Pierdolone dziurawe polskie drogi

Postanowiłem dziś odwiedzić szwagra, bo spoko gość ale mam do niego parę kilosów. No więc ruszam i za moment słyszę pierdolnięcie z przodu – myślę sobie – kapeć! Patrze na koło i wygląda normalnie, rozglądam się i widzę wyrwę w asfalcie. Wtedy podjąłem decyzje, że moim następnym autem będzie ciągnik siodłowy i mam w dupie co będą mówić i myśleć, bo będę im parkował nawet w centrum miasta…

21
47