Waham się co do świadczeń socjalnych, ale raczej bym wziął świadczenia socjalne, gdy bym kurwa mógł i nie uważam to za sprzedanie się, lecz za odzyskanie pieniędzy [z nieustannie rosnącej] inflacji.
Tak oczywiście pierdolił mój ex znajomy [bez tego], ale PO FAKTACH.
Ja rozważam przed faktami, bo póki co Państwo najwięcej wspiera pierdolonych darmozjadów.
4
0
Gdybyś zarabiał kilka baniek miesięcznie i jeździł Bugatti Chiron tak jak ja, patałachu to by szybko ci minęła depresja i niechęć do życia. Ale nic straconego, trzy stówki w łapę i już dzisiaj możesz się stawić przed bramą Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, w zamian za tę opłatę damy stabilne zatrudnienie, czternastogodzinny dzień pracy za minimalną stawkę i dwie stówki pod stołem, idealną dla takich patałachów jak ty oraz możliwość spotkania Pana i władcy waszego Mesia.
a ty ile zarabiasz?
ale tak kurwa szczerze?