Przejebana reprezentacja.

Wkurwia mnie to jak zjebane Polaczki się cieszą, że wygraliśmy ze Szwajcarią. Wszyscy srają w majty, że Polacy najlepsi i niech drże Portugalia, bo idzie taka mocna drużyna. Tak kurwa, taka mocna, że wygrała dopiero w rzutach karnych. I później te dmuchanie balona, że jakiś tam Milik skręcił kostkę, a Lewandowskiego boli głowa. Kogo to obchodzi? I tak na boisku chujowo grają. Nie wiem czy ktoś pamięta tego upośledzonego loba, którego próbował zrobić dla Sommera, Lewandowski. Albo jak Milik w meczu z Niemcami spierdolił dwie 100% akcje. No kurwa, wielkie gwiazdy się znalazły. Pana Nawałkę to chyba mocno popierdoliło, nie zdejmie tych dwóch pajaców, bo oni muszą być i koniec. A niech spierdalają do domu. I tak przejebią. Pzdr.

40
57

Komentarze do "Przejebana reprezentacja."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Milik to piz*a zamiast niego powinien wejsc Błaszczykowski. Lewego kryje 2 zawodnikow wiec niema szans sie pokazac a jak tylko ma szanse to jest faulowany. Niekrytykuj graczy polski bo daleko zaszli i to bez przekupionych meczów tak jak „mistrzowie” niemcy. Pozdro 🙂

    9

    3
    Odpowiedz
    1. Jak to kurwa? Zmienią Błaszczykowskiego? Będzie gówno… No zgadzam sie, wygraliśmy na styk

      0

      1
      Odpowiedz
    2. No i przejebali.

      1

      0
      Odpowiedz
  3. Portugalia też ostatnio ledwo wygrała, nie wiem, może kristiano za dużo w solarium siedział poprzedniego dnia xD

    3

    0
    Odpowiedz
  4. Ja jakiejś zbyt wielkiej euforii nie przejawiam, ale nie mam nic do tych co się cieszą. Przez prawie 40 lat śpiewano „nic się nie stało” więc gardziłem tym co reprezentowała Polska reprezentacja piłki nożnej. Podczas meczu ze Szwajcarią, na nowo zacząłem odkrywać w sobie kibica bo w końcu widzę wolę walki i zwycięstwa.
    Mnie wkurwiało „Polacy nic się nie stało”, a obecne wydarzenia są ok (po tylu latach porażek).

    5

    0
    Odpowiedz
  5. Racja, teraz wszyscy wielcy patrioci, co chwilę nowy mem w internecie gloryfikujący polską drużynę. A jak przegramy , baaa nawet jak ktoś po naszym golu strzela za chwilę nam, to już hejt w internecie ,,polacy są słabi,, oraz epitety od najgorszych. Tylko chwila zachwiania i już polaczki pokazują swoje prawdziwe oblicze

    3

    0
    Odpowiedz
  6. O proszę, następny wielki znawca i fan tej znakomitej i wciągającej rozrywki dla gawiedzi. W dodatku następny, który nadużywa słowa „my”. Kolega rozumiem biegał tam razem z nimi na boisku, że mówi „wygraliśmy”? Poza tym kto to w ogóle jest ten Milik czy Sommera? Pisałem to już kiedyś, ale napiszę znowu – was to naprawdę cieszy? Oglądanie jak jacyś obcy faceci biegają po trawniku i kopią nadmuchaną piłkę? Naprawdę nie szkoda wam na to czasu?

    6

    7
    Odpowiedz
    1. Ty to chyba jesteś mentalną kobietą bo kobiety się lubią tak czepiać tej nogi, ale na szczęście nie wszystkie. Sam nie oglądam nogi, ale co ci do tego kto na co traci czas i życie? Chcesz to sobie graj w gry komputerowe, biegaj, skacz na spadochronie, czy czytaj książki i nic nikomu do tego, tak samo tobie.

