Nie mogę przestać myśleć o cyckach.
Ciągle biję konia oglądając porno z cyckami. Cycate modelki potrafią mi nieźle zakręcić w głowie. Mam dziewczynę niestety bardzo małe ma cycki i muszę się wspomagać internetem
W zasadzie wolę cycki modelek z onlyfans czy spankbang
Dziewczyna może być głupia jak but ale jeśli ma dobry cyc, solidne d lub e albo dd to od razu ma u mnie duży plus. Twarz ma też drugoplanowe znaczenie.
Nie trawie natomiast grubych krow które tylko udaja ze maja duże cycki. Najlepsze są dziewczyny normalnej budowy ale z dużymi cycochami
13
2
Ja też. Cycki górą!
Super, tak trzymać!
-Testo
Może mieć przepiękną figurę, wielkie cycki, piękny tyłeczek, twarde wymodelowane uda, niesamowicie symetryczne kształty, ale jak ma brzydką buzię to wszystko co wymieniłem znika u mnie w pół sekundy. Jednak gdy ma przeciętne wszystkie wymienione przeze mnie dobra, a śliczną buźkę to przymykam oko na poprzednie. Drobna budowa, piękna buzia i brak chęci konkurowania z chłopakiem, a zwykłe kobiece cechy to jest u mnie praktycznie gwarant regularnej, solidnej minety.
Kurwobiedactwo 100%. Bo nieważne jakie dziewczyna ma cycki o ile nie jest kurwobiedakiem. Może być płaska jak naleśnik byleby nie jebała po nockach za trzy i pół tysia. Bo jeśli ma jędrne sterczące C z różowymi sutkami to nawet jej wiecznie mokra wygolona pisia nie zatrze złego wrażenia wynikającego z chujowego stanu posiadania i kurwobiedackich zarobków.
Bo z Ciebie nadal jest stulejka większość facetów preferuje zgrabne tyłki cycki majtają się w prawdziwym seksie i rozjeżdżają na boki to co widzisz to silikony spermiarzu a dziewczynę zostaw bo szkoda jej dla ciebie
Tak trzeba żyć. To normalne.
Powyższy tekst napisała oberstuleja. No i się dziadu nie dowartościowałeś kosztem cycomana.
Grubych krów też nie trawię, ale zgrabne panienki z małymi cycusiami jak najbardziej. Wypożycz mi tę swoją panienkę, to odzyskasz ją rozpromienioną, we wspaniałym nastroju. Będzie ci obiadki gotować i się uśmiechać. Stoi umowa?
Ty nie umiesz ruchać
Czwartek , 31 sierpnia , 00:45
Niestety ,przez intensywne opady deszczu, moja dziura została zalana i nie pomogła tratwa z liściastych gałęzi , którym nakrywam swoją kwaterę . Udało mi się pożyczyć – w przenośni – z wydziału fizyki nagrzewnicę gazową o mocy 30 Kw. Rano przywiozła mi ją doktorant Kasia ,razem z butlą 11 kg. Umieściłem w dziurze , odpaliłem , przykryłem tratwą , ale nie całkiem , żeby wilgoć mogła odparować . Butla po 4 godzinach się skończyła. W tym czasie smakowałem pyszną bułeczkę doktorant Kasi. Okazało się jednak , że jedna butla nic nie dała i Kasia cztery razy cisnęła na Wrocław, wymieniać butlę. W końcu około 22 powiedziała, że mnie pierdoli, bo mi się do końca wszystko pojebało. Butla właśnie się kończy , a ja stoję nad moją dziurą, palę fajkę i czuję się jakbym był Indiana Jonsem.
Od 20 minut mam nieodparte wrażenie, że ktoś lub coś mnie obserwuje . A może to nie jest wrażenie ? Może ruscy już namierzyli moją kryjówkę ??? W każdym razie mam że sobą siekierkę , będę się bronił do ostatniej kropli krwi. A tymczasem posiedzę jeszcze z pół godziny z siekierką i poobserwuję krzaki. Potem cisnę na Wrocław.
Martwię się tym co powiedziała doktorant Kasia , bo ja chyba ją kocham i jej duże piersi .
