1. To już wiem dlaczego młodzi nie chcą się chajtać ani mieć dzieci i sobie mieszkają z rodzicami po 30-ce. Dzięki temu nie muszą znosić przez 40-50 lat humorków jakiegoś janusza tak jak ty i spędzać całego życia w znienawidzonej robocie po to tylko żeby sobie dwa razy w roku na trochę lepsze wakacje pojechać i mieć na ratę dla jakiegoś żydka. W 100% im się nie dziwię

        7

        0
        Odpowiedz
  30. A ja dzisiaj odjebałem lipe i chuj, nie wiedziałem że szef słyszy i zacząłem napierdalać na tego chuja i wypłaty hahaha jakbyście widzieli minę tego ulepa

    16

    0
    Odpowiedz
  31. To co piszesz to prawda, te Stare kurwy mają mózgi napchane komunistycznym sloganami przekazywanymi z dziada pradziada i wpychanymi do ich pustych pierdolonych głów tak długo ze nie są w stanie przyjąć żadnej innej wersji rzeczywistości niż ta PRLowska w której żyją i żyć będą aż do śmierci „żadna praca nie hańbi” „szanuj prace” „pracodawca ci chleb daje” tak kurwa, tylko ze 30 lat temu nie zastanawiałeś się dlaczego wynajem 2 pokojowego mieszkania w średniej wielkości miescie kosztuje z opłatami więcej niż minimalna ja reke, większość młodych ludzi nienawidzi swojej pracy bo oddają połowę pensji na wynajem chujowego obsranego mieszkania podczas gdy stary komuch dostał je od państwa 30 lat temu albo kupił w czasach prywatyzacji za grosze bo wtedy te mieszkania i lokale chodziły po 20-30tys. Ale poczekaj tylko, obsrane kożuchy nazywają Was roszczeniowymi? Posłuchaj sobie byłych stoczniowców co to poprzechodzili na emeryturę w wieku 50lat a mają tej emerytury 3-4k + odprawy po 50k bo oczywiscie zakład był państwowy i teraz my wszyscy musimy na to jebac, posłuchaj sobie takiej jednej z drugą kurwy co pierdoli ze „jej się należy bo ona sobie zapracowala” zobaczysz co to znaczy roszczeniowosc jak komuchkurwa zacznie ci pierdolic ze masz jebac na jej emeryturę

    25

    2
    Odpowiedz
    1. kapitalizm nie lepszy…

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Rozumiem, że to nie tym, których wymieniłeś, tylko TOBIE „SIEM NALEżY” ?

      1

      0
      Odpowiedz
  32. no tak,ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. trzeba szanować każdą pracę…

    0

    6
    Odpowiedz
    1. Zapierdalć czeba

      1

      3
      Odpowiedz
  33. Prawda, jeśli pracodawca płaci minimum to jedynie minimum pracy powinno być robione. I pracodawca żadnego chleba nie „daje” tylko płaci wykonaną pracę bo bez pracownika gówno by zarobił. Ale w tym kraju jeszcze przez 50 lat będziemy gonić zachodnie standardy.

    12

    0
    Odpowiedz