Relacje damsko-męskie

Problem wziął się w mojej głowie nie bez przyczyny i nie przez przypadek. Otóż zagadnienie jest o tyle tajemnicze co denerwujące i niestety nierozwiązywalne. Dlaczego tak się dzieje, że gdy nie zależy danemu facetowi na innej kobiecie to dokładnie wie jak ją „zbajerować”, jak sprawić żeby ona się w nim zauroczyła i świata poza nim nie widziała. Lecz gdy już choć trochę zaczyna jemu zależeć na danej niewieście to zaczynają się problemy. Pustka w głowie, głupie, idiotyczne zachowania, niezręczne sytuacje i ogólny bieg wydarzeń prowadzący do nieuchronnej klęski.. Osobiście bólu przysparza mi ten fakt co nie miara, gdyż póki nie zależy mi na nikim to jest dobrze, a gdy tylko zaczyna to się wszystko w tym zakresie, że tak powiem trywialnie jebie. O chujnio przeogromna i śrucie przechuju – wspomóżcie albowiem czuję, że kres nieuchronnie się zbliża, czara przepełnia się, a włosy i paznokcie wciąż rosną. Tym bardziej, że lat nie ubywa. ech… kurwa. śrut

28
49

Komentarze do "Relacje damsko-męskie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Towarzyszu, masz rację! Właśnie tak jest! Dlatego ja olałem kobiety i mam je w głębokości – po co się męczyć, kiedy można się nie męczyć i jeszcze czerpać z tego profity :). Samotność rządzi! Ave, madafaka i do przodu! 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  3. nie wiem czy samotność rządzi. ma na pewno swoje plusy, ale ja np. mam strasznego doła, w zasadzie podejrzewam u siebie depresję, i uważam, że gdybym miał teraz kobietę to czuł bym się lepiej. nie odpowiem na pytanie dlaczego tak się dzieje, że gdy nam na kimś zależy to nam 'nie idzie’ bo nie potrafię (ja w ogóle niczego nie potrafię). Powiem tylko tyle: jeśli widzisz choć najmniejszą szansę w danej chwili to bierz ją. Parę dni temu mogłem powiedzieć kobiecie, w której jestem zakochany co do niej czuję, ale jak zwykle zabrakło mi odwagi :/ i teraz strasznie podle się z tego powodu czuję. Nie wiem jak teraz doprowadzić do sytuacji, w której mógłbym się przed nią otworzyć i być może będę żałował tego do końca życia. Straszna chujnia…

    1

    0
    Odpowiedz
  4. To jest kurewska prawda :/ Ale nie ma co się przejmować, życie dopierdala, dmucha pierdem w twarz, trzeba brnąć w tym gównie dalej… Albowiem tylko silni przetrwają.

    0

    0
    Odpowiedz