Witam. Czytam te ostatnie posty, tematem przewodnim owych wypocin staje się chęć opuszczenia Polski z takich lub innych powodów. Jeden nieudacznik z drugim pokończyli wielkie studia humanistyczne aż tu nagle obudzili się z ręką w nocniku, stwierdzając, że nie ma roboty dla nich w żadnym zawodzie. Wszyscy temu są winni, tylko nie oni sami. Stawiając w postawie roszczeniowej żądają zatrudnienia, którego i tak nie otrzymają. Jesteście wyrzutkami społeczeństwa, niezaradni życiowo bez żadnych szans na prawidłową egzystencję. Jeśli chcecie wyjechać to proponuje najlepiej na hulajnodze do Ugandy. Polska nie potrzebuje takich odpadów w swoich granicach. Wymagamy obywateli o klarownych poglądach nie bojących się wyzwań, którzy mogą na swój sposób pomóc swojej ojczyźnie. Chujnia i śrut życzę przyjemnej podróży oraz dobrych wiatrów, pozdrówcie ode mnie tubylców i kanibali.
Zbiorowa emigracja
2013-09-26 18:2444
114
Brutalne, ale szczere i prawdziwe.
Ale ty jesteś pojebany
a ty pozdrów głupich polityków, szefa jebiącego cię w odbyt, panie z urzędów, kolejki do lekarzy, skarbówke podpierdalającą ci 20% mamony i kogo tam jeszcze chcesz. Polska jest z Ciebie dumna, howgh
Kolego jesteś tak głupi czy nie potrafisz czytac? 2 z 3 ostatnich postów o emigracji napisali ludzie z wykształceniem na bardzo wysokim poziomie a nie po studiach humanistycznych… Dobra kurwa wyjaśnię Ci o co im chodzi… Po co zarabiac w tym zjebanym kraju 2tyś jak za granicą za tą samą pracę dostaniesz 3tyś euro a ceny mamy takie jak za granicą. No chyba że dla Ciebie kasa to nie wszystko i chcesz jebac do 70 lat po 12h dziennie za gówno nie pieniądze… to proszę bardzo twój wybór.
do autora – jeżeli rościsz sobie prawo do nazywania ludzi których nie znasz wyrzutkami i odpadami, to mam nadzieje, że wyjedzie ich jak najwięcej zostawiając w kraju samych takich frustrato-patoli jak Ty. Wtedy będziesz wśród sobie podobnych zaradnych i potrzebnych mógł wydalać podobne czaro-białe wizje świata. Swoją postawą udowodniłeś właśnie przyszłym emigrantom dlaczego jest tutaj tak chujowo, dwa. pokazałeś, że jesteś kolejnym z miliona innych powodów dla których warto wyjechać i nie przyznawać się, że jest się z tego samego kraju co autor chujni.
A tak na serio to myśle, że powinieneś się leczyć.
ssij łeb! dłuuugo i mocno cmok 😉
mam nadzieje, ze to kiepska prowokacja. państwo powinno zapewnic pracę każdemu czlowiekowi po studiach wyzszych(i nie tylko)- ktos jest gorszy kiedy studiuje pedagogikę czy psychologię? zreszta nawet gdy jest sie inzynierem nie zawsze zarabiasz kokosy. sory stary, jebnij sie w leb, bo nie kazdy chce isc na np. medycynę
po co zaraz Uganda. Piękny kraj, ale wystarczą Niemcy. Tam już można żyć normalnie. I hulajnoga? Za dwie, trzy pensje będzie kilkuletnie auto, więc po co się wygłupiać? Coś Cię od środka zżera, kolego… Nie nerwujsa…będzie dobrze…
Człowieku sam jestes odpad.Napisałes to specjalnie aby zdenerwowac ludzi.Pocałuj sie w dupe.Skoro taki ”mądry” jestes napewno potrafisz.
Zobaczymy jak skończysz gimnazjum, czy będziesz taki mądry!
A ja zapytam tak: pracowałeś kiedykolwiek za granicą chodź przez 2-3 miesiące?Jeśli nie to się nie wypowiadaj,bo nie masz porównania tej polskiej,zrąbanej rzeczywistości,do zachodniej normalności.
