Świadkowa singielka

Ja to już chyba singielka „od zawsze” i raczej wbrew sobie niestety. Teraz przyjaciółka się zaręczyła,niby fajnie bo jej faceta uwielbiam i znam całą jej rodzinę ale niestety nie mam z kim iść. Wszyscy znajomi już zajęci a mam być świadkową. Pójdę tak czy inaczej ale wiem, że sama nie będę się dobrze bawiła i to będzie raczej dla mnie męka a nie przyjemność. Chciałabym się cieszyć w 100% ich szczęściem a tak to trudno tym bardziej, że jestem nieśmiała i niestety 2 lewe nogi – taki urok:). Poza tym nawet jak ktoś by się znalazł to musiałby to być (najlepiej) mój facet albo naprawdę dobry kolega, bo wiadomo, że obowiązków będzie sporo więc mój towarzysz będzie musiał umieć się troszkę zająć sobą i nie obrażać o to. W sumie ślub ma być dopiero za jakieś 1,5 roku więc a nuż, ale już się martwię. Nie chcę jej zawieść, bo jest dla mnie jak siostra a iść z kimś kogo znam 2 miesiące i nie wiem jak się zachowa to też ryzyko. Chujnia z grzybnia. Bycie singlem przed 30 to porażka.

48
70

Komentarze do "Świadkowa singielka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wolisz tak jak ja być singlem po 30? To jest dopiero chujnia.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. I dobrze ci tak. Pewnie byłaś taka „cwana” i porządnych gości miałaś w dupie, a może nawet byłaś taka, jak opisana kilka chujni niżej locha, która łaskawie miała kaprys focha strzelić przy oświadczynach. A teraz jest płacz, że się siedzi samemu i nikt na ciebie nie spojrzy, bo jest młodsza konkurencja, a ci co się nacięli, już nie chcą i może jeszcze zdążyli ostrzec innych. I dobrze ci tak. Za jakieś pięć lat dopiero będzie u ciebie desperacja. Wtedy położysz się chętnie pod każdym, byle by był cień szansy, że się frajer uda złapać. A jak się nie uda, to dasz się zalać, bo będzie parcie na dzieciaka, bo ostatni dzwonek i resztę życia spędzisz jako pasąca swą dupę samotna mamusia, użalająca się nad sobą, złym losem i „złymi facetami”. Złymi, bo jak był czas i nawinął się normalny, to był foch i łaska. I złymi, bo jak się czas skończył, to pojawiali się tylko tacy, co patrzyli zamoczyć i po wszystkim kopnęli w dupę, albo nie dali się złapać w sidła. Wiadomo, „wina” faceta, bo przecież winy księżniczki, kurwa, być nie może. „Franz nie ma racji, wy nie jesteście złe… Wy jesteście tylko bezdennie głupie.”.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. …w sumie slub będzie za jakies 1,5 roku haha rozjebalo mnie to:D

    0

    0
    Odpowiedz
  5. prawdopodobnie śmierdzi ci dupa, weź prysznic.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Wynajmij jakiegoś „mena” na ten uroczy dzień. Są chyba takie agencje w Polsce. A jak nie ma to byłby to zajebisty biznes. Pełno jest singielek które potrzebują się pokazać na imprezie z jakimś uroczym facetem a go nie mają. Facet z agencji ma być przystojny, wygadany, dowcipny, umieć się zachować w różnych sytuacjach i umieć tanczyć, oraz umieć zadbać o dobry humor i uśmiech swojej pani która płaci za jego usługi sporo kasy.

    Z drugiej strony, możesz poderwać jakiegoś przystojniaka z ulicy i zapropononować mu sama taki układ na dany dzień.

    Albo…….. daj ogłoszenie matrymonialne, facetów jest przecież dużo.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. nie martw się sama nie jest jest sporo samotnych ludzi w taki wieku takie czasy chujowe, że każdy każdego ma w dupie i nikt dla nikogo nic nie znaczy

    1

    0
    Odpowiedz
  8. „Bycie singlem przed 30 to porażka.” Może i tak… Ja jestem już lekko po 30tce i jestem przeszczęśliwy, że jestem sam. Pozdrawiam, stary kawaler.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Najlepiej iść z obcą osobą, wtedy to dopiero może być wesoło:) Znam to z autospsji.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Jesteś singielka bo śmierdzi ci dupa. Zrób podmyje!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Omg, za niemal równe półtora roku będę miał ten sam problem (ok, ja nie świadkuję, ale poza tym kropka w kropkę) – dotąd to wypierałem, ale niestety właśnie mi przypomniałaś 😐 No nic, jako kobieta dostaniesz tutaj na pewno parę propozycji, a ja może wykręcę się jakąś grypą żołądkową. Pozdro i powodzenia!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. A tam pierdolisz lepiej byc semej/mu niz kisic sie z kims kto Cie niszczy.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A gdzie masz to wesele?

    0

    0
    Odpowiedz
  15. A ja mam wyjebane bo jestem nołlajfem 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Jestem singlem po 30 i nie narzekam, pozdro stary kawaler

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Bycie singlem przed 30 to porażka. A po 30 to już chujnia po całości…

    1

    0
    Odpowiedz
  18. Boże, co to za pierdolenie xD
    To nie ma ani ładu, ani składu ani sensu (a już na pewno interpunkcji)

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Te kolezanka mam pomysl – ukradnij manekin z salonu odziezowego najlepiej meski i ubrany wyjsciowo .On bedzie twoja osobo towarzyszaca .Moze niegadatliwy i tanczyc nie umie ale za to sie nie nachla i nie zrobi burdy ,nic glupiego nie palnie przy ludziach i do konca imprezy pozostanie elegancki Chyba ze go kto przez pomylke obrzyga albo wymietosi .Ale to juz twoja glowa .Przyjdz wczesnie , usadz go za stolem -bedzie z was para ze hej !

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A bycie singlem po 40 to czysta rozkosz..

    0

    0
    Odpowiedz
  21. daj spokój, nie przejmuj się na zapas, jak masz kogoś ciągnąć na siłe to bezsens, a tak jak będziesz ogarnięta i z klasą; może akurat zauważy Cie jakiś kuzyn ;P

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Do wiadomości „uroczego” kolegi (Ad.2)właśnie pokazałeś swój poziom. Czytając Twoją wypowiedź doszłam do wniosku, że chyba lepiej być samemu niż z kimś twojego pokroju. Nie każdy „wyżej sra jak dupę ma”. Ostatnie kilka lat z przerwami przeżyłam walcząc z chorobą nowotworową a jak łatwo się domyślić ciężko poznać partnera na onkologii.

    Dopadł mnie dół i napisałam o tym ale już żałuję. Cytując klasyka (poza paroma wyjątkami) „Ludzie to kurwy”

    0

    0
    Odpowiedz
  23. ardianpierwszy@gmail.com Odezwij się do mnie, za mniej więcej tyle czasu mój przyjaciel będzie się żenił. Ja pomogę Tobie a później Ty mi a może będzie z tego coś więcej 😉 również przed trzydziestką jestem, wieczny singiel..

    1

    1
    Odpowiedz