Różnice finansowe

Moja dziewczyna jest śliczna i inteligentna, ma dobry charakter. Ale jest biedna i smutna. Studiuje na ciężkim i nieopłacalnym już obecnie kierunku studiów, nie ma pomocy od rodziny (ojciec pije, matka nie żyje), na praktykach chcą żeby pracowała za darmo. Jest zmęczona klepaniem biedy i martwi się, że po studiach będzie tak samo. Ja nie mam wykształcenia, ale pracuje i zarabiam nie najgorzej. Kiedy mam urlop chciałbym gdzieś dalej wyjechać, fajnie spędzić czas. Jej na to nie stać, więc zamulamy. Coraz częściej zastanawiam się czy nie odejść. Jest masa ładnych dziewczyn, którym lepiej się powodzi, to po co mam czekać kolejne 3 lata aż ona wyjdzie na prostą, znosić płacze i narzekania. Z drugiej strony, ona jest mega wartościową osobą i nie wykluczone że sukces odniesie.

13
105

Komentarze do "Różnice finansowe"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Rety, jakbym czytał o swoich znajomych.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Widać, że jesteś bez wykształcenia. Widać też, że jesteś jebanym idiotą.

    64

    2
    Odpowiedz
    1. Jakby wykształcenie o czymś znaczyło…

      6

      4
      Odpowiedz
      1. Wiadomo. Ludzie lecą po znajomościach, ale patus studiów prawniczych ci nie zda.

        2

        1
        Odpowiedz
      2. Może być nawet po UJ, z wypowiedzi wynika, że pomimo posiadanych kwitów wykształcenia nadal nie ma.

        1

        0
        Odpowiedz
  4. Jak odniesie sukces ty zamulony niedouku to mam nadzieję, że cię kopnie w dupę i znajdzie sobie porządnego faceta a lepiej żeby to zrobiła już teraz.
    Liczysz na to ćwoku, że jak zacznie dobrze zarabiać to cię będzie utrzymywała i zwróci ci się za frytki w McD ?
    Współczuję tej dziewczynie…gówniane całe życie,sama musi walczyć i jeszcze takie zero bez uczuć wyższych się do niej przyplątało…Mam nadzieję, że jej los się szybko odmieni np. spadnie ci cegła na łeb na budowie albo przejedzie cię walec….wierzę ci, że ona jest mega wartościową osobą, jak to mówią -przeciwieństwa się przyciągają .

    60

    1
    Odpowiedz
    1. Gościu napisał tą chujnie najprawdopodobniej dlatego, że się o to boi. Inaczej nie była by to żadna chujnia, co to za chujnia mieć dobrą dziewczynę.

      4

      0
      Odpowiedz
    2. RACJA biedna dziewczyna powinna ci takiego kopa zasadzić żebyś popamiętał ty świnio

      1

      0
      Odpowiedz
  5. Żuć ją jak najszybciej! Jeśli – jak mówisz – „jest śliczna i inteligentna, ma dobry charakter ” i „jest mega wartościową osobą” to nie trać czasu na czekanie, aż się dorobi (może nie tyle, ile byś chciał) tylko szybciutko wyrwij taką co ma kasę (ma np. forsiastych rodziców). A ją znajdzie ktoś, kto ją pokocha za to jaka jest, a nie za to co ma.

    36

    1
    Odpowiedz
    1. Żuć, to możesz tytoń w chacie Wuja Toma, tudzież gumę…

      19

      0
      Odpowiedz
    2. „Żuć ją”

      „Żuć”??? Litości… Kurwa, patałachy, Pan wasz wie, że błędy się zdarzają, ale kupcie sobie gdzieś za kilka groszy słownik i zajrzyjcie tam czasem… /Mesio

      PS. Spotyka się dwóch ludożerców i jeden się pyta drugiego.
      -Nie widziałeś mojej baby?
      -Nie.
      -A co ŻUJESZ?

      Patałach załapał?