      2

      0
      Odpowiedz
      1. Oczywiście, że nic mi do tego. Niech sobie oglądają co chcą i tracą czas na co chcą. Tylko niech się z tym nie afiszują wszędzie, gdzie się tylko da. Jeśli by to faktycznie tak wyglądało, że sobie oglądają a potem spokój – to fajnie, nie mam nic do tego, niech robią co chcą. Ale na litość, włączam TV – piłka, w wiadomościach pokazują jakąś grupę wymalowanych, drących się facetów, potem reklamy – maszynka do golenia, woda, tabletki na sraczkę – wszystko oczywiście musi prezentować jakiś piłkarz. Idźmy dalej – przeglądam internet – na co drugiej stronie wyskakuje wielki napis mówiący kto z kim ile wygrał, okraszony zdjęciem jakiegoś faceta w nienaturalnej pozycji i z miną, jakby właśnie strzelił klocka. Nawet na chujni się to przewija, bo to oczywiście największy problem autora kto z kim wygrał i kto jak kopał piłkę. Nawet za oknem słyszę rozmowy o tym, no ile można. Gdy przeczytam jakąś książkę, to raczej nie chodzę i nie rozpowiadam dookoła, że główny bohater na końcu zginął a w wiadomościach nie będą pokazywać grupy fanów przebranych za bohaterów tejże właśnie książki. Dlaczego w takim razie muszę być ze wszystkich stron atakowany piłką, choć mnie ona gówno interesuje? Jest jakiś przymus bycia fanem, muszę to lubić, to jest jakieś lepsze od innych rozrywek? Tak jak mówię – gdyby to faktycznie tak wyglądało, że ktoś sobie ogląda, a potem spokój to proszę bardzo – nie ma problemu. Ale niedługo z lodówki zacznie mi wyskakiwać Lewandowski proponując jogurt zamiast kiełbasy…

        0

        1
        Odpowiedz
        1. No to jeszcze raz ci odpowiadam. Owszem, noga jest wszędzie, ale rób tak jak ja: miej to gdzieś. Bo i tak tego nie zmienisz a jak będziesz ludziom mówił jak to cię wkurwia to oni ciebie jeszcze zbesztają. „Gdy przeczytam jakąś książkę, to raczej nie chodzę i nie rozpowiadam dookoła, że główny bohater na końcu zginął” akurat ten argument ci nie do końca wyszedł, bez urazy bo nic do ciebie nie mam, ale noga to sport który łączy całe miliony ludzi z całego świata więc to że przeczytasz ty jeden książkę… no to jest zupełnie inna skala. Nie wiem też na jakie strony wchodzisz, ale ja specjalnie tego nie widzę. Tzn. jak raz na długi czas wejdę na wp.pl to owszem, na czołówce jest prawie sama noga, ale zjeżdżając trochę niżej są już inne treści. Wyżej się spytałeś, że komuś naprawdę nie jest szkoda czasu na to, ale tak samo oni mogą ciebie spytać o to samo gdy czytasz książkę a tutaj jeszcze dodam, że to od razu nie stawia ciebie w pozycji lepszego człowieka bo wiele książek jest po prostu do dupy.

          1

          0
          Odpowiedz
  7. To zagraj lepiej niedojebany kurwiu. Polska Gola Polska Gola !

    7

    2
    Odpowiedz
  8. Najwięksi ucztują jak na panów przystało a biedna zarobaczona hołota zbiera ohoczo resztki z pańskiego stołu które panowie ich raczyli im ze swej łaskawości rzucić,dlatego pozwala się od czasu do czasu wybranym spośród robaków melepetom(np.polsce i islandi)zbliżyć się pod stół gdzie ucztuje elita i dać się im się im nacieszyć chwilą bliskości i obcowania z lepszymi od siebie,aby poczuli chociaż przez chwilą złudne poczucie równości a nawet i wyższości i złudzenie zatarcia się różnic między panami a swołoczą,która to po pewnym czasie zatrze się tak że nie poznasz który to biedak a który pan bo wszyscy będą równi wobec siebie i znikną wszelkie podziały i różnice,ale niech nikogo to nie zmyli i nie spuści z tropu bo to jest tylko zwykła i zaranżowana szopka po to aby robaki nie zbuntowały się przeciw władzy ich panów i suwerenów i nie myślały o tym aby im na ręce patrzeć,bo biedota sobie pomyśli że skoro siedzi pod stołem swych panów to znaczy że idzie ku lepszemu i wszystko zmierza w dobrym kierunku,i niedługim czasem ona sama zasiądzie jak równy z równym przy jednym stole z ich dotychczasowymi panami popijając drogie wina i szampany,lecz szybko złudzenie to minie kiedy na drugi dzień po raz kolejny bicz na karku zapchlonego robaka załopocze.

