Miłość do byłego nauczyciela

Sprawa przedstawia się następująco. Kiedy chodziłam do liceum miałam fantastycznego psora, wszystkie dziewczyny z mojej klasy się w nim kochały, łącznie ze mną oczywiście 🙂 Ale przecież wtedy to były tylko takie niedojrzałe dziewczyńskie miłostki, poza tym pan profesor miał żonę i był dużo starszy, no i wiadomo-nauczyciel to nauczyciel. Obecnie jestem już po 20-stce, mam skończone studia, a jakiś czas temu zerwałam z moim partnerem. No i kogo nagle spotykam? Mojego dawnego psora. W sumie dawno się nie widzieliśmy, więc gadamy, gadamy, potem umówiliśmy się na następne spotkanie i było cudownie. Spotykamy się od niedawna, ale ja przy nim czuję się jak nigdy przedtem przy żadnym facecie, po prostu jestem zakochana po uszy. Mało tego, on wyznał mi ostatnio, że czuje to samo do mnie. Uprzedzając pytania, jest już dawno po rozwodzie, a dzieci nie ma, więc niby nie byłoby żadnych przeszkód, ale… no właśnie zawsze jest jakieś ale, a w tym wypadku jest to różnica wieku. Między nami jest 16 lat różnicy! I jak tak sobie ostatnio myślałam o naszej wspólnej przyszłości, to czy my w ogóle jakąś mamy? No bo załóżmy, że będziemy razem, weźmiemy ślub i co potem? Jak ja będę po trzydziestce to on już będzie dziadkiem, a dzieci? Zaraz się chyba poryczę od tego ciągłego myślenia…

16
55

Komentarze do "Miłość do byłego nauczyciela"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mężczyzna tak szybko się nie starzeje i jest płodny całe życie. Julio Iglesias zrobił dziecko w wieku 90 lat. Jak ci na nim zależy, to nie widzę problemu.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. dziecko jeżeli Ty po studiach dalej nazywasz belfrów z liceum „psorami” to takim slangiem rozpierdalasz mi mięśnie czoła…

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Nie myśl tylko ściągaj gacie

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nie panikuj, akurat faceta nie ciśnie zegar biologiczny;)

    0

    0
    Odpowiedz
  6. nie myśl tylko działaj. a ślubu, przynajmniej kościelnego, nie może wziąć po rozwodzie. Z resztą po co? Chyba ze to Twoje marzenie. Ja bym się nie zastanawiała, tylko żyła chwilą. Jeśli nie zaryzykujesz jestem pewna, że będziesz żałować.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Paulina to Ty??? Z tego, co wiem to pan profesor nie brał żadnego rozwodu, więc nie ściemniaj tu.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jak Ty będziesz po trzydziestce to on dopiero będzie młode dupy rwał głupa babo!!! Czterdziestoparo letni facet to nie dziadek do kurwy nedzy.
    To pisał facet blisko 40

    0

    0
    Odpowiedz
  9. no ale teraz to mu możesz gałkę strzelić:P jak nie umiesz to on Cię nauczy:)

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Przestań pierdolić, nie wiek się liczy tylko UCZUCIE! Więc go for it!

    0

    1
    Odpowiedz
  11. Tępa kurwa.Porucha sobie młodą i zostawi,na to co ty liczysz dzieciaku?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Nie myśl o tym co będzie kiedyś czy jutro. Poprostu sama sobie odpowiedziałaś czujesz się przy nim niesamowicie wiec w czym problem? Działaj i nie patrz na nic

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Jak jest po rozwodzie to ja bym go nie chciała. Co to za życie bez kościoła? . Po prostu przemyśl to. Mam znajomą, która ma z mężem dziecko, a wcześniej się rozwiodła. Dobrze im się wiedzie, ale lepiej unikać takich sytuacji.

    0

    2
    Odpowiedz
  14. 3ci komentarz mnie rozj33bał :P:P:P

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Popieram numer 10. Facet chce sobie pobzykać, zresztą nie dziwię mu się, 20-latka w jego wieku to rzadkość

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Ja pierdolę,jak czytam komentarze tych tępych kurew to się scyzoryk otwiera.Hormony hormonami,ale myśleć trzeba.A potem kurwa płacz że porucha i zostawi.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @3 @13 trzeci komentarz jest jest przezajebisty 😀

    0

    0
    Odpowiedz