Zaraz mnie chuj strzeli. Jak co roku czekam na zimę, i jak co roku jej nie ma. Chcę pojeździć na nartach, a zamiast tego odganiam komary z pod drzwi.
31
53
Zaraz mnie chuj strzeli. Jak co roku czekam na zimę, i jak co roku jej nie ma. Chcę pojeździć na nartach, a zamiast tego odganiam komary z pod drzwi.
no niestety ja pierdole zimę bo jest zimnoi życ mi sie nie chce wtedy
to że Twoich rodziców stać na sprzęt narciarski i sam wyjazd na jakąś konkretną górkę – to Twoja sprawa.
Mnie osobiście zima wkurwia, bo muszę zapierdalać po kolana w śniegu, jest zimno, mokro i chujowo.
Na stok to najwyżej pojadę sobie nie więcej jak dwa razy a i tak muszę uważać bo w moim starym szrocie (co rdza go wpierdala między innymi przez coroczny śnieg) nie ma ABS-u przez co jedna nieumiejętna operacja hamulcem i dupa lata na prawo i na lewo. Śrut!
Przecież ABS na lodzie, w zimie to szaleństwo, w ogóle nie hamuje, byle tylko kół nie zablokować!
Racja, wszystko przez jebane CO2, które emituje pół globu. Za kilka lat będziemy mieli w Zimie albo -50* C albo upał.