Jestem z dziewczyną rok, mamy po 20lat. Zdradziłem ją z jej przyjaciółką. Przyznałem się, ale „przyjaciółka” wszystkiemu zaprzecza… Wyszedłem na debila, panna oczywiście mnie zostawiła, a z tą suką nadal się przyjaźni. Gdzie tu sprawiedliwość?
15
40
Jestem z dziewczyną rok, mamy po 20lat. Zdradziłem ją z jej przyjaciółką. Przyznałem się, ale „przyjaciółka” wszystkiemu zaprzecza… Wyszedłem na debila, panna oczywiście mnie zostawiła, a z tą suką nadal się przyjaźni. Gdzie tu sprawiedliwość?
Żadna – jako przyjaciółka ona by nie pozwoliła na zdradę, albo nawet sama by powiedziała jej. Tępa suka…
chciałeś bzykać obie, czy jak?
Masz tupet… nie dość, że przeleciałeś przyjaciółkę swojej dziewczyny, to jeszcze domagasz się sprawiedliwości. Jak już rozsądnie laska kopnęła Cię w dupę to chciałbyś jeszcze pociągnąć za sobą jej przyjaciółkę, nie? Gdybym był na miejscu zdradzonej, to oprócz przysłowiowego kopa w dupę, przyjebałbym Ci dosłownego kopa w jaja. Gdzie wychowują takich samolubnych pierdolców z fiutem zamiast mózgu?
bo baby to chuje 😉
„Jestem z dziewczyną rok” […]”panna oczywiście mnie zostawiła”. Czyli już nie jesteś, ale sytuacja rzeczywiście przechujna :/
Mówisz o sprawiedliwości po zdradzie?
Po co się przyznawałeś? Bez obrazy ale masz za swoje
ja pierdole ale typiara wyszedłeś na kompletnego idiotę przez okłamywanie swoich przyjaciół, w głowie mi się nie mieści jak to można być taką dziwką..
heh to jest właśnie sprawiedliwość?
Było się nie przyznawać 🙂
ahahahahaahah
To jest właśnie sprawiedliwość. To Ty zdradziłeś. Główny ciężar odpowiedzialności spoczywa na Tobie. Przyznałeś się – honorowo. Rzuciła Cię – konsekwencja. Mogła przebaczyć, ale mogła też nie przebaczyć. To pisze facet.
Zdradziłeś ją i jeszcze chcesz sprawiedliwości? 🙂
śrut!
– Zdrada – przegięcie pały na maksa!
– Przyznanie się – uratowanie resztek honoru i oznaka, że będą z Ciebie ludzie.
– Reakcja laski w stosunku do przyjaciółki – śrut
– To co zostało Ci do zrobienia – choćby Ci pluła w twarz i kopała po jajach – zrób tyle ile możesz, żeby byłej wynagrodzić to szmaciarstwo.
Bądź facetem!
sprawiedliwość by była jak by ona Ciebie zdradziła z Twoim przyjacielem, gdyż kodeks Hammurabiego głosił”oko za oko, a ząb za ząb” bless!
No, za zdradę wypada napisać – masz za swoje. Ale zaprzeczenie przyjaciółki, ale farsa! Trzeba przyznać, że niezła dwulicowość. Szkoda Twojej dziewczyny – ma teraz byłego już faceta, który ją zdradził i 'przyjaciółkę’ która ją zdradziła i łże jej w twarz.
Jak już się kurwisz to kurw się tak żeby nikt o tym nie wiedział;)
Jesteś popierdolony. Zdradzasz dziewczynę i jeszcze masz pretensje, że cię zostawia?