Witam wszystkich.
W mojej pracy jest tzw akord zespołowy gdzie konkretny dział musi wyrabiać wyśrubowane normy. Za wydajność wynagradzany jest głównie brygadzista działu który dostaje jako premię równowartość swojej podstawowej pensji a pracownicy którzy zasuwają w pocie czoła na normę zaledwie 10% podstawy.
Jest kilka małych działów gdzie normy nie ma i mój dział także. Chujnia polega na tym że jak któryś brygadzista ma lipę z normą to bez żadnych zahamowań jedzie po swoich ludziach jak po psach żeby tylko premię mieć a jak już widzi że z ludzi nic nie wyciśnie i nawet jak sam się weźmie za robotę to dupa z tego wyjdzie to wtedy przypuszcza atak na mnie lub ludzi którzy ze mną współpracują. Zaczyna się stękaniem a kończy się kłótnią bo nie odpuszczają mimo że nasza robota też musi być zrobiona a jak się w końcu wiąchę pośle to jest obraza na całego. Ostatnio jeden z takich mądrali wykrzyczał że pomaganie działom produktywnym to nasz święty obowiązek. Weźcie się za robotę dupo gnioty zasrane a nie tylko cyferki wyliczacie a pod koniec zmiany jak są braki od waszego siedzenia to wtedy panika i szukanie jeleni do podbicia produktywności. Wypierdalać.
Święty obowiązek w pracy
2014-11-25 18:4371
70
co to kurwa za robota?
Normalnie jakbym czytał „Archipelag Gułag” Sołżenicyna.
jedz nimfę kokoszki malina
Romantyzm XIX wiek
– wyrazistość kolorów,
– tematem była natura,
– zjawiska fantastyczne i człowiek,
Realizm XIX wiek
– przedstawienie życia takim jakim jest naprawdę,
– zainteresowanie ludzkim życiem,
– prostota,
Impresjonizm XIX wiek
– malowanie tego, co przynosiła dana chwila,
– wyrażenie swoich emocji,
– zafascynowanie naturą,
Symbolizm XIX wiek i XX wiek
– tematem była fantazja, niesamowitość, niezwykłość, sięganie do mitów,
wierzeń..,
– obrazowanie idei,
– operowanie symbolami
Secesja XIX i XX wiek
– pesymizm
– tematem była filozofia i psychoanaliza
– ornamentyka roślinna
Postimpresjonizm XIX i XX wiek
– tematem byłą natura, przedstawiona przez autora na swój sposób
– symbolika
– wyrazisty kolor
Fowizm XX wiek
– tematyka 'dzikich bestii’
– wyrazisty kolor
-swobodna technika
Kubizm XX wiek
– geometryzacja
– tematem byli ludzie i martwa natura
Futuryzm XX wiek
– tematem była dynamiczność, ruch, hałas, nowoczesność
– uwielbienie dla technologii
– dynamizm
Ekspresjonizm XX wiek
– tematyka dot. codziennego życia człowieka, oraz filozofia
– pesymizm
Abstrakcjonizm XX wiek
– obraz jako autonomiczne dzieło sztuki, nie mające odniesienia w rzeczywistości
– żywe kolory
– pozbawione treści
Dadaizm XX wiek
– tematem były prowokacje, skandale, mające na celu wywołać szok
– absurd, nonsens
– bunt przeciwko tradycyjnej sztuce
Surrealizm XX wiek
– wklejanie do obrazu różnych elementów
– absurd
– psychoanaliza
chujnica zabawowica
lecz sie ziom
ence pence chuj wam w ręce (mój penis 19 cm na pewno się w wasze malutkie dłonie nie zmiesci skurwysyny haha)
U Mesia jednak nie jest różowo.
Praca na akord to najgorsze gówno jakie może być. Bolanda+akord=obóz pracy a Polaczki to kapo i taka jest prawda.
Autor: Marek Kotonski. Jego bardzo znana w POlsce ksiazka (zbior felietonow) „Co z tymi Kobietami?”
33 ostre i bezkoktórym mpromisowe felietony, dzięki dowiesz się… co z tymi kobietami?
Książka ta zabierze Cię w męską podróż po meandrach głębi kobiecej psychiki, i wytłumaczy Ci w niezwykle lekki i konkretny sposób:
– Niezwykle częsty fenomen, utraty przez Twoją kobietę ochoty na seks po ślubie, czemu tak się dzieje?
– dlaczego kobiety kochają drani, a spokojny i porządny facet staje się wcześniej czy później obiektem drwin, pogardy i nienawiści?
– jak w praktyce wygląda podrywanie, i czemu nie zawsze warto używać tej wiedzy?
– dlaczego bez wiedzy o podświadomości i o tym jak ona działa, rozsypie Ci się nie tylko każdy związek, ale i wszystko co ważne w życiu?
– w jaki sposób kobieta realizuje swoje plany wobec Ciebie, nie zawsze dla Ciebie korzystne, i jak nie skończyć przez swoją naiwność pod mostem?
– Jak to możliwe że tyle osiągnąłeś, a nadal czegoś Ci w życiu brakuje?
Książka ta sprawi, że spojrzysz z zupełnie innego punktu widzenia na kobiety, oraz na swoje życie. Wiele przykrych rzeczy które w życiu Cię spotkały, a których nie rozumiałeś, stanie się nagle jasne jak słońce. Jeśli bierzesz do ręki moją książkę, i zastanawiasz się czy warto poświęcić jej swój czas, otwórz ją chociażby na pierwszym felietonie, „Gdy Twoja małżonka odtrąca Cię w alkowie”, poświęć minutę na lekturę, i sam oceń ile możesz zyskać mając taką wiedzę, i jaką miażdzącą przewagę zyskujesz dzięki temu nad tymi, którzy nie rozumieją kilku w zasadzie prostych rzeczy o kobietach. Tak prostych, że nikt się nad nimi nie zastanawia…
Zdecydowana większość z kilkunastu tysięcy kobiet, które znają niektóre felietony z sieci, jednoznacznie uznała że są szowinistyczne i seksistowskie, a autor był obrzucany stekiem wyzwisk i obelg przez rozsierdzone i rozszalałe Panie. Czy może istnieć lepsza, i bardziej skuteczna recenzja dla książki o kobietach dla faceta?
Zamknij pizde jesteś zwykłym robolem masz napierdalac mlotem jak pan ci każe i wszystko, kmieć nie może mieć swojego zdania zapamiętaj to, pisałem to ja Gienek
Tak ta ksiazka Marka Kotonskiego („Co z tymi Kobietami?”)jest bardzo dobra.
To będzie prawdziwy hit. Jeden z największych polskich blogerów przeniósł swoje
myśli na papier. Przyjdzie taki czas, że nietaktem będzie nie-posiadanie tej
książki na półce w domu. To powiedziałem ja, jarzą… tzn. TooN
rób doktorat
zostaw Biedronke, idz do Lidla
Rok w Dombasie i renta od Putina a Ty sie męczysz marnujesz
Oo witamy Gienka 🙂
Jak Ci nie pasuje praca to po co tam robisz? A co to nie da się założyć swojej działalności ? Płacisz 400 zł miesięcznie i prowadzisz swoją firmę, ale nie można tylko narzekać, że zarobki za małe, złe warunki, a ruszyć głową to nie ma kto, duposchron,
pisał zarzenowany przedsiębioraca.