      6

      6
      Odpowiedz
    3. naucz się pisać durniu – żuć ??? widać twoje rady są tyle warte ile wypowiedź autora . No i poza tym jesteś głupi.

      0

      9
      Odpowiedz
  6. Błagam! Powiedz że zartowałeś! Bo nie wieże że ktoś może być tak durny…

    24

    1
    Odpowiedz
    1. Żartowałem 😉

      0

      1
      Odpowiedz
    2. Wieżę, to sobie możesz zbudować, lecz nie wierzę, że to zrobisz.

      8

      0
      Odpowiedz
  7. A idz ty w chuj od tej dziewczyny śmieciu materialistyczny, poszukaj „zarobionej” jak ty i zyj w zaklamaniu tylko dla kasy, a od tej wartosciowej z dala gnoju… Tfu!

    22

    0
    Odpowiedz
  8. Jak wyjdzie na prostą to ci wyśle pocztówkę z wakacji na które zabrał ją jej facet z jajami.

    11

    0
    Odpowiedz
  9. Ja pierdole, gosciu plac za kobiete! To raz, a dwa, skoro myslisz, zeby odejsc bo biedna i nie chce Ci sie czekac, to kurwa nie mysl, tylko ja zostaw, bo wucjodzi na to, ze jestes na nia za glupi i na „niedogodnosc” losu, nie marnuj jej zycia, ona da rade. Zam takich nie malo, a Ty sobie baluj z bogatszymi, bos glupi. (sory za brak polskich znakow).

    14

    0
    Odpowiedz
  10. Szczerze powiedziawszy to różnice finansowe wynikają nie z chęci wytworzenia w ludziach ambicji do dorównania tym co stoją na wyższym szczeblu materialnym,lecz do wytworzenia między nimi antagonizmów a nawet do doprowadzenia do ucisku przez tych bardziej majętnych tych co są biedniejsi,i ten stan rzeczy wytworzył się na dobre w europie akurat wtedy kiedy chrześcijaństwo zakorzeniło się na tym kontynencie i przejęło władze na duszami europejczyków,i to chrześcijaństwo dało solidne podstawy i podwaliny do utworzenia kast które dzieliła przepaść finansową między plebsem które celowo w tej biedzie trzymano,gdy chrześcijaństwa nie było w polsce to u słowian nie istniało coś takiego jak wyzysk,niewolnictwo,bogaci i biedni,a gdy chrześcijaństwo do polsko przyszło i poczęło się rządzić w niej jak u siebie to wtedy nastały czasy smuty i niedoli narodu polskiego które trwają do dziś.