No nieeee kurwa następny taki nudny i stary komentarz niedoroba
Mówię wam ludzie jak ci mądrzejsi wyjadą to tylko takie zjebane pomioty patologii społecznej zostaną w Polszy. Wliczając łysych kiboli itp
Popierdoliło ci się w główce lekko od tego swojego ukochanego kraju.
Mianowicie w normalnym kraju na studia zapierdalają tylko ci wybitni, którzy chcą wydać sporo kasy na swoją edukację.
Ci mniej ambitni, albo po prostu potrzebujący hajsu idą do pracy i w tej owej pracy stać ich na wszystko, na godne życie, na opłatę mieszkania, samochodu, rachunków.
W Polsce na takie życie ma szansę tylko dobrze wykwalifikowany fachowiec albo człowiek po studiach technicznych.
Normalny człowiek bez studiów w Polsce klepie biedę. To za dużo by zdechnąć z głodu i za mało by żyć wygodnie, spokojnie, cieszyć się życiem.
Tak więc skończ się kurwa tak wielce mądrzyć, bo nie dostrzegasz chujowości tego kraju. Porównaj sobie siłę nabywczą pieniądza w uk do pl i potem zacznij frajerze toczyć dyskusję. 1 nie pozdrawiam. P.S nie jestem studentem.
Troche pierdolisz, wiesz? Ja mam ukonczone w Polsce niezle studia- weterynarie. Pracowalem w Polsce za marne grosze. A poniewaz jestem zaradny, staralem sie tu i owdzie wyjsc na swoje.Nie szlo ni chujaszka, zeby za pensje wyzywic rodzine. A dzis? Pracuje od 12 lat w klinice dla zwierzat w Hamburgu. Na reke mam dokladnie 6 razy tyle, co w OJCZYZNIE. A praca milsza, lepiej udoskonalona, wszystko dziala sprawnie i pelna kultura. Zrobilem dodatkowe uprawniena, znam metody diagnostyki i operacji, o jakich polskim lekarzom weterynarii sie nie snilo. Nie gadaj takich bzdetow, bo flaki sie wywracaja.Polska to kraj dla przegrancow.
Rozumiem, że twoją chujnią w tej chujni jest taka sama chujnia jak chujnia kolegów? Też jesteś nieudacznikiem i dowartościowujesz się pisząc taką chujnię? Oni przynajmniej mają swoją chujnie i piszą o swojej chujni. Chuj ci do tego. Moralizator się znalazł. Najgorsza chujnia jaką czytałem :/
PS Jest tu jakiś admin??? Bo przecież to nie ma nawet znamion chujni.
Bo wszyscy piszą tu o swoich wyobrażeniach a nie doświadczeniach, 90% tych którzy zdecydowali się z różnych powodów opuścić ten kraj będąc tutaj obsesyjnie myśli jak jest tam a jak już tam są to ciągle myślą jak jest tu i tak naprawdę nigdy nie są w stanie zintegrować się z tubylcami w pierwszym pokoleniu gdziekolwiek by się nie znaleźli do wszystkiego przykładając miary których używali w Polsce. Nie rozumieją mentalności ludzi wśród których się znaleźli, czują się zakompleksieni kiedy na każdym kroku każdy daje im odczuć że że są na niższym szczeblu drabiny społecznej i drażni ich nawet fakt że mało kto przenosi tutaj zażyłości z miejsca pracy na grunt towarzyski czując się obrażeni nawet jak kolega z pracy udaje że ich nie zna kiedy przypadkiem spotkają go supermarkecie, metrze, restauracji czy innym miejscu. Frustracja narasta gdy awans ekonomiczny okazuje się nie tak wielkim skokiem na jaki liczyli i gdy nagle okazuje się że nie załatwia to wszystkich problemów życiowych, często wikłając ich w spiralę wieloletnich kredytów do spłacenia. Przed wyjazdem każdy posiada fragmentaryczną i niepełną wiedzę o miejscu w którym zdecydowali się odmienić swój los, wszystko działa na zasadzie – głuchy słyszał jak niemy mówił że ślepy