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Fakt faktem, Lewy jest beznadziejny! Milik też do dupy. Te dwie zakały nic nigdy nie strzelą.

    4

    7
    Odpowiedz
  10. Moim zdaniem pierdolisz. Po raz pierwszy od kilkunastu lat w końcu gramy fajnie w piłkę. I tym się trzeba cieszyć – że nasi doszli do ćwierćfinałów a może zajdą dalej. W piłce ważna jest strategia. Było już kilku mistrzów, którzy nie grali widowiskowo, tylko mądrze. I zostali mistrzami. A Lewy i Milik – to zajebiści piłkarze, którzy odwalają czarna robotę na każdym meczu w pełnym pocie czoła. Nawet jeśli Lewy nie strzeli gola na EURO, to i tak będzie wielki. Bo robi robotę, której na pierwszy rzut oka nie widać. Nawałka zmontował super drużynę, która gra drużynowo i drużynowo odpowiada za swoje błędy. I o to chodzi!

    12

    1
    Odpowiedz
  11. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to nie podniecałbyś się bandą gladiatorów, kopiących skórzaną kulkę. Postawiłbyś w swej dobroci wielką plazmę na głównej hali ŁWF i zrobił robolom płatną przerwę na oglądanie meczu (50 zł za każdą godzinę oglądania potrącone z pensji). Sam siedziałbyś w swoim luksusowym, klimatyzowanym, podwyższonym biurze i też oglądał. Ale nie mecz. Oglądałbyś przez lustro weneckie mordy patałachów, patrzących w telewizor. Analizowałbyś ich stopień otępienia i oderwania od spraw ważnych. W tym czasie wraz ze ś.p. Jasiem Kulczykiem, Prezesem NBP i predydentem, popijając złotego Johny Walkera, sprzedajemy wasze patałasze życia Rosji, Niemcom, USA i chinom, zgarniając za to słoną prowizję. A tak – jesteś patałachem, to kup tanie piwo z biedry, zasuwaj swoim matizem w gazie do klity w mrówkowcu w kredycie na 40 lat na obrzeżach miasta, i wraz z innymi robakami jaraj się tym, że jakiś piłkarzyk pasuje do zestawu, albo nie pasuje. Przyjaźń polsko-węgierska, Wołyń, Polska górą, Szwajcaria coś tam wylała piwo, palec w dupie niemieckiego trenera, i chuj wie, co tam jeszcze było.

    6

    4
    Odpowiedz
  12. Co więcej, jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, że wam patałachy ta transakcja i tak bez różnicy patałachy, niczym mopowi, który z kibla w supermarkecie został sprzedany do kibla w multikinie. I tak będziecie jebać na taśmie za 800 brutto (złotych, jenów, czy tam SDRów – bez różnicy) i pić tanią wódę z biedry na kleszczowiskach, czekając na meczyk na osłodę. Bedziecie się tylko w rzadkich prześwitach świadomości (gdy nie ma nic w TV) dziwić, jak to możliwe, że Rockefeller z Rothschildem, w drodze z wylegiwania się na plaży, tankują swoje Bugatti za tyle, ile wart jest wasz cały matiz z pełną butlą gazu. Jedni z was patałachy pomyślą, że ci panowie są źli – ubrali kiedyś kominiarki i ojebali bank, a inni z was dojdą do wniosku, że to dobrzy panowie i uzbierali, jebiąc kiedyś nadgodziny w Łódzkim Wydziale Fabrycznym, jednocześnie korzystając z zakwaterowania w pakiecie Basic 6/24. Wszystkie „przemyślenia” prysną, gdy tylko zacznie się meczyk, a niemiecki trener podrapie się po jajach, i pojawią się nowe memy w tym temacie. To jest na miarę waszych umysłów.