    7

    5
    Odpowiedz
    1. Niestety na twoje nieszczęśczęście tym bardziej społeczeństwo podzielone tym jego cywilizacja jest bardziej rozwinięta. Nie trzeba być jakimś wybitnym historykiem by o tym wiedzieć. A z tym chrześcijanizmem to żeź dojebał. Zawsze mnie to bawi,że ataiści nie wierzą w Boga i gardzą kościołem a jednocześnie przypisują kościołowi większy wpływ na losy świata niż sami katolicy. Podziały społeczne zawdzięczamy rozwój cywilizacji jaki nastąpił u słowian gdy zajmowali te ziemie i cesarstwo rzymskie miało na nich większy wpływ. Poniekąt przez kościół owszem,który to w celu szerzenia wiary dostosował alfabet rzymski do naszego języka. Sam kościół na początku naszej państwowości dzierżył wysokie stanowiska na dworze królewskim ale nie zawdzięczali tego teologi i bajdużeniu o bogu o nie. Byli oni najbardziej wykształceni w tej słowiańskiej dżungli.Byli wykształceni.Gdyby Polskie szkoły(pierwsze szkoły były prowadzone też przez duchpwnych) w tym czasie mogły wykształcić bardziej wykształconą kadrę to kościelni nie cieszyliby się aż takimi wpływami. Chrześcijaństwo to chrześcijaństwo sramto. Nie martw się i bez chrześcijaństwa ta cywilizacja i postęp by do nas dotarł i rozpiepszył naszą piękną słowiańską głuszę. Czy to mieczem przy podbojach czy sam wpływ wspanialszej rzymskiej cywilizacji ten postęp by do nas dotarł. Bo bez niego zostalibyśmy zjedzeni przez inne szybciej rozwijające się kraje. Dam ci przykład. Kiedyś było w pizdu państw-miast Greckich wszyscy byli szczęśliwi niestety wszystkie zostały zjedzone przez Macedonie,bo wewnętrzne spory państewek i podziały uniemożliwiły im postawienie skuteczniejszego oporu najeźdźcą. Ktoś musiałby w tym czasie stać wyżej połączyć te państewka i zarządzać całym tym burdelem ale niestety. Obecność takiego króla godziłaby w zasade równości i tworzyła kolejny podział co ci się tak bardzo nie podoba. Tylko że bez tych podziałów nadal mieszkałbyś w jaskini bo jakakolwiek państwowość by nie istniała.Nawet w rodzinie masz podziały na głowę rodziny i synów tym starszy tym zazwyczaj ważniejszy. Nawet wśród samych rodzin masz podziały na rody znamienitsze i te biedniejsze (Radziwiłowie po dziś dzień mimo formalnego braku szlachty piastują wysokie stanowiska w Rządach na Białorusi Polsce i Ukranie) Więc jak nie chcerz podziałów to byś musiał na Sybir do głuszy iść mieszkać

      1

      6
      Odpowiedz
    2. (ogolnie zgadzam sie z poglądam), ale, żeby Twoja wypowiedź była merytoryczna, to potrzeba CI na to dowodów; z braku laku niech choć będzie jakichś artykuł „jak bylo w polsce przed chrzescijanstwem”, w innym wypadku powinienes dopisac na poczatku wypowiedzi „wydaje mi sie”

      4

      0
      Odpowiedz
  11. Jesteś debilem. Debilem, który nie zasłużył nawet na kopa w dupę (na kopa w jaja zasłużyłeś, ale rzecz w tym, że jaj nie masz). Tyle Pan twój, Mesio, ma ci do powiedzenia, patałachu. / Mesio PS. A nie… Pan twój ma ci coś jeszcze do powiedzenia… SPIERDALAJ.

    14

    6
    Odpowiedz
  12. Czemu się tak rzuciliście na autora? 99,99% dziewczyn dokładnie tak samo myśli o facetach i na jego miejscu już dawno by z drugim kręciła, mając wyjebane na to czy jest dobrego charakteru i jak wiele dla niej zrobił. I też nie chciałoby jej się czekać. A jakby się zamartwiał to uważałaby go za słabą niezaradną pizdę, zamiast takiego rozczulania się. To co się tak nad tą jego kobitką rozczulacie? Na jego miejscu już dawno kopnęła by go w dupę dla kogoś kto przynosiłby większe benefity. Dziewczyny tak facetów nie żałują, dla nich to jak kilkuletni samochód i nic więcej – ma do czegoś służyć.
    Autorze – ja bym ją kopnął w dupę, dziewczyna jest od tego aby Ci było dobrze i żyło Ci się lepiej a nie żebyś się kimś opiekował i miał więcej zmartwień na głowie. Dbanie o nią to efekt uboczny a nie cel sam w sobie. Szanuj swój czas i pieniądze, ona i tak Twojego poświęcenia nie doceni, jak jej się trafi jakiś kolo od którego będzie jej mokro to zapomni o Tobie w 2 dni nie ważne co byś dla niej w życiu nie zrobił i jaki nie był jej oddany. Nigdy nie poświęcaj czegokolwiek dla kobiety ani się nie wysilaj za bardzo bo na 99,99% nie będziesz z tego zadowolony. Jak wymaga za dużo energii i pieniędzy to niech wypierdala. Aurą biednej skromnej myszki się nie przejmuj, do czasu to prawie każda jest aniołem, a jak ten czas przyjdzie to nie będzie miała dla Ciebie żadnych sentymentów, wyjebie Cię ze swojego życia jak starą szmatę choćbyś nie wiem jaki wspaniały dla niej był i jak się poświęcił

