No po prostu niemoc i chujnia!!! Robota się wali bo zajebani wspólnicy nie mogą się dogadać, baba w domu też z pizdy strzela, a ja chcę kupić samochód i do kurwy nędzy nie mam kasy. Zajebany los szaraka. Chyba rozpierdolę jakiś bank. Będzie nowa fura, a dziwek w burdelach będę miał do bólu. Swoja starą raszplę do Wisły wrzucę do chuja…
44
65