Nie umiem się odchudzać!

Drodzy Chujowicze! Jestem spasioną świnią i pora to powiedzieć głośno. Co się zabieram do odchudzania to dzień, dwa i szlak trafi moją pożal się boże dietę.. Mam 80 kg i 165 cm wzrostu. Ostatnio trochę poważniej wzięłam się za temat. Zaczęłam się coraz więcej ruszać. Nie zaczynam super intensywnie bo bym pewnie padła, ale jakiś rowerek, spacerek, czasem jakieś ćwiczenia z Chodakowską, zumbę czy praca fizyczna. Nie jem już w ogóle słodkiego, tłustego i innych wszystkich dziadostw. Jem dużo warzyw, owoców, płatki. Zdarzy mi się zgrzeszyć, ale staram się zmieścić w 1000 kcal. I tu się zaczyna mój kurwa problem, bo gdy się dobieram do żarcia, nawet tego lekkiego to zawsze przesadzę i 1000kcal szlak trafił. Uwielbiam owoce, ale one też są kaloryczne i jak tu kurwa żyć? Druga sprawa. Zupki chińskie. Uzależniłam się od tego gówna, które ma 300 kcal, zatrzymuje wodę w organizmie itd. Nie wyobrażam sobie dnia bez zupki chińskiej. I tak to moja dieta wygląda: płatki z mlekiem, zupka chińska, owoce i warzywa. Kawa, dużoooo kawy. Jedząc to i tak czuję, że przesadzam z ilością. Brak mi kompletnie silnej woli, jestem leniem śmierdzącym, ale co zrobić skoro jedzenie to ostatnia przyjemność jaka mi w życiu została? Tłuste dupsko załatwiło mi już brak seksu, nowych znajomości,związków, uczuć, ogólnie życia jakie prowadzi większość z Was. Jebany paradoks. Wiem, że jeśli go odchudzę wszystko się znajdzie, ale tak mi brakuje tego kopa, żeby w końcu zrobić to jak należy. Nienawidzę siebie za to. Idę po nektarynkę. Hejtujcie do woli, za prawdę nie ma się co obrażać. Pozdrawiam!

37
66

Komentarze do "Nie umiem się odchudzać!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dzisiaj mojej loszce zajebałem w ryj i się nie rusza. A tu pała czeka na obrobienie. Co robić kurwa?

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Mam to samo.. też się staram 1000 kcal i więcej się ruszać… i udało się 2 tygodnie… dalej się ruszam, ale znow zaczełam wpierdalać slodycze, czipsy, i inne rzeczy ogolnie 1000 kcal przekraczając. Ten tydzień ostatni wlasnie zjebałam, a jeszcze do tego szykuje mi sie wesele a i panienski kumpeli tez, a tam tyle pysznosci 🙁 zrzuciłam 4 kg, i dalej ani drgnie a po tych imprezach to juz w ogole pewnie wroci ;(

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Kup sobie wage ktora bada poziom wody w organizmie. Mialam to samo.Zaczelam pic herbatki owocowe,wode, zero kawy i potraw solonych.Schudlam jak na razie 3kg 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Ty potrzebujesz wage do mierzenia poziomu wody w twoim mozgu idioto.Wloz sobie
      butt-plug do dupy a do gardla woz xxxl dildo.