    12

    23
    Odpowiedz
    1. Czemu się rzuciliśmy? Bardzo proste. W przeciwieństwie do ciebie jesteśmy przyzwoitymi ludźmi i pragniemy aby inni też tacy byli. Nie wszyscy są materialistami i materialistkami. Nie wszyscy patrzą na innych obliczając zawartość jego portfela. Nie mówię przyjacielowi żeby spierdalał tylko dlatego, że ma problemy finansowe. Równie dobrze można tak powiedzieć komuś ciężko choremu…no bo po co nam cudze problemy? Ty tak robisz? gratuluję , ale nie wkładaj wszystkich do tej samej szuflady bo dzięki ludziom, którzy się „rzucili” na tym swiecie jeszcze można jakoś żyć. Jak długo? nie wiem , bo z tego co widzę takich jak ty jest coraz więcej.

      16

      2
      Odpowiedz
      1. Ja to bym chciał, żeby święty Mikołaj był prawdziwy. Albo żebym mógł latać i strzelać laserem jak superman.
        Dorośnij. Pogódź się z prawdziwym światem i prawdziwą naturą ludzką zamiast mieć pretensje, że nie jest taki jak z filmów romantycznych, będzie ci się łatwiej żyło. Po to się ludzie w pary dobierają żeby im było w życiu wygodniej i ciekawiej niż samemu, a nie żeby jakąś sierotą życiową się ktoś opiekował. Ta myszka gdyby miała realną lepszą alternatywę to wyjebała by go z życia w 2 minuty jak pustą butelkę i chuj by ją to obchodziło ile zainwestował, jak się starał i jak szlachetnie się zachował. W 5 minut by sobie wszystko wytłumaczyła i zracjonalizowała. Więc nie widzę najmniejszego powodu żeby się rozwodzić specjalnie nad jej trudną sytuacją. Ona by się nie pierdoliła na jego miejscu, nazywałaby go męską pizdą i nieudacznikiem i patrzyła na niego z pogardą, że w ogóle taki frajer do niej śmiał startować. Na razie jest dla niego miła i dobra bo musi taka być, jest w dupie i inni widocznie też mają ją w dupie, ale wystarczy, że zmieni się jej sytuacja to nie będzie żadnych sentymentów. Jak nabierzesz doświadczenia to zrozumiesz

        5

        13
        Odpowiedz
        1. 99,99 % skąd masz te wyliczenia? , pewnie z dupy wzięte

          11

          1
          Odpowiedz
  13. Witam
    Albo troll, albo totalny debil i pustak (nawiązując do budowy wymienionej wyżej).
    Z tego co opisałeś to Ty jej potrzebujesz bardziej, niż ona Ciebie. Zero wsparcia z Twojej strony. NIC!
    ,,Kiedy mam urlop chciałbym gdzieś dalej wyjechać, fajnie spędzić czas. Jej na to nie stać, więc zamulamy.”
    To mnie rozjebało. Jeśli masz pieniądze, to kurwa postaw dziewczynie wycieczkę raz na jakiś czas. I morał z poprzedniego zdania nie brzmi ,,Masz kasę, więc podziel się z biednymi” lecz ,,Jeśli Ci zależy zrób wszystko co możesz by była szczęśliwa”. Widocznie Ci nie zależy. Lepiej ją zostaw. I znajdź sobie jakąś inną, pustą. (Jak w Dark Souls 😉 )
    Pozdrawiam