widział, przeczytali coś tam w jakichś książeczkach albo w sieci, słyszeli coś tam od znajomych, którzy w dużej mierze starają się nie powiedzieć szczerze wszystkiego no bo przecież przyjechałem tutaj udawać człowieka sukcesu któremu się powiodło na zachodzie i nie zamierzam dać nikomu satysfakcji przyznając że prowadzę całkiem przeciętne życie. Można jeszcze zrozumieć kogoś kto wyjeżdża w akcie desperacji, po długotrwałym bezrobociu do jakiejś nieskomplikowanej pracy fizycznej, nawet jeśli posiada wyższe wykształcenie i tytuły naukowe, wiadomo różnie w życiu bywa, ale jeżeli ktoś prowadzi w miarę ustabilizowane życie zawodowe, rodzinne i towarzyskie powinien taką decyzję bardzo dokładnie wyważyć i zastanowić się czy rzeczywiście ten Zachód aż tak bardzo warty jest mojego zachodu. Nie wiem czy dzisiaj można jeszcze wymagać od kogoś jakichś klarownych poglądów jak żąda autor tego wpisu, w dzisiejszych czasach zwłaszcza wśród ludzi młodych dominuje raczej chęć do hedonistycznych uciech niż do poświęceń, każdy chce się bawić, bawić a po zabawie dalej się bawić a wiadomo z takim trybem życia związane są określone wydatki i w tym sensie kraje które jawią się jako atrakcyjniejsze ekonomicznie stają się marzeniem i snem do urzeczywistnienia i to jest głównym paliwem które zapala nasze pragnienia, cała reszta jest przy okazji i nie mogę się zgodzić się z autorem że prawdziwe wyzwania są tu na miejscu, jeżeli ktoś znajdzie je w innym miejscu i potrafi je realizować w rozumny sposób i dobierając właściwe proporcje ma prawo do tego, pomóc ojczyźnie równie dobrze można przebywając za granicą przez jakiś czas bądź nawet na stałe na różne możliwe sposoby i chociaż wiadomo że pieniądze szczęścia nie dają to jednak pomagają się bez niego obejść, tak więc jeżeli ktoś uważa że czeka tam na niego zdecydowanie lepsza przyszłość i zrealizuje swoje cele nie powinien się zbytnio ociągać, wrócić też zawsze można.
Wiesz co Ci powiem? Weź się pierdol i skończ lepiej najpierw zawodówkę. Nikt do nikogo nie ma postawy roszczeniowej tępa sztuko. Życie i warunki życia są w Polsce chujowe stąd każdy wykształciuch nawet ścisłowiec (zapraszam do analizy postów sprzed ostatnich 2 miesięcy) spierdala z Polskiego kurwidołka czym prędzej. Śmię twierdzić, że autorem tego postu jest albo Kaczyński albo Tusk. I kretynie/kretynko na zachodzie państwa zapewniają pracę i godne warunki do egzystencji niezależnie od ukończonego kierunku.
Poco od razu obrażać ludzi?!
Masz coś do humanistów? To spróbuj skończyć filologię polska na dobrej uczelni np albo nie wiem prawo czy coś bo mnie z kolei wkurwia to ciągle opluwanie humanistów przez inzynierka z magisterkiem jednego z drugim jak coś w w ryj dać mogę dać i w ogóle idź stąd
@18- brawo, jedyna rozsądna wypowiedź od kilku stron…
ad 5. Bardzo ladny i rzeczowy komentarz, wysoki poziom wypowiedzi daleki od hamstwa jednak z mocnym przekazem, az milo bylo przeczytac.
’Wymagamy obywateli o klarownych poglądach nie bojących się wyzwań, którzy mogą na swój sposób pomóc swojej ojczyźnie. ’ Wy czyli kto?
Powiedz lepiej głąbie, który ze sławnych polaków z przeszłości (nie mówię o obecnych wylansowanych przez media oszustach) nie spędził części życia za granicą?
wyczuwam ból dupy i trzy paski w dresie
To Pan Panie Tusek?