PKP cz.2

Z pociągami przeczuwana chujnia! Podwyższyli kasę to mogliby przynajmniej punktualnie jechać, a nie stanie w polu. I stoi, a ty razem z nim ściśnięty jak poślady świerzaka pod prysznicem we więźniu. Chuja się zmieniło, tak samo tarabanie się tą puszką jak tarabaniłem i muszę się tarabanić. Chuj w dupę kolejarzom – kanarom, maszynistom i grubym babom z kas. PKP przez małe p!

18
55

Komentarze do "PKP cz.2"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No ale co ty myślałeś? że jak podniosą bilety o 5zł to będziesz miał skórę w przedziałach i Internet? Człowieku, ogarnij się. Poczytaj o rynku energii (i rosnących kosztach) i takim czymś jak inflacja. To normalne, że ceny kiedyś podniosą…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. autor komenta 1 ma niestety rację..

    co nie zmienia faktu, że fajnie byłoby jeździć „wymarzonymi” pociągami 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Może i wszystko kosztuje, ale nie da sie ukryć ze PKP jest sto lat za Murzynami. Tyle się płaci za bilet miesięczny a żadnego komfortu podróży. Ani książki poczytać, bo żarówa zaraz przygaśnie, ani się zrelaksować bo 50-letni pociąg zatrzyma się polu.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Powiem tak-do jazdy koleją w Polsce trzeba mieć zdrowie i być miłośnikiem kolei…tak jak ja…jakbym miał co dzień dojeżdżać do roboty między miastami to bym się załamał…
    O zmianach komfortu w najbliższym czasie naprawdę możecie zapomnieć…jedyną firmą która coś robi w tym momencie są Przewozy Regionalne(zakupienie lokomotyw Traxx,połączenia InterRegio naprawdę konkurencyjne czasowo i cenowo)oraz lokalnie Koleje Mazowieckie(zakup Flirtów i Bombardierów 2 lata temu oraz modernizacje wszechobecnych kibli)Intercity niestety ma swoje pośpiechy,expressy a nawet eurocity w dupie…
    Ale na chuj w dupę kolejarzom nie pozwolę-w 90%(jak na razie przez tyle co jeżdżę liczbę kutasów-kolejarzy można policzyć na palcach jednej ręki) są to ludzie z pasją,którzy starają się jakoś ten cały pierdolnik poskładać.Nie ich winą są chujowo ułożone rozkłady(byle nie zdążyć na pociąg konkurencji),stan torów taki że między Skierniewicami a Łowiczem jedzie się godzinę(szlakowa w wielu miejsach 30km/h:(,rozlatujący się tabor(no ale podmiejskie kible to skład który jest najdłużej eksploatowanym na świecie i jeszcze się kręci:),upierdalanie całej masy połączeń itd itp…ryba psuje się od głowy…
    Podłączam się pod chuj w dupę renomiarzom(bo konduktorzy w barwach którejś ze spółek pkp to ludzie z klasą,nieraz poszli mi na rękę)no i tym grubym babskom z kas-sporo jest miłych ale czasem zakupienie biletu bardziej skomplikowanego niż stąd-dotąd graniczy z cudem…(chociaż tu też są wyjątki u siebie w kasie w Piastowie jak kupowałem miejscówkę na Hefajstosa z Parady Parowozów w Wolsztynie to dostałem go bez mrugnięcia okiem i jakichkolwiek problemów:)

    0

    0
    Odpowiedz