Ja też mam chęć się zabić, ale za daleko doszedłem w swoim życiu równocześnie walcząc ze schizą; ale nie chcę ostatecznie, ponieważ zarazem niczym się dotąd nie nacieszyłem, bo np. miałem przymusowe kawalerstwo, przymusowe nieróbstwo, a również wpierdalam nawet po 10 posiłków dziennie i piję po 10 litrów wody dziennie:
ale to kurwa wszystko wyniki moich chorób, więc żadna z tego przyjemność, a jedynie horror, zwłaszcza przez przymusowe wydawanie kasy na wyżej wymienione dziwadła.
Jako ten co skoczył z okna, jesteś motywacją dla ludzi, bo mówiłeś, by się nie poddawać.
Jak będziesz miał jebaną schizę tak jak ja i on,
to sam wyskoczysz z okna.
Schizę, bo był ćpunem. Sam był sobie winny.
Kurwa, nie rozumiesz, bo nie byłeś chory.
Posłuchaj nuty, którą ten gość cytuje.
To chyba kurwa brał psychotropy,
jak Chada.
Ja też mam chęć się zabić, ale za daleko doszedłem w swoim życiu równocześnie walcząc ze schizą; ale nie chcę ostatecznie, ponieważ zarazem niczym się dotąd nie nacieszyłem, bo np. miałem przymusowe kawalerstwo, przymusowe nieróbstwo, a również wpierdalam nawet po 10 posiłków dziennie i piję po 10 litrów wody dziennie:
ale to kurwa wszystko wyniki moich chorób, więc żadna z tego przyjemność, a jedynie horror, zwłaszcza przez przymusowe wydawanie kasy na wyżej wymienione dziwadła.