Taki tytuł, bo jak to inaczej nazwać, gdy współcześnie ludzie uwielbiają słuchać tego co było 100 lat temu i tego co może będzie za 50-100 lat !
Denerwują mnie ludzie, którzy nie chcą zająć się własnymi problemami, które są w czasie teraźniejszym do 5 minut i WYMAGAJĄ NATYCHMIASTOWEGO(!) ZMIERZENIA SIĘ Z PROBLEMAMI; ale za to uwielbiają słuchać o odległej przeszłości i o odległej przyszłości; i ci którzy naoglądają się filmów i seriali, i myślą, że to kurwa życie jest !
Nikt nie chce zajmować się swoimi problemami, bo wymaga to wysiłku, jest to przykry OBOWIĄZEK (ALE OBOWIĄZEK!), i wiąże się z tym odpowiedzialność, i dojrzałość osobowości – ale przecież jak ktoś tylko ogląda wysokobudżetowe filmy i bajkowe seriale, to gdzie tu mowa o dojrzałości?!
Dodatkowo np. historia (100 lat temu) lub/i religia (za 50-100 lat) są opowiadane prawie zawsze z wielkim patosem i przepięknymi gładkimi słowami dla narcyzów o etosie rycerskich ich [nieistniejących] cnót!
Ludzie kurwa uwielbiają takie piękne gładkie słówka, a mnie to denerwuje, bo jak przychodzi rozwiązać jakiś problem z kimś… to nie idzie się dogadać! Chcą tacy ludzie, żeby jak najszybciej skończyć rozmowę na ciężkie ALE REALNE PROBLEMY, i chcą jak najszybciej wrócić do swojej ekstazy i narkomanii… by dalej unikać myślenia o rzeczywistości…
Ja wiem, że rzeczywistość jest przejebana, ALE przecież ciągłe unikanie myślenia o problemach NIE pomoże na poprawienie własnego losu!!!
O przepraszam… jest pewien problem, na który ludzie uwielbiają myśleć:
„Co kurwa dzisiaj zjemy? A jutro? A pojutrze? A w niedziele? Może rosół?”
JA PIERDOLĘ!!!
DLA MNIE takie podejście to właśnie bujanie w chmurach, w celu zapomnienia o swoich realnie przejebanych problemach; i dalej się właśnie ludzie chcą narkotyzować…
Jestem znerwicowany, że żyje wśród takiego durnego społeczeństwa, które albo bezmyślnie notorycznie wybiera patos PRZEWAŻNIE NIC NIE WNOSZĄCYCH słów [„moi mili! jesteście solą tej ziemi! Bóg na Was czeka! bądźcie dobrzy dla siebie nawzajem!” – ALE KURWA NIE MA TU KURWA ŻADNYCH KONKRETÓW CO TRZEBA REALNIE ZROBIĆ BY BYĆ REALNIE DOBRYM, REALNIE SOLĄ ZIEMI, I REALNIE BY BÓG NA CZŁOWIEKA CZEKAŁ !!! – TYLKO JEST DLA MNIE WŁAŚNIE PUSTE PIERDOLENIE, BY LUDZIE MOGLI ZASPOKAJAĆ SWOJE NARCYSTYCZNE EGA (EGO) {czyli tak jakby kurwa ciągle chodzić naćpanym, tyle, że nie używkami a pustymi próżnymi słowami}]
albo ludzie, którzy tylko wybierają wieczne imprezowanie!
Narkotyzowanie się społeczeństwa
2022-11-03 14:508
2
Synu, juz spieszę z odpowiedzią na nurtujące Cię pytania. To jest bardzo prosta, prozaiczna odpowiedź, wręcz banalne stwierdzenie. Otóż powinieneś skorzystać z zaproszenia do naszej parafii, gdzie podczas wspólnej anal izy Pism Wybranych Antoniego Zajzajera et al. poznasz prawdziwy sens swojego istnienia. Bez zbędnego patosu. Nie zapomnij Twojego ulubionego lubrykantu. Ja ze swojej strony nieśmiało przypominam, że posiadamy duży zapas Snickersów dla Twojego aksamitnego, okrąglutkiego brzuszka.
Pozdrawiam, ksiądz Witold z Borzygniewu.
JUŻ CI PISAŁEM:
SPIERDALAJ PEDOFILU !!!
Synu… Synu… Zaprawdę powiadam Ci, zupełnie niepotrzebnie drzesz pizdę wielkimi literami, to nie przydaje Ci ani wiecznej chwały, ani autorytetu, ani taniego poklasku. Zluzuj majty, a może – kto wie? – pozbądź się ich zupełnie. A potem zapraszam do nas, do naszej parafii.
Pozdrawiam, ksiądz Witold.
PS. Czy zaopatrzyłeś się już w swój ulubiony lubrykant? Jaki to smak? Jaki zapach?Zdradź proszę tę tajemnicę. Snickersy czekają, buziaczki.
Co to są kurwa cnoty rycerskie? Ja jebię…
Np.: męstwo, szlachetność, dbanie o godność swojej Damy,
odwaga, uczciwość, stawanie w obronie słabszych, etc.
Qurwa, gdybyś chodził nieuku do szkoły to byś wiedział !
Albo gdybyś miał trochę oleju w głowie… ale masz olej napędowy do pisania zamiast do myślenia
„dbanie o godność swojej Damy”
To akurat jest tzw. białorycerstwo, czyli żałosne i uwłaczające lizidupstwo. Nie miałeś nawet kurwy, zapiździały stulejowaty prawiczku, więc teraz na samą myśl o dupie włącza ci się caps-lock. Więc lepiej zamknij swój czerwony z podniecenia ryj i strzep konia, bo zabrudzisz gacie.
Tu Autor posta:
chociaż ja to bym sobie zjadł rosół… w szczególności zupki chińskie Vifona XD
Tu Autor posta:
Zaznaczam: teorie spiskowanie / polityka to dla mnie również jest narkotyzowanie się sprawami globalnymi, na które jednostki i tak nie mają wpływu !
I chuj ci, pajacu do tego. Pilnuj własnej dupy.
czemu pajacu klaunie jebany?
jak już coś piszesz to uzasadnij, bo tak to twoje komenty gówno wnoszą z twojego gównianego łebka !
Pilnuje… dlatego lubię rozmawiać na trudne temat…
tzn. rozwiązywać problemy…
ale nie trawię ludzi, którzy albo unikają tematu wiecznie
albo włącza się im agresor tak jak tobie pierdolony pajacu z próżnią zamiast mózgu
Tak samo Qurwa jest z grami komputerowymi multiplayer…
i np. jak się ludzie wyzywają wzajemnie to nikt nie napisze, że jest ktoś tokstyczny…
ALE jak tylko ktoś napisze jakąś prawdę na jakiś ciężki temat… to od razu piszą „jesteś tokstyczny”, bo „prawda to mowa nienawiści” – ALE tak właśnie uważają narcystyczne osobowości, które uwielbiają się narkotyzować !
Tak samo upomną kogoś, gdy ktoś broni własnej godności… że nie powinien odpowiadać chamstwem na cudzą agresję… ale jak jest coś przeciwko nim… to już jest QURWA inna sprawa!
I tak, i nie. Ja planując zjeść parówki, muszę wiedzieć, w którym sklepie je kupić. A to już jest realny problem.