O zezwierzęceniu słów kilka

Czy tylko ja mam tak, że myślę, że ludzie to jebane zwierzęta, a tylko ich własne ego nie pozwala im tego przyznać?
No kurwa, wychodzę na blok? Jakiś dzik sapie o tym, że jebać psy, gdzie indziej przewija się nawet dobra świnia, wchodzę do autobusu? Kanar.
Za oknem autobusu? Znowu jakieś dziki, tym razem walą żubry, jak to dobrze, że materiały genetyczne gatunków nie mogą się mieszać.
Świnie martwią się tylko o to, żeby coś im zalajkować w fejsbukach-ogólnoświatowym rejestrze zwierząt, w którym każdy dzik, pies, kanar i świnia mają wypalane na dupie specjalne numerki. Można tam też oceniać, które ze świń nadadzą się jeszcze na rżnięcie, a które tak okrutnie brzydkie, że aż słoma gnije w chlewisku.
No i można oceniać bez konsekwencji, bo przecie świnia to świnia, niczego nie czuje.
Jakaś krowa zza lady jest mi winna grosika, do tego sprzedaje zepsute jogurty. Nie ciskam jogurtami w jej krowie oblicze, bo mnie zezwierzęcenie jeszcze nie dopadło. A może jednak?
Coś łapy ostatnio zbyt kosmate mi się wydają, a ja to, jak koledzy mawiali, raczej taki kurczak i to nieopierzony.
Kiedy wchodzę w tłum dzików z dobrą świnią, wiem, że gdyby nie istniało prawo, dziki rzuciłyby się na nią jak co najmniej wilcy. To jedyny powód dla którego cieszę się, że dziób mam krzywy i żadna dobra świnia na mnie nawet nie spojrzy. Ciężko byłoby dzwigać taki ciężar na swoich wątłych, kurzych barkach.
Jakby tego było mało, wszyscy wokół to tak naprawdę kameleony – świnie potrafią wić się jak węże, żeby omamić dzika, często padając ofiarami własnej głupoty, bo taki dzik to nierzadko zwykła hiena, jednak na koniec dnia wszyscy są siebie warci i tak samo chujowi.
Świat wokół wydaje się być tak bardzo przepełniony zwierzętami, że mój głos w głowie, komentujący otaczającą rzeczywistość, brzmi kurwa jak głos Krystyny Czubówny.
I jak tu w tym pojebanym chlewie zachować człowieczeństwo?

80
12

Komentarze do "O zezwierzęceniu słów kilka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Brawo za wpis, jeden z lepszych na pewno.
    Tak świat to kupa gówna, ostatnio wszystko plastykowe, ale co się dziwić, tyle Srok dookoła, lecą na świecidełka, bo trzeba zaimponować srokom dookoła. Byle Kaszalot ma o sobie takie mniemanie, że jak nie jesteś Żabą zamieniającą się w księcia to nie podchodź. Instytucje państwowe okradają nas, jak Hieny z wiejskiej, z kolei gdy ty czegoś potrzebujesz, i idziesz do Psów, to potem sprawy w sądzie ciągną się latami, a ty musisz bez przerwy opłacać swoją Papugę, która raczej też jest sroką.
    Na co dzień obracasz się wśród Szczurów które ścigają się. A na to wszystko patrzy Król Lew.

    12

    1
    Odpowiedz
    1. Nie akceptować człowieczeństwa. Pokochać zwierzęcość.

      4

      1
      Odpowiedz
  3. Good one! Dobrze, że są na tym świecie ludzie, którzy mają jeszcze odpowiedni iloraz i umiejętność operowania słowem. W obecnych czasach są to cechy na wymarciu – dziki i świnie mają ostatnio nie po drodze z nauką.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Operacja słowem – zdecydowanie nie dla wrażliwych umysłów. Za dużo psychodelicznych toksyn. Grozi powikłaniami.
      Świat, a raczej jego osiągnięcia kulturowe schodzą na psy, jeśli średnio ogarnięty licealista za tekst na poziomie „db” (za styl bo treść mało oryginalna) dostaje taki poklask. Smutne.

      2

      1
      Odpowiedz
  4. A ja zarabiam 3500 i mam tani czynsz. Kupuje w marketach siłka baseny . Mam nawet auto. Jest ok 🙂

    1

    2
    Odpowiedz
  5. A na czele tej całej gromadki kot i jego kurduplowaty przydupas

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Byłem kiedyś w burger kingu, a tam jeden koleś w białej koszulce z krótkimi rękawami, który miał świńską mordę i piwny brzuch wpierdalał frytki tłustymi łapskami. Wpierdalał je jak świnia. Jadł wszystko w szybkim tempie i rozglądał się na wszystkie strony jakby ktoś miał mu zabrać szamę. Ryj jego był ujebany czymś. Ja pierdolę – pomyślałem na ten widok. Czyżby ludzkość się,aż tak stoczyła, żeby wpierdalać jak zwierze, a nie jak człowiek ?

    9

    1
    Odpowiedz
    1. To ty od robotnika i pomidora?

      2

      0
      Odpowiedz
  7. Kurak ze świnią? Nie za wysoko startujesz? Toż ty nawet nie podfruniesz jej do ogonka.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. kurak pozostało zalać z żałości robaka

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Plebs dostał wolność ale wychowania już nie oto skutki a dziś beneficjenci systemu zwanego socjalizmem czyli rzeczony plebs krzyczy „precz z socjalizmem tylko kapitalizm”.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Dobra chujnia.Wielkie KUDOS-y dla autora.

    0

    1
    Odpowiedz