Rysy na aucie

Wkurwiaja mnie rysy na aucie, stane na parkingu to zaraz jakiś tępy skurwysyn albo pierdolona Grażyna przy wysiadaniu pierdolnie w moje auto, te tępe kurwy nie patrzą czy jest miejsce tylko otwierają te drzwi aż jebnie w auto obok. Mam juz w chuj tych jebanych rys a auto nowe z salonu jeszcze jak się kilka godzin wosk nakładało to kurwica człowieka strzela. Wkurwiają mnie jeszcze spierdoliny co opierają się o cudze samochody, pierdolona kaleka nie ustoi na nogach tylko dupą musi opierać się o samochód,
cebulaki maja jakieś biedackie złomy i się dziwią dlaczego wkurwia człowieka rysa na nowym aucie co jest warte z 20 razy więcej od ich biedackich złomów.

37
23

Komentarze do "Rysy na aucie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zmień auto na jak to sam ująłeś „biedackie złomy” i problem z głowy.

    10

    1
    Odpowiedz
  3. Nie posraj się czasem z tego bulgotu, patałachu. Nie masz ósmego cudu świata tylko Dacię w kredycie na 10 lat.

    Gdybyś zarabiał tak grube tysie netto, że, oficjalnie, w ciągu najdalej 2 miesięcy mógłbyś kupić takie wozidło (Chuj wie po co… Ale widać niektórzy lubią sobie robić siarę.), to pomykałbyś mesiem (W212) z nalepką: „Ten samochód należy do mafii. Stuknij go, a my stukniemy ciebie.” i zdjęciem ostatniego delikwenta, który odważył się go zadrasnąć (Przy czym tak w sumie to Pana twojego, Mesia to pierdoli, czy się porysuje czy nie, zawsze można kupić nowy. Ale chodzi o zasady. Ale co ty o tym możesz wiedzieć, patałachu… Na widok mesia Pana twojego, Mesia, to byś się tak zaślinił, jak teraz bulgoczesz… I módl się, żebyś go nie spotkał po drodze, bo jeszcze z wrażenia wjedziesz tą swoją landarą w jakiś śmietnik i wartość tego twojego wozidła spadnie do tych 500 złotych polskich, czyli o połowę (a i to pod warunkiem, że jest do pełna zatankowane) i nie starczy na pokrycie szkód za zniszczone kubły.). I nie miałbyś takich problemów. A tak zostaje ci przez tę dekadę chuchać i dmuchać na tego grata -goląc się jedną żyletką i czytając jeden program TV, żeby było na ratę- modląc się, by dotrwał on do końca spłaty długów. /Mesio

    PS. I nie śpij, patałachu… Bo ci go ukradną. 😉

    7

    1
    Odpowiedz
  4. Wkurwiają mnie biedacy umysłowi, którzy myślą, że samochód to coś niesamowitego. To tylko środek transportu. Porysowany czy nie, tylko no-life’ów interesują takie bzdury jak ryski na różowiutkiej puszce na czterech kółeczkach. Mój ty dziubdziusiu, ryseczki masz? Popłakałeś się?

    8

    6
    Odpowiedz
    1. „Wkurwiają mnie biedacy umysłowi…” Autor chujni przesadza w jedną stronę, ty w drugą. Nie każdy, kupuje samochód za drobne co mu żona w portfelu zastawi po zakupach. Mam samochód ze średniej półki. To tylko środek transportu, ale JA lubię, kiedy jest zadbany. Chcieliśmy kapitalizmu? TO JEST MOJA WŁASNOŚĆ i nie będzie mi żaden burak czy inny chuj decydował czy ma mieć rysy czy nie. Zmieniam samochody przeciętnie co 10 lat i żaden nie wyglądał jak niektóre złomki. Jak ty jeździsz brudnym, porysowanym i poobijanym „środkiem transportu” to twoja sprawa i nic mi do tego, ale jak zaparkujesz jak dureń, obijesz mi drzwi i cię na tym złapię to zapłacisz.

      10

      0
      Odpowiedz
  5. Spadaj gościu. Nic tak nie wkurwia jak tępe zakochanie w materii. A kim będziesz bez tego samochodu? bo

    6

    5
    Odpowiedz
    1. czlowiek to tez materia, taka sama jak inne, pamietaj o tym

      3

      0
      Odpowiedz
  6. Popieram! Zajebane Janusze i Grażyny wiecznie zamyślone o cebulackich problemach nie pomyślą przy wysiadaniu, tylko zapierdolą drzwiami. Niech ich krew nagła zaleje i pieruny śiarcyste trzasną.

    12

    0
    Odpowiedz
  7. Gdyby nie ostatnie zdanie to nawet dałbym Ci łapkę w górę. Rozpierdol się tym swoim złomem w kredycie na drzewie tępy chuju.

    2

    5
    Odpowiedz
  8. Masz dobra fure a nie stac cie na prywatne miejsce parkingowe za bramą i stajesz na tych dla wiesniaków w passacie b5 to tak masz sam sobie jestes winny 😀

    3

    1
    Odpowiedz
  9. Kiedy bierze się auto z salonu, bierze się wcześniej garaż.

    3

    3
    Odpowiedz
  10. Dlatego nigdy nie kupuje auta z salonu tylko takie 2-3 letnie jeszcze na gwarancji, bo pewnie mialbym pierdolca na punkcie szukaniu nowych rys podczas każdego mycia

    1

    0
    Odpowiedz
  11. A ja mam może i złomka za naście tysi ,ale też wkurwiają mnie te jełopy co to nie szanują cudzej własności na kturą w uczciwy sposob się zarobiło .

    8

    0
    Odpowiedz