Nieudacznik

Skończyłam studia techniczne w zeszłym roku. Od razu udało mi się załapać na staż w znanej firmie. Po nim obiecano mi prace. Skończył sie staż. Zaczęłam szukać czegoś innego, chociaż chciałam zostać tam.
I jest. Rozmowa rekrutacyjna z przełożonymi z zagranicy. Wszystko poszło super, ale nikt mi nie przekazał decyzji. Serio, nikt mi nie powiedział „jednak nie możemy Cie zatrudnić”. To był koniec roku, więc uznałam, że szukam czegos innego. Żeby nie zostać bez grosza nadal Pracowałam w tej firmie na zleceniu.
I bum. Zostań z nami. Inny dział chce Cie zatrudnić. Znów rozmowa. Obietnice. Nie byłam przekonana, ale oferta była dobra + dużo dodatków i w gruncie rzeczy namówiło mnie szefostwo (miałam juz coś innego na oku) . Oczywiście cała firma huczała od plotek, że zostaje itp. (ja nikomu nie powiedziałam. HR wszystkich powiadomił). I co? W dniu teoretycznego podpisania umowy powiadomiono mnie, że niestety ale nic z tego. Jednak sie odwidziało.
A ja? Znów zaczęłam od początku szukać pracy. I znów zostałam na tym chorym zleceniu, żeby mieć z czego żyć.
Czuje sie jak nieudacznik. Jak jakaś nienormalna. Teraz doszedł wirus,akurat kiedy znalazłam firme, która mnie zatrudni. Cóż, nie zatrudni, bo muszą mi zrobić konkretne badania, a nie są teraz w stanie tego zrobić.

I kolejny miesiąc na tym pierdolonym zleceniu. Czuję sie coraz gorzej. Moja psychika działa na to jak wypadam na rozmowach o pracę i koło się kręci.
Mam dość.
Nie umiem juz udawać, ze wszystko jest ok.

49
28

Komentarze do "Nieudacznik"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Moja droga więcej wiary w siebie.Nie jesteś żadnym nieudacznikiem tylko jak tysiące młodych ludzi wkraczasz w dorosłe życie.A każde młode stworzenie w tym i homo sapiens musi zdobywać doświadczenie.Niestety żyjesz w Bolandii zwanej też Cebulandią w której króluje kumoterstwo,układy i nepotyzm.Bez znajomości niewielkie masz szanse na zdobycie dobrej pracy(he,he dobra praca w tym bantustanie!).A nawet jak ją zdobędziesz to wszystkie pociotki,wujki,chujki bliższe i dalsze właściciela/general managera tej firmy będą miały Ciebie za nic.Będziesz na samym dole w tej hierachii czy też drabiny.I choćbyś nie wiem jak się starała i miała nie wiadomo jakie osiągnięcia to i tak będziesz popychlem takim czy innym.Sięgnij do wcześniejszych postów na chujni gdzie wszystko jest dogłębnie wyjaśnione.Ale nie popadaj w pesymizm.Spróbuj poszukać wśród znajomych,przyjaciół może któryś z nich ma dojścia i załatwi Ci jakąś pracę.
    Drugim wyjściem jest emigracja.To nie jest takie straszne.Jesteś po studiach,znasz jakiś język obcy to będzie Ci łatwiej.Znam ludzi,którzy nie mają wykształcenia,nie znali języka i pojechali w ciemno do UK.Jakoś tam się zakotwiczyli i sobie radzą.Twoim atutem jest młodość i wykształcenie.Wykorzystaj to.I jeszcze jedno.Bolandia się nie rozwija tylko zwija i będzie coraz gorzej.Jeśli przegapisz właściwy moment to może nie uda Ci się wyjechać(przymkną granice albo POLEXIT itd.)Tu raczej nie ma przyszłości-tym bardziej dla młodych,ambitnych osób.Życzę Ci powodzenia.Głowa do góry.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Wyluzuj bejbe. Też 2 lata temu poszedłem na staż w 3miescie za 1300 meksykańskich pesosow i też po technicznych, ale mnie wychujali jeszcze bardziej niż Ciebie! Także nie płacz tylko ciesz się wolnym i tym by bylo zdrowie bo przez nastepne 40 lat jebania będziesz się śmiała z tego wpisu…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ale masz problem. Znajdź lekarza sama, który zrobi badania, a firma podpisując umowe MUSI oddać Ci kase. Po drugie dziwie się, że pracy nie możesz znaleźć.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Z tej strony główny analityk dawania na boczku ludności kresowo wschodniej i jazdy multiplą w cabrio po pojezierzu pomorskim. Piszę ponieważ wyłapałem kilka punktów, a mianowicie: Zaczęłaś szukać nowej pracy dlatego, że chciałaś zostać w tej, w której byłaś, a potem jednak uznałaś tamtą ofertę za lepszą bo miała fajne dodatki, a przy okazji zaufałaś kilku ludziom, których widziałaś pierwszy raz na oczy i wydawało Ci się, że byłaś na językach całej firmy z powodu Twoich przenosin pomimo tego, że 15 minut po tamtej rekrutacji „junior bloł dżob asistans karir dewelopment” zapomniał, że rozmawiał w ogóle z kimś takim jak Ty? Każdego ranka dziękuję Światowidowi, że nie mam cycków. Aliwederczi Roman 😉

