Ludzie prawdziwych pomocników wydoją z hajsu ile będą mogli, a „najlepiej” do cna:
Tak jak mnie bezdomny: jak mu dałem 20 zł, to kurwa zajebał mi 2 tysiące zł.
A jak sam byłem w potrzebie to jebany śmieć, nie pomógł mi.
A potem jak po pół roku mnie zobaczył… to podszedł z „przepraszam za tamto, ale… może daj Pan jeszcze hajs…”.
Ja na to, że „przyjmuje przeprosiny, ale na kase nie ma co już liczyć”.
Od tego czasu już żula nie widziałem.
Pasożyt jebany!
3
0
W jaki sposób bezdomny zajebał Ci 2 tysiące zł?
ziarnko do ziarnka… „a czy może pan mi dać na chleb?”
No i kurwa tam 20 zł, tam 10 zł, tam kilkadziesiąt złotych, tam (….) i się kurwa uzbierało !
Tylko wprawiona ręka i solidne walenie konia czynią cuda. Musisz poznać dotyk wprawionej ręki na kutasie. Zwalić wszystkim Polakom od morza do Tatr.Walić zimną ręką