Wyliczone na bazie 3296 osób pełnoletnich w czasie 11 miesięcy.
Tyle osób zadeklarowało nie używanie zjebanego internetu poza pracą.
Dane z 27 firm współpracujących ze mną (handel elektroniką).
Brawo Wy.
Nareszcie poszli po rozum do głowy…
8
2
Wyliczone na bazie 3296 osób pełnoletnich w czasie 11 miesięcy.
Tyle osób zadeklarowało nie używanie zjebanego internetu poza pracą.
Dane z 27 firm współpracujących ze mną (handel elektroniką).
Brawo Wy.
Nareszcie poszli po rozum do głowy…
Mały kazio handlarz przeprowadził badanie. Po chuj ci precyzja do dwóch miejsc po przecinku skoro dla wyniku 76,38 potrzeba pół osoby? Kto to był, pół-człowiek pół-małpa?
Poza tym, nie używają internetu poza pracą bo zdążą przepierdolić na srejbuczki i inne chujostwa co najmniej dwie godziny za które zapłacił pracodawca. No jest się z czego cieszyć.
Też poza pracą nie siedzą na na necie. 8 godzin dziennie pierdzę w stołek w urzędzie i przeglądam stronki. Ile więcej można.
A co znaczy, że „nie używają internetu”? Bo może myślą, że „używanie” to tylko przeglądanie stron w Firefoxie, a czatowanie o dupie maryni na Whatsapie, albo lajkowanie fejsbukowych postów na telefonie już nie.
Może korzystają z internetu w pracy 😛
Ja tylko przeglądam, nie używam
Admin rucha psa jak sra, ty cioto nie zatwierdzasz neutralnych komentarzy więc jesteś totalnym pojebem
(Admin): Ja rowniez pozdrawiam Cie bardzo serdecznie 🙂
Nie wkurwiaj się , tylko rób masę i pisz głupie komentarze na SFD. Trenerowi też ostatnio nie zatwierdził komentarza, a Trener dokładnie wie dlaczego hehe ( może jednak ten twój komentarz, taki neutralny jednak nie był) .
Bogdan