Woda w butelkach

Kurwa jego mać, Ten Kraj to jakiś kurwa fenomen chyba. Ile ci ludzie kupują wody w butelkach, to jakieś pojebane jest. Rozumiem, że rura pierdolnęła czy cóś, z kranu leci błoto, albo nic nie leci, nie kurwa, 4 baniaki po 5 litrów kupują. Plastikowe butelki zgrzewki folia i chujwi co. A plastik do lasu. Jakiś kurwa kult wody chyba. A potem sklepy zajebane zgrzewkami stojącymi wszędzie, a lasy zajebane plastikiem. Kurwa kranówa jest git.

9
3

Komentarze do "Woda w butelkach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujowa jest kranówa, bo jak stoi w rurach to śmierdzi nawet po ugotowaniu. Żeby mieć lepszą wodę trzeba ją długo spuszczać, a to kosztuje.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Śmierdzi czym?
      Zgniłym jajkiem?

      0

      0
      Odpowiedz
    2. A ponadto przecież szczury też dostają się do kanalizacji.

      0

      0
      Odpowiedz
    3. A czajnikiem jak będzie 100 stopni C?
      Też będzie taki efekt?

      0

      0
      Odpowiedz
  3. A ja niedawno widziałem całe zgrzewki wody mineralnej na balkonie haha.
    Szczerze: to dobry pomysł, bo mieszkania jak są małe…

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Znam kilka rodzin 2+2 mieszkających na 45m2, i nie tak łatwo było dostać na nie kredo i w ogóle odłożyć wkład własny. Tak se myślę przecież kurwa dwustanowiskowy garaż ma po podłodze 40 metrów… 🙁

      1

      1
      Odpowiedz
      1. Że co?!
        Nie rozumiem ani słowa XD.

        0

        0
        Odpowiedz
  4. Kult wody, bo rozrabiają sobie hektolitry płynu do dezynfekcji rąk hłe hłe hłe.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Jakby mi zdrowie pozwalała też bym tak sobie kupował, bo nie mam studni głębinowej hłe hłe hłe.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Woda mineralna lepsza jest od wody z kranu.
    Spożywałem obydwie to wiem.
    Wodę z kranu to trzeba mieć specjalny filtr, który też swoje kosztuje.
    Ponadto kurwa nie można mieszkać z kimś obcym, bo mi np. nie chcę się za każdym razem myć/szorować kran po kimś zanim sobie naleję kranówkę.
    Wolę już przepłacić za wodę mineralną.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Kranówa jest git w Pizdowie albo innej Koziej Wólce z wodociągiem ale w dużym mieście nie za koniecznie.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Dlaczego niby?

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Z tą kranówą to bywa różnie. W domu piję ją zawsze i praktycznie nie kupuję wody w sklepie. Ale w robocie już jest chujowa i muszę kupić. Ludzie kupują tę wodę w baniakach, a nie jakąś inną typu Muszynianka. Czyli płacą za przelanie kranówy do butelki.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Przecież sam napisałeś, że różnie bywa z wodą z kranów hłe hłe hłe.

      1

      0
      Odpowiedz