W tym miesiącu nie zarobilem prawie nic, nie moge się za nic zabrać….
Jeszcze chyba mnie nie wywalą…
Nie wiem co zrobię, żona nie wie… ale dlugo się tego nie da ukryć…
Chujnia na zyczenie swojej własnej pojebanej głowy…
4
2
W tym miesiącu nie zarobilem prawie nic, nie moge się za nic zabrać….
Jeszcze chyba mnie nie wywalą…
Nie wiem co zrobię, żona nie wie… ale dlugo się tego nie da ukryć…
Chujnia na zyczenie swojej własnej pojebanej głowy…
Małymi kroczkami idź do przodu. Powoli, ale do celu. Odpocznij po drodze, masz prawo. Ale potem małymi kroczkami postaraj się codziennie dojść do wyznaczonego celu.
Pomiędzy tym wszystkim zimne prysznice, medytacja i koktajle z dwunastu owoców z drobinkami piri-piri.