A mnie wkurwiają ludzie, którzy mówią, że kobiety to kurwy, a faceci to chuje. I ciągła kłótnia obu stron, kto jest bardziej uczuciowy, kto jest bardziej chujowy. Jeżeli ktoś wypisuje, że „kobiety to kurwy” czy „faceci to chuje”, powinno nad tymi zwrotami być napisane tłumaczenie – coś w deseń „wszystkie moje byłe kobiety to kurwy, wszyscy moi byli faceci to chuje”. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego ile normalnych osób jest obrażanych w ten sposób.
24
62
Ain’t that right!! Stawiam piwo! 😀
Dokładnie! To ja stawiam baterię piwa! 😛
ja stawiam pałe! Marysia
Ja pisząc, że większość kobiet to kurwy nie mówię tylko o swoich kobietach. Mówię o ogóle.
Kurwa to, że jeden skunks nie śmierdzi nie zmienia faktu że jednak cała populacja skunksów śmierdzi(tzn broni się substancją zapachową w chwili zagrożenia…a chuj z tym)
Tak więc jak dla mnie kobieta to skurwiały gatunek, co nie znaczy, że nie ma tam gdzieś kilku wyjątków. Ale jednak większość jest kwintesencją kurestwa.
sam jesteś skunks śmierdzielu
cieszmy się, gdyż wszyscy jesteśmy chujowi! pozdrawiam 🙂
Marysiu – jakiś kontakt ? ;p
A ja tam to wszystko mogę wytłumaczyć naukowo, biorąc pod uwagę rolę płci w naturze. No, i niestety, panie tu przegrywają :)Rozsądna i wartościowa kobieta jest albo:
-brzydka jak chuj po szczaniu
-przeszła już menopauzę i dowiedziała się, że cipą świata nie podbije
-upośledzona
-albo nie pasuje do żadnego z tych podpunktów i jest jedną z niewielu na tym świecie oprócz wyżej wymienionych, która zasługuje na miłość i szacunek, ale to już zajebisty wyjątek. I ja chcę taką kiedyś poznać, jeśli życia starczy 🙂