    18

    1
    Odpowiedz
  14. Debil i prostak…Tyle

    12

    0
    Odpowiedz
  15. Naczytałeś się za dużo marek Książka Kotońskiego

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Kutoński lol

      2

      0
      Odpowiedz
    2. Książki Marka Kotońskiego i Marki Książka Kotońskiego

      2

      0
      Odpowiedz
  16. Jak możesz w ogóle tak myśleć?!

    2

    0
    Odpowiedz
  17. Tu się jebnij !

    2

    0
    Odpowiedz
  18. Zawsze wychodziłem z założenia, że to facet powinien zarabiać hajs. Mam na myśli H A J S, a nie klepanie dniowek kurwa na budowie za 3000zl i uważać, że się dobrze zarabia.
    Autorze, Ty śmieciu, bez szkoły tumanie, gnoju ty kurwa. Twoja panna kończy studia, kariera stoi przed nią otworem a ty płaczesz bo ona nie ma kasy żeby ci dołożyć na wycieczkę? Bo ciebie gnoju nie stać i za to chcesz ją rzucić? Jak ty masz zamiar przejść przez życie z takim nastawieniem? Mam 26 lat, za swoje ciężko zarobione pieniądze postawiłem wakacje mi i dziewczynie, łącznie za 14 tysięcy, w Tajlandii. Wiesz co zrobiłem jak potencjalni teściowie zaproponowali mi, że zapłacą za moją dziewczynę? Wstałem i wyszedłem. Powiedziałem, że jak jeszcze raz mnie tak obrażą to następny raz zobaczą mnie na naszym ślubie.
    To że ciebie nieudaczniku nie stać na wakacje dla was dwojga, To jest tylko i wyłącznie twój kurwa problem, gnoju ty !

    21

    6
    Odpowiedz
    1. Bo jesteś ciężką betą, takim nieudacznikiem który uważa, że kobietom należy się więcej, a ty jesteś tym gorszym, tym kmiotem, lokajem, pajacem od realizacji ich potrzeb w wyższym stopniu niż oczekiwany zwrot. Pewnie gdyby nie kobieta, twój śmieszny sens życia, święty kurwa graal to cierpiałbyś katusze psychiczne i uważał się za życiową ciamajdę. W dzisiejszych czasach tylko jakaś niedowartościowana łajza uważa, że ma większy obowiązek finansowania potrzeb związku niż kobieta. Dobrze cie wytresowali, nie dość że sobie ktoś pożyje na twój koszt to jeszcze się z tego czujesz dumny i zadowolony. Typowy FRAJER. Stawiaj dalej takie prezenty, od tego właśnie są tacy frajerzy jak ty – do wydrenowania. Pewnie masz małego i czujesz się podświadomie że jesteś gówno wart, więc karmisz się tym że utrzymujesz jakąś sierotę która na siebie nie umie nawet zarobić ani na wspólne rozrywki i trzeba jej fundować tak jak psu karmę. Mój brat też był taką ciamajdą psychiczną jak ty i jak go trzy czy cztery po czasie kopnęły w dupę i płakał jak dziecko, to wrócił mu rozum i zmienił podejście na moje, gdzie nie wydaję istotnie więcej niż kobieta na mnie. Teraz jego laska wydaje na niego mniej więcej tyle co on, potrafi wydać na niego nieraz 2000 – 3000 zł tak bez okazji. To jest miara przywiązania kobiety – ile chce zainwestować w ciebie. Ty zaś będziesz zawsze eksploatowanym frajerem i nigdy żadna na ciebie nie wyda większej kwoty, bo wyczuje po twoim zachowaniu że ewidentnie ci czegoś brakuje i jakoś jesteś niedowartościowany skoro bardziej ci zależy i dla czyjejś cipy zrobisz więcej niż ona dla ciebie. Samo to że bierzesz biedniejszą, czyli słabszą od siebie pokazuje jaki z ciebie strachliwy cienias i że nie masz do tych na wyższym poziomie żadnego startu. Babka w twoim przedziale finansowym nie będzie cię podziwiać bo nie ma z co, pod swoją zbroją białego rycerza jesteś po prostu słaby i uzależniony od czyjegoś podziwu, dlatego popatrzy na taką ofiarę emocjonalną jak ty z pogardą.