    5

    3
    Odpowiedz
    1. Co racja to racja. Czy nasze kopacze zagrają w ćwierćfinale czy w finale to polski chłopek będzie dalej tylko robolem niewolnikiem za 2200 na ręke jak ma dobrego pana. Kopacze ze swymi WAGonsami pojadą na lux wczasy, dostaną góre kasy a ciemnota marianowo-januszowo-sebiksowa do roboty za miske ryżu do fabryk,magazynów, na budowy bo igrzyska sie skończyły. Czas wrócić myślami znów do szaroburego dziadostwa w blokowisku i kombinować jak nakupić taniej paszy do żarcia z biedronki i przetrwać do kolejnej wypłaty.

      1

      0
      Odpowiedz
  13. Wielki to jest messi i ronaldo bo potrafią dzięki swojemu geniuszowi roztrzygnąc losy meczu jedną szarżą,jedną kiwką,jednym podaniem nawet kiedy drużynie nie idzie i gra piach,i to ich odróżnia od lewego który jest hojrak kiedy ma do dyspozycji wystawiaczy wyśmienitych patelni,którzy odwalają dla niego całą robotę żeby mógł spijać szampany po kolejnym strzelonym do pustej bramku golu ale kiedy musi wziąć sam los meczu we własne ręce kiedy drużyna gra piach to go nie ma,kompletnie nie istnieje,jest bezradny jak dziecko we mgle,ale wy tego nigdy nie dostrzeżecie bo ślepy i cepelliczny patriotyzm który jest wam wtłaczany do głów przez media i masa kompleksów w tym niższości a także katolicyzm i fanatyczny kult lewego(właśnie,fanatyczny)wam to uniemożliwiają,a co do fanatycznego kultu lewego to zrozumiałym jest że go tak psychofani bronią,wymyślając kolejny absurdalny powód mający oczyścić go z winy,bo tak to już jest z fanatykami

    4

    1
    Odpowiedz
  14. Czym jest dzisiaj patriotyzm pytacie?Patriotyzm jest dzisiaj tym co wam pan wasz robaki powie i wskaże przy pomocy jego narzędzi w postaci mediów masowego przekazu i jego marionetek i pomniejszych sługusów typu celebryci,a nie tym co macie w sercu i co rozum wasz wam wskaże,bo patriotyzm to także rozum a nie tylko tępa,bezrefleksyjna celebracja patriotyzmu która wynika z tego jaką drogę postępowania pan wasz wam wskaże,a nie z własnego rozumu,własnego i niezależnego światopoglądu,przemyśleń i rozważań
    A do czego taki patriotyzm doprowadzi?Do upadku a nie do zwycięstwa i chwały

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Czym jest dzisiaj patriotyzm pytasz? Pozostałością po przywiązaniu do stada w celu przetrwania, instynktem stadnym. „Patriotyzm to także rozum”… Te dwa określenia się wykluczają, ale nie wymagam, żebyś to zrozumiał – 99% populacji tego nie pojmuje i nigdy się nad tym nawet przez chwilę nie zastanowi. Może ludzkość kiedyś z tego wyrośnie… Ale to szkoda nawet tłumaczyć – „patrioci” wychowani na trybiki w maszynie i tak będą wiedzieli swoje. Kto ma rozum, niech pomyśli…