    2

    0
    Odpowiedz
  7. Jesteś kobietą w typowo męskim zawodzie. Nie każdy pracodawca potrafi nie widzieć płci kandydata. Panuje przekonanie, że kobiety pracują gorzej oraz że nie wpasują się do męskiego zespołu. Chciałabyś pracować z ludźmi o takich poglądach i być dręczona całe życie? Moja Mama też pracowała w typowo męskim zawodzie i nie dawali Jej żyć. Po 20 latach zrezygnowała, bo miała dość nierównego traktowania.
    Jeżeli pracodawca się rozmyślił, to jest jego problem, nie Twój. Znajdziesz inną pracę, może u mniej rozreklamowanego pracodawcy, ale w której będą Cię traktować jak człowieka, a nie przez pryzmat własnych ograniczeń umysłowych.
    Niestety, wielu ludzi myśli kategoriami męsko-damskimi i nie wybijesz im tego z głowy. Każde Twoje słowo i zachowanie oni zinterpretują według swojego ograniczonego myślenia.
    Nie przejmuj się, wierzę głęboko, że znajdziesz dobrą pracę u mądrzejszych ludzi.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Dopóki próbujesz coś z tym zrobić, automatycznie nie jesteś nieudacznikiem. I lepiej se nie dopierdalaj w ten sposób bo nie masz wpływu na te wydarzenia. Skoro tak cie potraktowali to i tak pewnie nie było to miejsce pracy w którym chciałabyś zostać, więc nic straconego.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. A przecież tyle razy pisaliśmy, że najważniejsze jest żebyś miała wygoloną. No i jak? Masz wygoloną?

    2

    0
    Odpowiedz
  10. To jest Bulanda. Ten wirus jest czy go nie ma działa na korzyść buraczanych bysmemenów. Znów sri fi wysyłać, znów burak będzie panem życia i śmierci, znów na łasce jakiegoś janusza, znów 50 na jedno miejsce, Pomiatanie bo na twoje miejsce jest stu innych,znów twoje zatrudnienie będzie zależne od jakiejś piskwy z ejcz oru. W Bidopolsce nadeszły czasy chujozy na długie lata niestety choć chujoza tu zawsze była jest i będzie ale będzie gorzej niż jest teraz.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Weź nie pierdol bo mnie wyjebali z roboty i już ponad dwa miesiące nic nie mogę znaleźć. Mam rozwalone kolano i nie mogę pracować fizycznie a wszędzie mówią że mój angielski jest za słaby.

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Spokojnie. Będzie tylko gorzej.

    2

    0
    Odpowiedz