Nienażarty facet

Ostatnio coraz bardziej wkurwia mnie gdy mój facet pochłania wszystko, co napotka na swojej drodze w mieszkaniu. Nie jest on gruby, ale ostatnio przez jego niepohamowany apetyt zaczyna coraz więcej przybierać na wadze. Mianowicie denerwuje mnie m.in. gdy przyjeżdża do mnie do domu, ja przygotowuję mu kolacje, a on potrafi wmucić wszystkie kanapki na stojąco, jeszcze zanim oboje zaczniemy jeść. Później najczęściej bywa tak, że jem sama kolację i on dodatkowo zabiera mi kanapki z mojego talerza. Jak sam twierdzi nie jest głodny ale nie może się oprzeć. Lub gdy dostanę od niego w prezencie czekoladki, to ja zdążę ledwo zjeść jedną podczas, gdy on wszystko wpieprzy. Nie rozumiem też tego jak można brać jedzenie od razu do gęby i w całości je pożerać. Gdy jesteśmy u niego w domu o jedzenie dosłownie trzeba się bić, ponieważ panuje tam prawo dżungli. Jego rodzice są bogaci, a mimo to gdy do nich przyjeżdżam w lodówce nie ma nic do jedzenia! Dlaczego? Ponieważ wszystko zaraz po zakupach zostaje wmucone! Jak można tak wpierdalać?!!! Przeraża mnie wizja dalszego bycia ze sobą, bo nie mam zamiaru bić się o jedzenie, a jeżeli tego nie zrobię to nic innego mi nie pozostaje jak głodować. Jednym słowem chujnia i to nie mała.

45
78

Komentarze do "Nienażarty facet"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Prawdziwy facet ma 2 potrzeby: żreć i ruchać. Kiedy brakuje jednego, uzupełnia drugim.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. haha haha haha ! smacznego

    0

    0
    Odpowiedz
  4. unfuckinbeliveble…

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Albo ma tasiemca, albo jest w ciąży … cholera – chyba przez bukkake, lub porządnego anala to nie da rady … w takim razie – jak?

    0

    0
    Odpowiedz
  6. @1 chyba prawdziwy prostak

    0

    0
    Odpowiedz
  7. słuchaj, a może on ma tasiemca? Z resztą, jak lubi wpierdalać to niech żre, niektórych łatwiej ubrać niż wyżywić. Ja też bardzo dużo jem ale mam bardzo dobry metabolizm, więc nie tyje. Mam apetyt, lubie jeść i dodatkowo mogę bezkarnie, więc czemu sobie odmawiać tej przyjemności? Powiem ci, że w sumie to jest takie małe uzależnienie. Można jeść, bo ma się dużo stresów, albo choruje się na coś, może ma wahania cukru, albo po prostu się uzależnił, tak jak ja.W sumie uświadomiłaś mi tym postem, że ja w zasadzie też ciągle wpierdalam , muszę się nad tym zastanowić

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Haha kolejny przykład na totalny debilizm kobiet 😀 Uwielbiam dochodzić do tego wniosku po raz enty 😀 Kobieta ma faceta, który nie jest gruby, widocznie ma kase skoro nie ma problemu z kupieniem jedzenia i zaczyna kombinować i wymyślać jakieś gówno Z NUDÓW, BO JEST ZA DOBRZE. Teraz to w ogóle sięgnęłaś autorko po ciężką artylerię, zastanawiać się czy być z facetem, bo je dużo więcej od Ciebie buhahaha. Po prostu mnie to rozwaliło ;D Poczytaj sobie trochę o diecie, ile je facet, ile je kobieta, jak to zależy od pracy i przebiegu dnia oraz wieku.
    No taakk Ty biedaczku, pewnie jak otwierasz lodówkę, chwycisz kiełbasę i bułke to przychodzi, zabiera i tak w kółko. Ty biednaaa, zacznij jeść na mieście albo rób zakupy i wpieprzaj w parku. Kobiety… WTF się pytam!?

    0

    4
    Odpowiedz
  9. To tak jak mój teść, ledwo wejdzie, brudne łapy i wpierdala to co na blacie kuchennym. Raz nawet zżarł żarcie dla psa. Jak cos spadnie na ziemie to bierze do ryja. Jak on mnie wkurwia. Chujnia i śrut

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jest jeszcze młody to może wpierdalać i nie tyje. Ale to się potem nagle objawi wielkim śmietnikiem. Będzie wyglądał jak knur a z ruchania nici.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. kanapki na kolacje?
    i ty myślisz,że facet jest w stanie najeść się kilkoma kanapkami?
    żal

    0

    2
    Odpowiedz
  12. To się mu naucz porządnie gotować,zrobić konkretny,może nawet tłusty obiad czy kolację,tak żeby się wreszcie nawpieprzał porządnie i tyle.
    Masz rację,autorze komenta nr 7-one są po prostu pojebane.

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Kup małpkę i ją wychowuj, zawsze pomaga małpka.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. @7 <- Polać Mu, dobrze mówi !

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Czyli wychodzi na to, że facet musi się za jednym zamachem nawpierdalać jak świnia, bo inaczej będzie podpierdalał żarcie tu i tam

    0

    0
    Odpowiedz
  16. hehe dobry koleś podobny trochę do mnie

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Tu chyba chodzi o Kulturę jedzenia i szacunek do drugiej osoby.

    0

    0
    Odpowiedz