No i stało się. Mój pierwszy raz… Świetna dziewczyna, z którą jestem już jakiś czas. Ekstra się rozumiemy i wczoraj doszło do naszego pierwszego razu. Ona już wcześniej miała chłopaka więc pewnie przeżywała to wszystko trochę mniej intensywnie niż ja. No a ja… trochę się pośpieszyłem!!! Wstyd jak stąd na Hawaje!!! Wiem, że dziewczyna rozumie ale i tak czuję się mega spalony :/
27
34
spoko młody, najlepszym sie zdarza, zainwestuj w durex performa, to pomoze, tylko sie nie spiesz z wejsciem, benzokaina musi zadziałać. Lampka wina też pomoze 🙂
Spoko chłopie nie łam się 😛 widać, że masz wporzo dziewczynę 🙂 początki są trudne 😛 później będzie lepiej ^^
czym się przejmować jeszcze nie raz się zdarzy 😛 takie życie, fizyki nie oszukasz
FAIL
nie pękaj !!! Przed Tobą jeszcze kilka lub kilkadziesiąt tysięcy razy wspaniałych uniesień !!! Z czasem będzie lepiej – nikt nie jest mistrzem za pierwszym razem !!
Ty się ciesz, że mialeś ten pierwszy raz i że masz spoko kobitke 🙂
Dokładnie tak, powinieneś się cieszyć 🙂 Mi to czasami stanąć nie chce gdy kobieta lami sztukę miłości… to dopiero fail :<
Jak mówiłem wcześniej, ciesz się. Przedwczoraj trafiła mi sie okazja, wylądowałem u kolesiany w łóżku. Ale jako, ze wczesniej 2 poprzednie dni prawie w ogóle nie spałem i byłem kompletnie wyczerpany, nawet mi nie stanął. Wstyd, że ja pierdole. Mieć 19 lat i żeby sie nie podniósł… No ale rzeczywiście byłem nieźle zmęczony i tym sie usprawiedliwiam, bo pare godzin po wyjściu z jej chaty zasłabłem. Ale i tak wstyd.
hahaha, trzeba było się nie puszczać
Do minet bank będzie rozwiązaniem
W takich sytuacjach możesz powiedzieć : „Miałaś tyle samo czasu co ja” 😛