Prywatność w pokoju

Wkurwia mnie brak prywatności w domu. Mam swój pokój, ale akurat układ mebli jest taki, że do rodziców sypialni nie wejdzie duża szafa, która natomiast u mnie pasuje idealnie, wszelkie rzeczy mama trzyma właśnie w tej szafie, często wchodzi coś z niej zabrać albo coś odłożyć, bo to bluzka, bo sukienka, bo inne chuje muje. Nie zapuka przed wejściem, nie zapyta czy może, denerwuje mnie to. Chciałby człowiek w spokoju chociażby pornusa obejrzeć to nie, bo ktoś włazi, jak kiedyś siedziałem z panną i się całowaliśmy to też wejście bez pukania, bo musiała matka coś do szafy schować. Poruchać to już wcale, jak ktoś był w domu. No kurwa! Dosyć mam tego, mój pokój, ale prywatności w nim nie mam. Pozdrawiam wszystkich co mają podobnie.

68
63

Komentarze do "Prywatność w pokoju"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Znam twój ból, na pocieszenie powiem, że moja koleżanka ma tak przejebane, że śpi w jednym pokoju z rodzicami.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ja nauczyłem matkę pukania. Stwierdziłem, że dostanę nerwicy przez to wchodzenie i poskutkowało.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Skąd ja to znam… Mam identyczną sytuację w domu. Rozwiązanie jest jedno – musisz się jak najszybciej wyprowadzić 🙂 Ja właśnie to planuję. Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Z moimi starymi było tak samo. Oduczyłem ich wchodzenia bez zaproszenia w ten sposób, że ustawiałem pod drzwiami stos hałaśliwych i twardych przedmiotów. Jak otwierali drzwi, to się to wszystko z hukiem rozpierdalało i obijało parkiet. Teraz 2 razy się upewnią przed naciśnięciem klamki, czy powiedziałem „proszę” 🙂

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Zamknij się na klucz od środka to będą pukać. Jak nie masz zamka – wstaw łucznik.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Wyprowadź się, to będziesz miał prywatność.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Mam podobnie. Dzieliłem pokój z bratem, a dodatkowo żeby móc dojść do pokoju siostry trzeba było przechodzić przez nasz, także prawie nigdy nie miałem spokoju. Ale pornole nauczyłem się oglądać jednocześnie nasłuchując czy ktoś nie idzie. 😀 Teraz jak studiuje uwielbiam jak nie ma żadnego współlokatora w mieszkaniu, bo mam ciszę i spokój – ale tak bywa baaardzo rzadko.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Klucz, kolego. Na klucz zamknąć i już.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A ja dzielę pokój z dwoma starszymi braćmi.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Zamień się pokojami .

    0

    0
    Odpowiedz
  12. To wlaz do szafy i tam ciesz oko pornolem . A starej gaci uzyj na grand finale. Moze wtedy nauczy sie pukac .

    1

    2
    Odpowiedz