      11

      12
      Odpowiedz
      1. Są różne rodzaje związków, pajacu. Ty i autor chujni piszecie o związku opartym na interesie. Twój przedmówca i inni o związku opartym na miłości (tylko mi, kurwa nie krzycz, że nie ma takich). Każdy pisze o SWOICH doświadczeniach. Jeśli Ci pasuje spać z kasą fiskalną pod poduszką to twoja sprawa, ale nie ubliżaj tym co chcą żyć w inaczej. I mają to szczęście, że mogą (tak, tak, żebyś nie wiem jak się zapluł z oburzenia to dobre związki istnieją). „… miara przywiązania kobiety – ile chce zainwestować w ciebie”, a nie przyszło ci do główki, namiastko faceta, że związek to nie tylko finansowe inwestycje? Malutkiego fiutka to chyba właśnie ty masz skoro z kasy robisz takie bożyszcze, że nic innego się nie liczy. Tylko patrz, kiedy ta biedna kobieta kopnie cię w dupę i przyjdziesz płakać na chujni jakie to baby podłe są.

        8

        2
        Odpowiedz
        1. A ta miłość opiera sie na pieniądzach 😀 za 40 lat może wreszcie to zrozumiesz.

          1

          4
          Odpowiedz
      2. A poradź mi, kolego (bo tak myślę, że może się ożenię?) jak się rozliczacie jak które sprząta, gotuje, pierze czy coś? Tygodniowo czy wieczorem przed seksem? Może chyba lepiej się jeszcze zastanowie bo jak moja dziewczyna chciała zrobić kolację dla nas i zapytała czy się dołoże do zakupów (głupia, myśli, że frajera złapała) to ja jej powiedziałem, że jak jedziemy moim samochodem to przecież ja za bezynę płacę to kurwa focha strzeliła i nie było kolacji 🙁

        2

        0
        Odpowiedz
        1. wiadomo że nikt listy nie robi ale to widać i to czuć czy ktoś komuś więcej daje, ustala się sposób pokrycia stałych wydatków itd, rozrywek, ustala kto gotuje itd jak jedna osoba coś zrobi więcej to druga sama z siebie to oddaje nikt nie musi nikomu wypominać. A w przypadku tego faceta ewidentnie wydaje jedna osoba zawsze więcej a druga nie widzi w tym nic dziwnego – i to jest pasożytnictwo. a JEŚLI TA PIERWSZA UWAŻA ŻE TO NORMALNE, ŻE JEDNA DAJE WIĘCEJ BO KOBIECIE SIĘ NALEŻY WIĘCEJ TO JEST FRAJEREM I TYLE W TEMACIE

          2

          5
          Odpowiedz
      3. klniesz, masz chorą wizję na świat i nienawidzisz ludzi .. nie wiem jak ta niby twoja dziewczyna z tobą wytrzymuje. Współczuje jej .. Daj mi jej numer to pogadam z nią zanim ona zmarnuje sobie zupełnie życie z taką bestią jak ty..

        6

        1
        Odpowiedz
    2. I proszę kurwa, można? można. Szkoda tylko, że facetów z jajami jest coraz mniej .
      Jeden wie, że to MĘŻCZYZNA powinien zadbać o kobietę i dom. Takie powinno być założenie. To, że kobiety pracują i zarabiają powinno być tylko DODATKIEM do domowego budżetu a nie podstawą.
      A autor to ostatnia pizda i powinien sam sobie w pysk napluć.