      0

      0
      Odpowiedz
  15. tania rozrwyka dla gawiedzi. jebał was pies i jebał pies tą piłke nożną

    2

    1
    Odpowiedz
  16. Tym razem niestety nasi dostaną lanie…. PROST

    1

    2
    Odpowiedz
  17. Popatrzmy prawdzie w oczy,gdyby nie system rozgrywek stworzony przez mafie z uefa w celu zarobienia jeszcze większej kasy na totalnych zadupiach typu węgry i inna albania to by tej reprezentacji nie było w żadnym ćwierćfinale,zresztą islandi też,więc chwalić się też nie ma czym i podniecać,tym bardziej że w ćwierćfinałach mistrzostw świata i jewropy grały kraje z ludnością i powierzchnią,kilka razy mniejszymi niż polska,więc raczej polaczki powinny mieć powody do wstydu bo mimo wielkiego potencjału ludzkiego i terytorialnego polska nie potrafiła przez dziesiąciolecia sklecić 22 kopaczy na poziomie(a od 38r.kiedy pierwszy raz zagrali na dużej imprezie to ledwie kilka razy potrafili sklecić drużyne na wysokim poziomie),a potrafiły tego dokonać takie kraje jak kostaryka czy islandia którzy mają ludnośc na poziomie jakiegoś małego województwa w polsce,także wyjście z grupy jewro nie jest wielką sztuką,sztuką i wyższą matematyką to jest dopiero wejście do półfinału,i to tylko pod warunkiem że nie będzie to tylko jednarazowy wybryk,bo takich było wiele,lecz w przytłaczającej większości przypadków skończyły się jak się skończyły,i polska raczej też jest takim jednorazowym wybrykiem,bez szans na wskoczenie na stałe do czołówki lub solidnych średniaków typu anglia,a to dlatego że ona nie jest ani bogata ani specjalnie biedna,bo jak pokazuje historia to najczęściej mistrzami świata i jewropy zostawały biedne albo bogate kraje,nie było żadnych pośrednich,pozatym na bycie kimś więcej niż chłopiec do bicia z tendencją do rzadkich wybryków pokroju obecnego ćwierćfinału nie pozwala polsce mentalność ludzi tam mieszkających,po prostu ten kraj sobie nie na zasłużył na takich obywateli,i piłsudski miał pod tym względem absolutną rację,pozatym polska jako zadupie jest wasalem zachodu,który ma być dla niego rezerwuarem taniej siły roboczej,nic pozatym,i zachód nie pozwoli aby wybiła się ponad ten stan,i to się odbija też na sporcie,a jak tak dalej pójdzie to polska może nawet i stracić niepodległośc min.dlatego że młode pokolenia przejmują obcą mentalność w wyniku wszechobecnej amerykanizacji i kultu zachodu przy jednoczesnym obrzydzaniu im polskości.

    2

    1
    Odpowiedz
  18. Autor to typowy przykład polaczka marudy zazdrośnika i tyle, co śmieszniejsze sam wyzywa od Polaczków.

    7

    2
    Odpowiedz
    1. A co ty robaku biedaku masz z tego że sobie oglądniesz kopanine w TV? POwiedz polaczku co będziesz z tego miał? Będziesz bogatszy? Mądrzejszy hie hie? 🙂 MOże w końcu przestaniesz być typowym polskim debilem pseudocwaniakiem mocnym tylko w gębie na forum lub po 2 piwach z innymi debilami. NIe. Będziesz tym samym czym jesteś czyli NIKIM, ot zwykłym robolem za 2500 brutto, marnym szczekaczem z bloków, anonimowym fajansiarzem co to myśli że jak komuś ubliży na forum to jest kimś więcej bo sie „udało” kogoś zgnoić i pokazać co to nie ja.

      0

      0
      Odpowiedz
  19. Wiecie komu ja kibicuję? Islandii. Dlaczego? Bo to chyba jedyna drużyna w pełni narodowa, a poza tym zuch chłopaki! Czy kibicuję Polandii? W sumie również, choć grają słabo. Liczę, że Islandia i Polska zagrają w półfinale! Ale byłaby heca. PS. Ciekawe, czy Standard & Poor podniesie rating Polski, gdy repka wejdzie do półfinału, ha ha. Świat spekulacji, piramida i hemoglobina!

    1

    0
    Odpowiedz