Studniówka niedługo, więc żeby nie zostać wydymanym jak na połowinki zaprosiłem dziewczynę dobre kilka miesięcy wcześniej. Zadowolony, że sprawę mam z dupy egzystuję w spokoju, gdy na kilka tygodni przed imprezą piździe się przypomniało, że gdzieś już idzie. Dzięki wielkie, teraz jakieś 2 dni na znalezienie partnerki.
37
69

omg co za szmata
Hehe, pewnie pójdzie na tę samą studniówkę, ale z kimś innym 😛
Wiesz co…nie to że chcę ci chujni dodawać ale chuja jej się przypomniało tylko się po prostu tępa kurew rozmyśliła…ale one takie jebnięte już są…
Ja tam na swojej studniówce czy tam połowinkach które były wieki temu nie byłem bo nie miałem chęci bawić się z debilami…
A na sylwka też nie mam ani gdzie iść ani tym bardziej z kim więc mnie to jebie:)
Znajdziesz laskę-ok.Nie znajdziesz-i tak idź najeb się za trzech i połóż lachę;)
Nie przypomniało jej się, tylko zwyczajnie dostała ciekawszą propozycję
Haha wiesz jako dziewczyna mogę powiedzieć Ci, że twojej koleżance nagle się nie przypomniało, że ma cos innego, poprostu dostała lepszą propozycje spędzenia tego wieczoru. Ja na swojej studniówce nie byłam i chwała za to, nie wiem co jest takiego niezwykłego w studniówce, zwykła zabawa z klasą i nauczycielami. Szczyt marzeń po prostu …
Ty Stary nie martw się, byłem w takiej samej sytuacji!! Ale dałem rade i ty też dasz rade. Zadzwoń po swoich koleżankach i zapytaj czy nie mają jakiś swoich koleżanek, które akurat w ten dzień są wolne. Na 100% kogoś znajdziesz, ja w ten sposób znalazłem partnerkę na imprezę i bawiłem się przednio 🙂 powodzenia!