      10

      5
      Odpowiedz
      1. Jak ktoś uważa że kobieta jest od niego czymś lepszym i celem życia jest robienie jej dobrze, to rzeczywiście, niech kobieta tylko „dodaje”, a frajer-pachołek taki jak ty niech zapierdala. Od tego są takie patałachy właśnie – do wydymania

        6

        7
        Odpowiedz
        1. I zawsze się znajdzie nieudacznik, któremu nie w smak, że inny facet radzi sobie w życiu.
          Bo jak on za nią zapłaci to ona go wydyma, a jak nie zapłaci to będzie mu wdzięczna i wierna do grobowej deski….co wy za logikę macie?
          Tak się strasznie boicie tego „wydymania”, że wolicie do końca życia walić konia czekając na dziedziczkę fortuny… no to powodzenia

          10

          3
          Odpowiedz
          1. Skoro tak sobie ustawiłeś sytuację, że to ty za nią płacisz a nie ponosicie kosztów po równo, to widać nie radzisz sobie w życiu poza finansami (a tu pewnie i tak słabo, bo pewnie wszystko co zarabiasz rozpierdalasz, wyjebią cię z roboty i będzie płacz bo gówno się dorobisz, zaś kobietka kopnie cie w dupę bo benefity się skończą – no nic bawcie się póki możecie), zwłaszcza z kobietami, bo mieć jakąkolwiek to wyczyn na poziomie wiązania butów. Nikt tu nie mówi, żeby kobiet unikać, tylko żeby wchodzić w związki na partnerskich zasadach gdzie nikt nikogo nie wykorzystuje. Widać żadna taka która nie musi być sponsorowana i widziałaby w tobie coś co wymuszałoby w jej psychice równe traktowanie (obie strony wrzucają do puli tyle samo) nie interesuje się takim nieudacznikiem jak ty. Tylko takie co mogą wziąć więcej niż dają, czyli pasożyty. Podświadomie to ona gardzi takim frajerem, bo pokazujesz, że tylko dlatego że ma cipę jesteś w stanie podejmować niekorzystne dla siebie decyzje które bardziej jej służą niż tobie. A najlepsze jest to że inni mają normalne partnerskie relacje gdzie nikt nikogo nie dotuje i żyją na takiej stopie na jaki oboje w równym stopniu zapracują, a ty który zrobiłeś z siebie dojną krowę za te same benefity – jeszcze tych bardziej ogarniętych atakujesz.

            5

            4
            Odpowiedz
  19. Kurwa bolki, klocicie sie a pomijacie najwazniejsze: jakie studia robi? Pedagogika na uniwersytecie by byc przedszkolanka w przedszkolu ktorego nie bedzie? Bibliotekarskie? Filozofia? Restauracja pomnikow Lenina?
    Jak teraz placze bo bieda i brak perspektyw, to sorry do nory, ale za kilka lat nic a nic sie nie zmieni. Niech ruszy dupa i zmieni kierunek na zyciowy typu: no niestety nie moge wymienic. Chyba juz zaden kierunek nie ma przyszlosci…

    3

    6
    Odpowiedz
    1. Po co ma zmieniać, pewnie znajdzie niejednego frajera który będzie wydawał na nią prawie wszystko co zarabia, tylko za sam przywilej jej towarzystwa, żeby poczuć się jaki to nie jest męski, bo wiadomo, że mężczyzna musi bo musi a kobieta to królewna, jej się należy więcej niż pachołkowi-robakowi białemu rycerzykowi i ona co najwyżej może łaskawie się dorzucić jak będzie w nastroju swego marnego, mniej wartego od niej niewolnika nagrodzić za to, że stanął na wysokości zadania hahahahaha A nie wystarczy mu nawet tylko że da mu czasami dupy, bo dla niejednego tutaj to jak milion dolarów, priorytet w działaniu i osiągnięcie sukcesu życiowego

      3

      4
      Odpowiedz
    2. liczą się znajomości jak je ma to zostanie nawet posłem po pedagogice

      1

      1
      Odpowiedz
  20. Dodam, że chce żeby moja kobieta REALIZOWAŁA się zawodowo. Co oznacza dla mnie, że ma zajmować się tym co lubi, chuj mnie boli czym, byle sprawiało jej to frajdę i dawało szansę rozwoju zawodowego. A czy będzie zarabiać 2 tys czy 10 to już chuj w to wbijam. Nawet tego nie wliczam do domowego budżetu bo dla mnie to są śmieszne pieniądze.

