Starzy Rodzice

Jestem facetem przed trzydziechą. Nic mi nie brakuje. Poza tym, że nie jestem typem człowieka, który już w wieku 15 lat na dobrą sprawę mógłby być samowystarczalny. Wiem, że są tacy ludzie (pewno będą mi tu zaraz mądrować), oddaję im szacunek. Zrobiłem studia, odbyłem wojsko, pracuję. Ale czasem potrzebuję, żeby ktoś mi położył łapę na ramieniu i powiedział, że mam wszystko co potrzeba, że ten ktoś zawsze za mną stoi i w razie czego wesprze. Potrzebuję usłyszeć „Głowa do góry!”, ale nie od kumpla, znajomego, ani od szefa. Dziś spadło mi na łeb sporo zmartwień. Poszedłem z tym do Mamy, bo czuję się fatalnie i mam ochotę pier.olnąć wszystkim, wyjechać do znajomych, do Danii, robić prostą, lekką robotę fizyczną i odgrodzić się od wszystkich obowiązków tutaj, bez wypowiedzenia i bez żalu. Chyba nawet mnie nie zrozumiała. Wiem, że dla starych rodziców to ja mam stanowić wsparcie i staram się z tego wywiązywać, ale sam nie ogarniam swoich spraw. A oni nie mają już energii, żeby mnie popychać i mobilizować. To nie jest pretensja, ani wyrzut. To suche stwierdzenie chujni, jaką jest bycie poczętym „last minute”.

73
82

Komentarze do "Starzy Rodzice"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. niestety mam podobnie. Ale plus jest taki, że nie bede musiał budować domu.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Kolego, skoro twoja matka nie zdecydowała się, żeby cię zamordować zanim się urodziłeś, bo wygodniej byłoby jej z racji wieku,żebyś się nie urodził, to powinieneś być jej wdzięczny całe swoje życie. Dbaj o mamę i wspieraj ją jak możesz, niczego nie oczekując w zamian.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. To nie jest tak że dla starych rodziców ty masz być wsparciem. Macie się wszyscy wspierać. Nigdy nie rozumiałem tej transakcji wiązanej, czyli my się tobą zajmujemy jak jesteś dzieckiem, a ty nam pomagasz jak jesteśmy starzy. Rodzice są zawsze rodzicami, dziecko zawsze pozostaje dla rodziców dzieckiem. Twoje podejście sprawia, że starzy są dla ciebie balastem a powinni być wsparciem dla Ciebie tak jak i ty dla nich!

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Możesz jakoś przybliżyć swój problem bo bardzo ogólnie to ująłeś? Napisz o swojej sytuacji, przeanalizuj to wszystko, usiądź na spokojnie i skleć coś więcej tutaj w komentarzach bo tak będzie trudno Ci pomóc. Lenard

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Niech mnie ktoś przytuli…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. A żona? Dlaczego się nie zwiążesz z jakąś kobietą która właśnie będzie Cię wspierała? Nic o tym nie napisałeś.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Kurde, również mam starych rodziców, ja ledwie po 20 a im zaledwie kilka lat brakuje do 70, boje się że niedługo mogą opuścić ten świat a ja zostane na lodzie 🙁

    0

    0
    Odpowiedz
  9. chyba do ciebie dotarło że jesteś dorosły. musisz się pogodzić z tym że im jesteś starszy tym bardziej wszyscy mają cię w dupie tak to już jest w dorosłym życiu.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Teraz niezaradny człeku Ty masz być wsparciem dla nich a nie oni dla Ciebie. Ogarnij się.

    0

    1
    Odpowiedz
  11. Gówno prawda z tym twoim Last Minute… Wyobraź sobie, że mamunia jest od ciebie 16 lat starsza… Jak to mówią… „Wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma”

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Moja mama urodziła mnie gdy miała 40 lat. Teraz mam, a najukochańsza osoba w moim życiu zmarła. Nic już nie jest takie same, ale co dzień powtarzałam jej i udowadniałam swoją miłość. Kochajcie swoich rodziców i walczcie o każdy uśmiech dla nich

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @11 No a co napisałem, waflu ryżowy? Wiedziałem, że znajdzie się najmniej jeden, który będzie mi uświadamiał to co sam słowo w słowo napisałem.
    Misjonarze…

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Tak ale zazwyczaj ci którzy tego nie potrzebują mieli bananowych starych którzy zapewnili im super studia prace płatną 6 razy większą tak więc nie muszą już nic pomagać.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Mój Ojciec miał 62 lata jak mnie spłodził, Chcesz pogadać o Rodzicach??? Weź się w garść, obejrzyj Gladiatora, jebnij mocną fajkę, cokolwiek.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Jestem starym rodzicem, mam 70 lat, ale mój 24letni syn mnie bardzo lubi. Może dlatego, że jestem biznesmenem i mam dużo kasy?

    0

    1
    Odpowiedz