Uczuciowa chujnia

Wczoraj wróciłam z chłopakiem ze wspólnych wakacji. Byliśmy tylko 5 dni, ale było miło i mi się podobało, dużo rozmawialiśmy ze sobą, spędzaliśmy wspólnie wolny czas…ale po tym wszystkim mam mętlik w głowie…np. rozmawialiśmy o naszym koledze, który miał szansę na pracę w innym mieście, ale ostatecznie tam się nie przeprowadził. Na co ja powiedziałam, że nasz kolega ma już jakieś zobowiązania, jego żona pracuje w naszym mieście, tu mają mieszkanie. Na co mój luby stwierdził, że dlatego też nie warto się tak wiązać (jesteśmy ze sobą 7 miesięcy znamy się prawie dwa lata, ale zabolały mnie te słowa)…znowu nasze noce były bardzo gorące…po seksie powiedziałam mu, że go kocham, na co on opowiedział, że on też mnie kocha, że jestem, wspaniała, cudowna, seksowna, że mam sexi ciało, jak wracaliśmy i ja miałam wysiadać za kilka chwil w swoim mieście, on mnie przytulił i pocałował subtelnie w policzek… poza tym znam całą jego rodzinę, chciał, żebym ją poznała, to on mi kiedyś na początku naszej znajomości powiedział, że mnie kocha, czasem mówi, że ładnie wyglądam…ale z drugiej strony czasem mówi rzeczy, które mnie ranią (robi to nieświadomie), poza tym jego przeszłość (był zaręczony z inną kobietą). Byli ze sobą pięć lat i dla niej był gotowy, żeby się z nią związać, ale ona odeszła…od tego czasu minęły co najmniej 3 lata może trochę więcej…czasami mam wrażenie, że on wciąż ją kocha, boję się, że nigdy mnie nie pokocha tak, jak ją…jak raz chciałam odejść od niego nie pozwolił na to (przekonał mnie, że jestem ważna dla niego)…nie wiem co robić, ja go kocham i to bardzo, ale czasem zupełnie nie wiem co on tak naprawdę myśli i czuję… i to jest właśnie moja chujnia – nieustanna niepewność czy coś dla niego znaczę…

65
94

Komentarze do "Uczuciowa chujnia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. on cie potrzebuje tylko do ruchania !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Napisz do Bravo…. Jestescie ze soba 7 miesiecy a Ty masz takie rozkminy…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Komunikacja kobieto! K O M U N I K A C J A ! Wy baby zawsze macie ten sam problem, zamiast rozmawiać, to kisicie w sobie te pojebane przemyślenia i potem finał jest jaki jest. Pogadaj z nim, powiedz, że to Cię zabolało, nie musisz kiwać na wszystko głową, co powie Twój ukochany. Trzeba się wymieniać poglądami i wszystko będzie jasne i przejrzyste. POZDRAWIAM.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Powiem coś jako doświadczona w takich sytuacjach koleżanka, to poradziłabym samej sobie parę lat temu, bo w podobnej sytuacji byłam: postaw ultimatum. Powiedz, co się dla Ciebie liczy, czego oczekujesz i poproś o szczerą odpowiedz. Mimo wielkich uczuć lepiej upewnić się, czy dobrze je inwestujesz, bo lepiej rozstać się wcześniej i znaleźć kogoś z podobnymi priorytetami, niż stracić parę lat z 'wielką miłością’, która nie jest w stanie nam zbyt wiele dać. Trzymam kciuki, bądź silna i znaj swoją wartość!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Niestety ale całe życie na tym polega – nieustanna niepewność co do partnera. Nawet jeśli zawrzesz kiedyś małżeństwo z partnerem to i tak nigdy do końca nie będziesz pewna, czy twój facet na prawdę cię kocha, czy może zrobił to jedynie dlatego, że boi się samotnej starości. Często miłość po prostu wygasa po pewnym czasie, ludzie zamiast czerpać przyjemność z bycia razem zaczynają się dusić, tkwiąc tak w toksycznym związku. Echhh ta miłość….

    0

    0
    Odpowiedz
  7. opowieści z krypty?!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Czasami się tylko nie rozpędź i nie zapytaj go, czy Cię kocha. To musi wyjść samo. Być może tak bardzo kochał swoją poprzednią kobietę, że nie potrafi jeszcze o niej zapomnieć. Zaskakuj go czymś miłym, spróbuj rozkochać go w sobie. Będzie dobrze. Zobaczysz.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ja z moim jestem 2 lata i jeszcze nie powiedział mi że mnie kocha, wcześniej był 8 lat z inną i ja nadal mam wrażenie że darzy ją uczuciem. Poczekam jeszcze jakiś czas, bo jest dla mnie ważny, może zmieni się coś pod tym względem, nie wymagam by to powiedział bo nic na siłę, ale nie ukrywam że pewne jego zachowania mnie bolą.
    Wiem co rozumiesz, też mam obawy że mnie nigdy nie pokocha tak jak ją. Zawsze wcześniejsze związki wspominane są z sentymentem, ludzie porównują obecne związki do poprzednich ale pocieszam się tym że skoro my jesteśmy teraz z kimś to wcześniejsze związki były nieudane skoro się skończyły i widocznie wcześniejsze partnerki nie były tymi „jedynymi”.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Może z nim KURWA porozmawiaj?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Boże.. Laski wbijcie sobie do głów, że jak będziecie się przejmować przeszłością i rozpamiętywać i wątpić, to w końcu chuj cały związek strzeli. Jakby z Tobą nie chciał być, to by nie był. Chcesz z kimś być, musisz mu ufać. Później możesz się załamywać jak coś się stanie, ale zawsze trzeba sobie ufać i nie przejmować PIERDOŁAMI.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. widzisz tak to jusz jest pierwsza miłośc jest najważniejsza ja coś o tym wiem ode mnie też dziewczyna odeszła i od tego czasu jestem sam nie potrafie innej dziewczyny pokochac jestem cały czas sam twuj chłopak chciałby znowu mieć swoją byłą laskę bo wciąż do niej czuje mięte pogudz się z tym.

    0

    1
    Odpowiedz
  13. ile wy macie qrwa lat?

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Proponuję mu to powiedzieć. To, co tutaj napisałaś. Niechaj się określi. Może on sam nie wie? A może wie, jest wszystko ok i nie dostrzega tego, że żyjesz w niepewności?

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @12 też się nad tym zastanawiam i myślę, że większość to gimbusy

    1

    0
    Odpowiedz
  16. Ale to jest frajer

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Nie dość, że nie umiesz pisać po polsku, to jeszcze pierdolisz jakieś kocopoły.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. może dlatego ze z poprzedniczką się związek rozwalił teraz nie ma ochoty na obietnice itp.potrzebuje wolności, odpoczynku..ale i Ciebie;) jeśli okażesz mu że jesteś godna zaufania a on będzie Ci okazywał miłość to nie ma co rozkminiać. podstawowa sprawą jest to iż dojrzali ludzie umieją mówić o tym co ich boli, o planach itd. najlepiej zacząć od swych wad, wtedy związek jest zajebisty;)

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Jakaś 15-latka to pisała?

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Jesteś nadzwyczajna.Pierwsza chujnia,której nie chciało mi się doczytać do końca.

    0

    0
    Odpowiedz