    8

    3
    Odpowiedz
    1. Podobasz mi się !!! Trzymaj tak dalej ! W mojej rodzinie od trzech pokoleń nie ma rozwodów,bo faceci są facetami a kobiety kobietami. Każdy zna swoje miejsce.
      Brzydzę się facetami, którzy opierdalają się a kobiety na nich pracują. Rzygać mi się chce jak widzę ile moich koleżanek musi wyjeżdżać za granicę „za chlebem” bo w domu siedzą tępe chuje, bo w naszym kraju „nie ma pracy dla ludzi z ich wykształceniem”

      8

      2
      Odpowiedz
  21. A ja tam rozumiem autora…
    Sam nie chciałbym być w związku z dziewczyną, która notorycznie narzeka, płacze itd. Rozumiem, że każdy ma od czasu do czasu gorsze okresy, momenty kiedy potrzebuje dużo, dużo wsparcia. Rozumiem też, że dziewczyna może się bać, jasne. Też wielu rzeczy się w życiu boję, ale zawsze robię wszystko, żeby to czego się boję się nie wydarzyło. I to działanie zawsze na tyle pochłania ten strach, że mam straszną frajdę z życia. 😀
    Z tego co pisze autor: jego dziewczyna jest raczej typem „narzekaj, ale nie zmieniaj nic wokół siebie; narzekaj, ale nie rozwijaj się”. W sumie nie ma się czemu dziwić – laseczka prawdopodobnie miała nieciekawe dzieciństwo, pewnie stąd to niepraktyczne (no bo jak inaczej nazwać zamartwianie się na zapas?) nastawienie do życia.
    No i co mam tu napisać: sytuacja chujowa dla autora i dla jego dziewczyny. Chociaż autor chyba jest trochę pieprznięty – przedstawił całą syt. jakby rzeczywistym problemem był fakt bycia z biedną dziewczyną. Chyba, że rzeczywiście to pieniądze są problemem. No ale ludzie – zakładacie plecak, bierzecie karimatę, namiot i w drogę! Naprawdę tak trudno? Jest wypad na weekend? Jest!
    Jak sobie wyobrażam taką dziewczynę (jeszcze takiej nie miałem), to na początku pewnie bym ją wspierał, pocieszał, mówił, że wszystko będzie dobrze że sobie ze wszystkim poradzi. Ale po czasie zaczęłoby mnie to irytować (omijam takie osoby szerokim łukiem, dłuższy kontakt z takimi osobnikami zawsze wysysał ze mnie energię). Starałbym się jej wtedy pokazać alternatywę, jakoś instynktownie napędzić do działania.
    Autor z tego co widzę chyba nie za bardzo potrafi to zrobić, tylko od razu chce ją rzucać (swoją drogą: chyba przedwcześnie założyłem, że w ogóle okazał jej wsparcie i zrozumienie). Powiem krótko – jeżeli w tym związku rzeczywiście problemem dla autora są pieniądze to powiem krótko: chuj Ci w dupę, jesteś chłopcem, a nie facetem – wszystkim wartościowym kobietom życzę tego, żeby nigdy Cię nie spotkały. W wypadku, gdy pieniądze są tylko przykrywką dla chęci oderwania się od takiego „wampira energetycznego”, to rozumiem i w zasadzie nie jest to chyba nic nadzwyczajnego. Też pewnie wtedy grubo zastanawiałbym się czy chcę się pozbawiać chęci do życia i pozytywnej energii w imię miłości. Zawsze przejmujemy cechy osób z którymi spędzamy najwięcej czasu, prawda?
    BTW: a może laseczka jest tak zdołowana, bo widzi (albo wyczuwa – kobiety są w tym bardzo dobre) ile obchodzą jej problemy teoretycznie najbliższą jej osobę?

    4

    0
    Odpowiedz
  22. jesteś chujem

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Pieniądze,rzecz do nabycia,a innej takiej kobiety możesz nie znaleźć….

    1

    0
    Odpowiedz