      0

      0
      Odpowiedz
  5. Gdybyś miała wolę, dietę, ćwiczenia, napierdalała ile wlezie i nic nie leciało – mogłabyś się żalić. A tak – najwidoczniej spasiona dupa ci za bardzo nie przeszkadza jeśli występuje u ciebie „brak woli”. Spierdalaj więc!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Od płatków i owoców się tyje. Unikaj tych produktów.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. No bo widzisz, to jest tak….. Jak coś trafia szlag to od razu jest poprawa, a jak trafia szlak….. to tej poprawy niestety nie ma…chociaż tak sobie myślę że szlak to jest od maszerowania więc powinnaś schudnąć…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dlatego nie mozesz schudnac, bo jesz za malo… 1000 kcal to jest ilosc kalorii, ktora Twoj organizm traktuje jako stan zagrozenia. Zamiast spalac tluszcz, Twoj organizm bedzie sie przed tym bronil (pomysli sobie: cholera, skoro tak malo energii dostaje, to lepiej nie bede ruszal swoich zapasow, a moze nawet sporbuje sie cos odlozyc z tego, co dostaje). Poczytaj o zdrowym odzywianiu, treningu, a Chodakowska kopnij w dupe, bo co najwyzej zrobi Ci krzywde.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie masz się co martwić w pornosach jest takie coś jak BBW jak tamte baby mogą się dupczyć z przystojniakami to ty też, wystarczy że zadbasz o wygląd, czyli ładna buźka i włosy długie to nie będą zwracać uwagi na twoją tuszę. Ja osobiście jest mi obojętne ile kobieta czy dziewczyna waży, ważne żeby miała zajebiste cycki jak już jest gruba to powinna je mieć OGROMNE !!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ja pierdolę ogarnijcie się dziewczyny. Skąd wyście wzięły te 1000 kalorii. W ten sposób spowalnia się tylko metabolizm i prowadzi do efektu jojo. Poczytajcie o prawidłowym odżywianiu z jakiś porządnych źródeł, a najlepiej idź do dietetyka.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. No i fajnie 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Nie lubię chemii :/

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @1. „Dzisiaj mojej loszce zajebałem w ryj i się nie rusza. A tu pała czeka na obrobienie. Co robić kurwa?” Ruchaj póki ciepła.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. To nie jest żadna ściema co teraz napiszę. Możesz w to uwierzyć lub nie. Sam jestem facetem, może nie otyłym ale zawsze byłem chudzielcem nie mogłem przytyć, waga to 65kg, po 30 roku życia to się zmieniło tak że przytyłem aż za dużo. I wiesz co postanowiłem schudnąć samemu bez żadnych tabletek ćwiczeń i siłowni. Sposób jest prosty:
    Ograniczenie cukru na ile to możliwe, kupując każdy produkt sprawdzasz etykietę czy ma nie za dużo cukru, bo teraz do wszystkiego to dodają, pijesz wodę niegazowaną, unikasz chleba więc na śniadanie albo jesz samą wędlinę albo kabanosy, posiłki jesz 3 razy dziennie bez żadnego dojadania w międzyczasie, wiadomo zero słodyczy. Do tego możesz łykać probiotyki, kup sobie w aptece. I najważniejsze to ruch, jak jesteś za gruba to najpierw robić sobie sukcesywnie jakieś spacery regularnie zwiększając ich długość, potem możesz zacząć biegać, jak trochę ci waga spadnie.
    Możesz mi uwierzyć lub nie ale ograniczenie cukru i bieganie też nie jakoś tak mocno pozwoliło mi zrzucić 15kg w półtorej miesiąca bez żadnych cudownych diet, chodakowskich czy innych wynalazków, typu liczenie kalorii itd, naprawdę polecam.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Ja schudłam 10 kilo bo po pierwsze zaczęłam brać leki na tarczycę a po drugie zamiast zjeść wolę zapalić e-fajka, ogólnie nie polecam takiego stylu odchudzania bo mam teraz spore problemy ze zdrowiem, a druga sprawa to to, że schudłam za dużo i teraz nie mogę za nic przytyć, a wyglądam jak wieszak.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Przestałem jeść wszystko co jest z mąki pszennej i sobie tak schudłem od maja pełne 20 kg. Do tego czytam etykiety na produktach i kupuję żarcie z jak najmniejszą ilością chemi. Oczywiście ćwicząc do tego, plus rower!! No to życzę wytrwałości i duuużo warzyw 🙂 3-ymaj się Jadźka

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Dlatego właśnie powinno się reaktywować obozy koncentracyjne, a tak to za jakiś niedługi czas znowu napiszesz że już masz 100 kilo.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. 1000 cal ? co to jest ? poczytajcie lepiej o diecie zbilansowanej, tylko dzięki takiej diecie możecie w zdrowy sposób zgubić zbędne kg. W innych wypadkach będziecie po prostu hamować swój metabolizm. Przede wszystkim wyliczcie swoje dzienne zapotrzebowanie to tutaj jest priorytetem ! jedzcie nie przetworzoną żywność oraz trzymajcie się makro składników ( białka/węgle/tłuszcze). Wszystko to o czym mówie znajdziecie na stronie internetowej( sfd odchudzanie)

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Kolejna historia o grubasie. To zaśmieca chujnię. Trzeba było tyle nie jeść. Kawa – niezdrowe, Zupki – niezdrowe, Inne śmieci które jesz – niezdrowe TAK CIĘŻKO TO POJĄĆ?

