Uprzejmie proszę, zastosuj się niżej wymienionych rad, albowiem to musisz robić sumiennie i z lubością:
Wal konia, pij jabole i bekaj, kradnij krokodyle, szczaj na podłogę wokół kibla, jeździj bez biletu, wycieraj gluty o lustro w windzie i o klamki, drap się po jajach i podawaj rękę, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, buty na zmianę i kawę. I nie zapominaj o srajtaśmie. Jak postawią słodycze czy piwo Romper, to też bierz. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię sponsorują. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Z poważaniem,
Adwokat Grammarnaziego
Bez sensu. Gdybym tak zrobił to by oznaczało, że mam swoje porady w dupie. Ty jakiś gupi jesteś.
Grammarnazi
Pisze się głupi a nie gupi Jaśnie Wielmożny Panie-tumanie.
Uprzejmie odpowiadam, iż mam zbyt ciasny otwór. Ale może ty spróbujesz.
mgr.inż Grammarnazi
Każdy potwór ma swój otwór.
Szukaj, a znajdziesz amatora.
Grammarnazzi, nie zrażaj się takimi wpisami. Jesteśmy z Tobą.
Wszyscypuryści.
Po co mu odpowiadacie olejcie dziadka!!!!
Nie stawiamy pęciu wykrzykników po rząd, tłumanie.
Grammarnazi
Uprzejmie proszę, zastosuj się niżej wymienionych rad, albowiem to musisz robić sumiennie i z lubością:
Wal konia, pij jabole i bekaj, kradnij krokodyle, szczaj na podłogę wokół kibla, jeździj bez biletu, wycieraj gluty o lustro w windzie i o klamki, drap się po jajach i podawaj rękę, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, buty na zmianę i kawę. I nie zapominaj o srajtaśmie. Jak postawią słodycze czy piwo Romper, to też bierz. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię sponsorują. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Z poważaniem,
Adwokat Grammarnaziego