Z poważaniem , dobranoc
Doktorant Sławek
Sławku, zajebałeś z wydziału nagrzewnicę gazową? Pomyśl o habilitacji w innym mieście wojewódzkim, a najlepiej za granicą. Uniwersytet Tirański (Albania) może być po takiej akcji dobrym wyborem.
Doktorant, ja bym na Twoim miejscu wykorzystał tratwę do wypłynięcia na szersze wody zamiast przykrywać nią dziurę. Weź ze sobą Kasię, płyńcie do tej Albanii. Nie zapomnijcie zabrać prowiantu, mogą być bułeczki.
Doktorancie Sławku.
Jak smakowała Ci bułeczka doktorant Kasi i dlaczego pani doktorant powiedziała, że Cię pierdoli, ponieważ to że Ci się wszystko do końca pojebało nie jest powodem do opuszczenia Twojej szacownej dziury?
Czyżby nazbyt łakomie rzuciłeś się na bułeczkę doktorant Kasi?
Ruskie obserwują Twoją dziurę z satelity i swoją siekierką niewiele możesz zrobić.
Postaraj się o lepsze zamaskowanie dziury i wykop długi tunel aby doktorant Kasia mogła niepostrzeżenie odwiedzić Cię w Twoim apartamencie.
Głupia jak chuj ta Twoja chujnia, ale… Sam muszę się przyznać, że kebab w cienkim cieście po nocach mi się śni…
Sex jest dla zwyrodnialców. Normalni ludzie tego nie robią.
Właściwie jakbym miał na niego podobnie nikłe szanse to też bym sobie coś w takim stylu wymyślił i codziennie wmawiał. Tak byłoby mi dużo łatwiej, a nawet mógłbym dopisać tam jakąś filozofię. Jesteś więc mądrym człowiekiem 😉
A w okularach lubisz? Cycki mam bardzo ładne… Nie duże niemałe.
Biorę w ciemno.
Ale to musisz pokazać… wrzuc najlepiej na pokacycki taka stronka
Już dawno tam wrzuciłam… numer 11317 to moje śliczności.
Takich grubych krów właśnie nie trawie
Wypierdalaj
Zawsze wiedziałam, że facet to niebezpieczna istota. I to prawda, na moje cycki też się panowie patrzą, znaczy są ładne. Dobrze że jeszcze mnie za nie nie łapią. Choć czasem mam wrażenie, że do tego dojdzie.
Kiedyś ktoś cię złapie za cycka, a to chyba zdrowa kolej rzeczy…
Zdrowa? Po miłej kolacji i spacerku w centrum miasta czy na dworcu znienacka?
Podobaja ci sie balony z wielkimi ciemnymi sutami Fuj
Mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam, a nie fuj.
No… Dobry cyc nie jest zły, można go pomiętosić, można obwiązać nim manele jak idziesz z babką na dłuższą wyprawę. Można sobie go podłożyć pod głowę zamiast poduszki, jak nocujesz w górach, albo podetrzeć dupę, jak zabraknie papieru. Z pośladkami tego nie zrobisz.
Poduszka w górach? A to dobre koleś!
Jedz na hiszpana ty usiądź na krześle ona niech bierze między duże cyce a pozniej finito na sutki z rozmazaniem wszystkiego na nich plus lodzik
Lepiej jest „na Korridę”. Kładziesz się na plecach, ona siada u góry, nadziewa się i mówi, że ma Adidasa.
Jakiego adidasa to jest na jeźdźca przecież
Jestem rosjanem i chciałem se sam zrobić jaja jak cycki. Wziołem pompkę od roweru, iglę do pompowania piłki koszykowki. Igla łatwo weszła w worek mosznowy. No i zaczełem pompować. Nawet nie było kropli krwi. Pompuje, pompuje: jaja się robiły coraz większe! Ale śmieszne..; Jeszcze bardziej, a tu powietrze zaczeło przechodzić do chuja! Dalej, dalej: chuj urosnął jak kaszanka! Ale jaja nabrzmiały do rozmiarów piłki do grania w kosza. Jejku! co ja teraz z tym zrobię? Pierdole! Idę do szatni damskiej. W drzwiach stała woźna: a ty gdzie tu z tym chujem? Ja z piłka do grania; dziewczyny pękały ze śmiechu i mnie kopały w jaja jak w pilke.
Chujosz