    0

    0
    Odpowiedz
  20. To normalne. Dlatego doceniamy słodkie, szczupłe cipeczki, bo jest ich niewiele. Większość to spasione, obleśne balerony, które nie mają i nigdy nie będą mieć woli i siły, żeby schudnąć. Jesteś standardowym przykładem takiego balerona – pierdolenie o diecie i jakiś rower raz na ruski rok. W rzeczywistości trzeba o wiele więcej.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. do 12…no widzę,że się książkę Moniki Jaruzelskiej przeczytało:)

    0

    0
    Odpowiedz
  22. To ze mało żresz to nic nie zmieni jak nie RUSZYSZ WIELKIEJ SPASIONEJ DUPY CZY TO ROWER CZY BIEGANIE CZY SIŁOWNIA CZY INNA AKTYWNOSC RUCHOWA CZY TEZ MOZE PRACA FIZYCZNA TAM SZYBKO KG ZRZUCISZ A I ZAKAZ WOZENIA WIELKICH DUP W AUTACH !!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  23. A w obozie wszyscy byli chudzi!

    1

    0
    Odpowiedz
  24. @5 ale na pewno nie od owsianych płatków. Są dobre na odchudzanie.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Rozpierdala mnie słowo „odchudzanie” jak na jakiejś masarni. Jak chcesz schudnąć, to trzeba jeść częściej, a mniej oraz zacząć ćwiczyć! Nic za darmo nie przychodzi! A po dwóch tygodniach, można to nawet polubić. Pewnie i tak opierdalasz tych owoców i warzyw w ilościach hurtowych. Jak już kisisz dupę przed kompem, to poczytaj sobie w internecie jak to robią inni (mam na myśli dietę i ćwiczenia). Zabierz się do tego na porządnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Dukan przeczytaj książkę o tytule zbliżonym do twojego postu.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Liczenie kalorii… Co za bezsens. Ty rusz dupę i zacznij biegać. Na początek marsze, takie po 25 minut. MARSZE! A nie spacerek do ciastkarni i z powrotem! Po miesiącu zaczniesz truchtać, też po 25 minut. Dieta: warzywa, jogurty, gotowany kurczak i ryba. Zapomnij o owocach. Ćwiczenia z Chodakowską? Równie dobrze było napisać, że na śniadanie wpierdalasz cztery naleśniki z kremem czeko. Powodzenia…

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Może zamiast tyle żreć, to zacznij coś trenować. Może jogging? Tylko biegaj z butlą tlenową, bo sie zasapiesz tłuściochu

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Dziewczyno śledź postępy bo bez tego ani rusz!!

    0

    0
    Odpowiedz
  30. @26. A może mi tu nie pierdol tępy cwaniaku ze wsi. Jestem gruba, nikt mnie nie chce bzykać, a ja mam książki czytać. Chce schudnąć, bo mi się fiuta chce i wyglądu

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Do 29. A może ty byś chciał mnie zważyć impotencie? Ale chyba jesteś zbyt tępy.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Liczenie kalorii to lipa. Zainteresuj się indeksem glikemicznym, ew. dieta niskowęglodonowa. NA PEWNO działa, ale przejebana w użyciu, bo nie można jeść 4/5 rzeczy, które wpierdalają normalni. Ja wjebałem w dół 38 kilo w 8 miesięcy. Teraz trochę przyrosło, bo zacząłem napierdalać kebabiki hehe. Pozdro i nie daj się! Schudnąć musisz, bo kobieta raczej bez dupy jak szafa porucha sobie grubo. A w końcu wy też chcecie ruchać, nie? : )

    0

    0
    Odpowiedz
  33. MAm nadzieję, że to przeczytasz.
    Schudnięcie NIE rozwiążę problemów. płatki i zupki do ścierwo. Chleb, mięso, jajka no i oczywiście owoce i waryzywa. Kto jak kto, ale ja akurat wiem co mówię.

    0

    0
    Odpowiedz